Klasyczna myśl wychowawcza może i powinna inspirować pedagogów i rodziców, jak mówił o. prof. Mieczysław A. Krąpiec OP w wykładzie „O wychowanie narodu przez wychowanie człowieka w cywilizacji osobowej”. Ojciec Profesor wykształcił się w jednej z najlepszych szkół w przedwojennej Polsce, w gimnazjum typu klasycznego, gdzie było „8 lat łaciny, 7 lat j. niemieckiego, kultura klasyczna, 4 lata j. greckiego i na tym szerokim tle ukazana literatura polska”. O. Krąpiec uważa, że znajomość kultury klasycznej jest niezbędna, gdyż obejmuje najwznioślejsze formy ludzkiego życia i twórczości. W wychowaniu nie należy lekceważyć znaczenia wiary, nadziei i miłości oraz cnót kardynalnych, których rozbudzenie powoduje w perspektywie celu ostatecznego to, że człowiek nabywa charakteru, czyli stałości w rozumnym, wolnym, odpowiedzialnym i skutecznie celowym działaniu. „Ani nauka, ani artystyczne występy, ani wielkie dzieła, ale realna miłość ku drugiemu człowiekowi jest sprawdzianem religijności człowieka i ostatecznym sprawdzianem jego człowieczeństwa. Te trzy wątki: wiara, nadzieja, miłość przenikają najrozmaitsze formy życia ludzkiego. Spełniają się w każdym życiu, czy to najpierw w rodzinnym, czy później w życiu zawodowym urzędnika, nauczyciela, sędziego, kapłana” - mówił o. Krąpiec.
W dyskusji panelowej z udziałem dr Anny Lendzion, Renaty Nowak, Renaty Krupy i Łukasza Kubiaka wyłonił się problem utrzymania dyscypliny w szkole. Ł. Kubiak, wspominając swój kontakt z młodzieżą w pracy katechety, naświetlił zagadnienie z punktu widzenia młodego nauczyciela, który wkracza w świat szkoły z bagażem wiedzy teoretycznej. Wychowawca ma wspierać ucznia, co bynajmniej nie oznacza rezygnacji ze stawiania wymagań i nakładania obowiązków. Uczeń, poddany oddziaływaniu mediów, może gubić się w realnym świecie o wirtualnym obliczu, najeżonym informacjami, gdzie coraz trudniej o poczucie bezpieczeństwa, pewności, niezmienności. Wychowawca powinien podjąć rolę przewodnika po świecie, pomagać w dokonywaniu dobrych wyborów, dawać świadectwo własnym życiem.
Z konferencji skorzystali nauczyciele i ci, którzy do pracy w szkole się przygotowują. „Jestem nauczycielem z 7-letnim stażem. Poruszyła mnie postawa o. Krąpca, zwłaszcza osobista refleksja, że ciągle sam siebie samowychowuje, nawet w wieku 86 lat! Jego słowa są krzepiące dla nas, nauczycieli. Wykład prof. Kieresia uzmysłowił mi, że wychowanie polega na rozpoznawaniu, nabywaniu i utrwalaniu cnót. Należy pamiętać o zasadzie złotego środka, indywidualnym podejściu do wychowanka. Dowiedziałam się, jak postępować z uczniem trudnym, który dezorganizuje rytm lekcji i jak utrzymać dyscyplinę w szkole z ust doświadczonych nauczycieli” - mówiła Anna Flis z Krzemienia. Karol, student UMCS, o konferencji dowiedział się z Radia Maryja. „Na moim kierunku, praca socjalna, jest dużo przedmiotów pedagogicznych. Jako mężczyzna i przyszły ojciec rodziny cenię sobie informacje o wychowaniu - mówił. - Zwróciłem uwagę na słowa dr Ewy Smołki, która mówiła o szumie informacyjnym, w którym wyrastają młodzi. To prawda, dziś często nie mamy czasu i cierpliwości na kształtowanie własnych opinii, wybieramy je jak z półki w supermarkecie. Opieramy się na pozorach, cudzych opiniach, zamiast iść do źródła, aby dowiedzieć się prawdy”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu