„W tym roku będziemy podsumowywać to, co się dokonało w roku ubiegłym, następnie dzielić się pewnymi doświadczeniami, mówić o nowych wyzwaniach i zadaniach, które stoją przed duszpasterstwem polskojęzycznym, ale też będziemy wybiegać w przyszłość, zwłaszcza, że ten bieżący rok jest rokiem niezwykłym, bo związanym z 100. rocznicą urodzin Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II i z beatyfikacją kardynała Wyszyńskiego. Będziemy więc zastanawiać się w jaki sposób uwzględnić te wydarzenia w naszym codziennym duszpasterstwie” – powiedział bp Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.
Pośród planów Komisji na 2020 rok znalazły się spotkanie duszpasterzy „polonijnych”, które będzie miało miejsce 8 czerwca w Warszawie, kurs propedeutyczny dla księży w dniach 29 czerwca-1 lipca również w Warszawie, Kongres Młodzieży Polonijnej w Krakowie w dniach 1-9 sierpnia, posiedzenie Polskiej Rady Duszpasterskiej Europy Zachodniej, które odbędzie się w dniach 25-27 września w Wilnie, Jasnogórska Noc Czuwania z 16 na 17 października oraz II Polonijny Kongres Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin, który będzie miał miejsce w dniach 21-22 listopada w Brukseli.
Bp Lechowicz podkreślił, że Komisja chce upamiętnić kard. Stefana Wyszyńskiego, wkrótce błogosławionego. „Jest pomysł projektu, który będzie miał charakter pomocowy, doradczy, zarówno w stosunku do Polaków, którzy żyją za granicą i chcą wrócić do Polski, jak i w stosunku do tych naszych rodaków, którzy do Polski już wrócili” – powiedział bp Lechowicz.
Ponadto uczestnicy obrad podjęli kwestię troski biskupów o kapłanów wyjeżdżających do pracy wśród Polonii, przygotowanie do 100. rocznicy inauguracji duszpasterstwa emigracji polskiej oraz sprawy związane z duszpasterstwem rodzin polonijnych po powrocie do Polski.
Po zakończeniu obrad Komisji odbędzie się posiedzenie Prezydium Polskiej Rady Duszpasterskiej Europy Zachodniej, które potrwa do 23 lutego.
Zakres działań Komisji ds. Polonii i Polaków za Granicą to koordynacja duszpasterstwa wśród Polaków żyjących za granicą, planowanie i programowanie kierunków pracy duszpasterskiej wśród polskiej emigracji, zgodnie ze wskazaniami Stolicy Apostolskiej i KEP, pobudzanie, promowanie i animacja stosownych inicjatyw duszpasterskich, rozeznawanie i rozwiązywanie problemów personalnych i organizacyjnych polonijnego duszpasterstwa, troska o strukturalne jednostki duszpasterstwa polonijnego w poszczególnych krajach, jak i w skali międzynarodowej, współpraca z instytucjami i organizacjami polonijnymi.
Problem, czyli szansa
Są na świecie środowiska nieżyczliwe Polakom, stąd zjawisko antypolonizmu, z którym co i raz przychodzi nam się zmierzyć. Wielu zarzuca nam m.in. antysemityzm, czyniąc z nas naród, który nie tylko był niechętny Żydom, ale także ich prześladował. Jest to dla nas bardzo przykre zjawisko, jak żaden bowiem inny naród w historii możemy się szczycić wielowiekową kulturą naszego współistnienia i dobrych relacji, a gdy chodzi o czas II wojny światowej, wywołanej przez hitlerowskie Niemcy, będąc zresztą w zmowie z wrogim Polsce Związkiem Radzieckim – byliśmy jej ofiarami, tak samo jak nasi bracia Żydzi. A pomówieniami o antysemityzm czujemy się skrzywdzeni tym bardziej, że wielokrotnie narażaliśmy dla Żydów życie swoje i naszych rodzin, a tak rzadko się o tym wspomina. Z pewnością Niemcy chcieliby oczyścić się przed historią ze swojej zbrodniczej działalności wobec Polski i innych narodów. Mówi się też o tzw. przedsiębiorstwie Holocaust – gra krzywdą Żydów z czasu II wojny światowej może przynosić wymierne korzyści.
Nie bardo umiemy sobie wytłumaczyć źródła tego anytypolonizmu, nawet antypolskiej działalności wymierzonej przeciw dobrej opinii Polaków, a odnotowywanej w Stanach Zjednoczonych oraz na zachodzie Europy. I niestety, nierzadko musimy bronić się przed tymi krzywdzącymi opiniami, które tak łatwo siać i rozprzestrzeniać. Mieliśmy zresztą niedawno i w Polsce przykład, jak łatwo można zniesławić kraj czy człowieka – rosyjski raport w sprawie katastrofy smoleńskiej wskazywał – jak się okazało, niesłusznie – na polskiego generała Andrzeja Błasika jakoby był pod wpływem alkoholu. Dopiero niedawno zostało to zdementowane.
Co powinniśmy czynić, żeby tak nie było? Wydaje się, że jako naród winniśmy czuć się solidarni, zwłaszcza w sprawach zasadniczych, prezentujących dobre imię Polski wobec całego świata. Jesteśmy wszak narodem wielkiego i świętego papieża Jana Pawła II, który dał nam przykład prawdziwego umiłowania swojej Ojczyzny, jej historii. Dziś musimy stanąć wokół niego, pamiętając, że matką naszą jest ta ziemia, która nas zrodziła, że w jej języku myślimy, wartościujemy i czujemy się szczęśliwi – że to jest nasz skarb.
Nie mogą nam więc zdominować życia prywata, kłamstwo, korupcjogenna atmosfera, musimy umieć – nauczyć się? – sobie podać ręce, także w parlamencie, bo to jest coś niesłychanego, że dwie wielkie prawicowe opcje nie mogą się dogadać i występują przeciwko sobie.
Niech więc św. Jan Paweł II będzie dla nas patronem jedności i pojednania, niech podpowiada, tłumaczy i w sposób nadprzyrodzony wspiera nas w świadczeniu życzliwości braciom.
CZYTAJ DALEJ