Reklama

Śladami Sióstr Dominikanek w Przemyślu

Niedziela przemyska 36/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po pierwszym rozbiorze Polski miasto Przemyśl dostało się pod panowanie Austrii. Wprowadzony przez zaborcę system józefiński, odbił się bardzo niekorzystnymi zmianami w życiu religijnym. Cesarz Józef II w latach 1782-1787 w całej Galicji zniósł beneficje, kolegiaty, bractwa oraz cały szereg domów zakonnych. W Przemyślu w tym czasie zostały skasowane domy zakonne: Dominikanów, Bonifratrów, Karmelitów Bosych, Bazylianów, Jezuitów oraz żeński Zakon Dominikanek. Do dnia dzisiejszego w mieście zostały świadectwa bytności tych zakonów w postaci kościołów lub domów zakonnych.

Historię nieistniejących już w Przemyślu zakonów: Dominikanów, Bonifratrów, Jezuitów przedstawiliśmy w poprzednich numerach "Niedzieli Przemyskiej". Dzisiaj zajmiemy się przemyskimi śladami Sióstr Dominikanek.

Pierwszy żeński klasztor związany duchowo z zakonem Dominikanów założył w Hiszpanii w 1206 r. Dominik Guzman. W następnych latach powstały klasztory Dominikanek w miejscach działalności św. Dominika w Tuluzie, Madrycie, Rzymie, Bolonii. Regułę swego Zakonu Dominikanki przejęły od św. Augustyna, a od św. Dominika konstytucję. Zakon ten należał do najbardziej surowych. Obowiązywała w nim całkowita wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, długie posty, klauzura oraz praktyki pokutne. Głównym zadaniem Zakonu Dominikanek było wspomaganie apostolskiej działalności misyjnej zakonu męskiego. W XIII w. powstają zakony Dominikanek w wielu krajach Europy - Hiszpanii, Włoszech, Francji, Czechach, Węgrzech, Portugalii, Polsce. W późniejszych wiekach powstały klasztory na kontynencie amerykańskim.

W Polsce pierwsze zakony Dominikanek założono pod koniec XIII w. W 1282 r. Mikołaj i Mirosława Przedpełkowicowie ufundowali zakon w Poznaniu. We Wrocławiu w 1290 r. ufundowany został klasztor przez księcia legnicko-wrocławskiego Henryka V Grubego. W 1299 r. raciborski książę Przemysław ufundował dla swojej córki Eufemii klasztor w Raciborzu. W XVI i XVII wieku powstają zakony w Sochaczewie, Krakowie, Piotrkowie Trybunalskim, Górze Kalwarii, Kamieńcu Podolskim, Żółkwi, Wilnie.

W Przemyślu inicjatorką utworzenia zakonu Sióstr Dominikanek była Magdalena Dobrostańska. Pochodząca z ziemi przemyskiej Agnieszka, bo takie było jej świeckie imię wstąpiła w 1585 r. do krakowskiego zakonu Dominikanek. W zakonie przybrała imię siostry Magdaleny. W 1590 r. Dobrostańska uzyskała zgodę na założenie nowego domu zakonnego, którego uposażenie miały stanowić dobra ziemskie nabyte od krewnego - Macieja Wołkowicza, a znajdujące się tu, gdzie dziś położony jest Kruhel Mały, zaś zakon miał powstać w Przemyślu. Formalne utworzenie konwentu musiało nastąpić wkrótce, bo królewski przywilej z 8 lipca 1591 r. (Zygmunt III) - potwierdza posiadanie gruntów i mówi w nim o zakonie jako instytucji istniejącej. Faktyczne działanie Dominikanek w mieście zaczęło się od 8 maja 1595 r., kiedy do Przemyśla przeniosła się Magdalena Dobrostańska i s. Jadwiga Tarłówna. Zakonnice zamieszkały w kamienicy należącej do Dominikanów i uczęszczały do ich świątyni. Wiele lat musiało upłynąć, by marzenia o własnym budynku klasztornym mogły się spełnić. Nie jest znany termin, kiedy zakonnice weszły w posiadanie parceli przy ulicy Grodzkiej. Można wnosić, że teren ten był w ich posiadaniu w 1609 r., bo wtedy ojcowie Dominikanie wznosić zaczęli mur oddzielający własny klasztor od żeńskiego. W tym też czasie musiała rozpocząć się budowa własnego domu przez zakonnice. Dostępne źródła mówią, że dopiero około 1620 r. udało się zakonnicom dokończyć budowę klasztoru. Najprawdopodobniej od tego roku mogły rozpocząć życie klauzurowe. W taki to sposób powstał pierwszy w Przemyślu a drugi w diecezji przemyskiej (po Jezuitach w Jarosławiu) klasztor kontrreformacyjny. Przez całą połowę XVII w. Dominikanki nie miały własnego kościoła tylko kaplicę wewnątrz konwentu. Nie mogąc sobie poradzić z prowadzeniem na Kruhelu Małym folwarku, w 1651 r. odstąpiły go Dominikanom. Zapis Ossolińskiej z 1648 r., która u sióstr znalazła schronienie, datki okolicznej szlachty i mieszczaństwa, złożyły się na fundusz budowy świątyni. Dopiero w kwietniu 1664 r. nastąpiło poświęcenie kamienia węgielnego. Przy wznoszeniu świątyni zatrudniony był budowniczy Jakub. Zapewne chodziło tu o mieszkającego wówczas w mieście wybitnego architekta pochodzenia włoskiego - Solariego. Kościół skromny z dwoma zakrystiami, kryptą grobową powstał w ciągu dwu lat. Zabrakło zakonnicom środków na dokończenie jego wyposażenia. Dopiero 23 marca 1693 r. dokonano konsekracji kościoła. Świątynia pw. św. Katarzyny z Sieny posiadała trzy ołtarze. Ten ciekawy architektonicznie kościół zlokalizowany był, jak wskazują zachowane w Muzeum Narodowym w Przemyślu plany, w miejscu, gdzie dziś znajduje się wjazd od ulicy Grodzkiej do Wojskowego Ośrodka Kultury. Konsekracji świątyni dokonał przemyski biskup sufragan - Ludwik Bartłomiej Załuski. Za czasów zaborów dekretem cesarza Józefa II klasztor skasowano, dobra zakonne zagarnięto, kościół rozebrano. W budynku klasztornym urządzono szpital dla załogi wojskowej w Przemyślu. W 1890 r. po wybudowaniu szpitala wojskowego przy ul. Słowackiego budynek przeznaczono na kasyno wojskowe. Bywali w nim następcy tronu monarchii austriackiej i sam cesarz wizytujący garnizon twierdzy. W budynku tym z okazji poddania się Rosjanom Twierdzy Przemyśl w 1915 r. odbyło się wystawne przyjęcie z udziałem cara Mikołaja II. We wrześniu 1939 r. z budynku kasyna korzystał sztab dowództwa wojsk polskich grupy operacyjnej "Południe". Aktualnie mieści się w nim Wojskowy Ośrodek Kultury.

Z dawnym klasztorem Dominikanek wiąże się głośna w latach 1634-1635 historia porwania mniszki Leonory Szczawińskiej, chorążanki wyszogrodzkiej, a w klasztorze siostry Franciszki. Porwania dokonał młody szlachcic Samuel Kurdwanowski. Przedstawiając się jako bliski krewny siostry Szczawińskiej wiele razy odwiedzał ją w klasztorze, by 1 sierpnia 1635 r. korzystając z pomocy Matiasza Drohojowskiego uprowadzić ją i w przygotowanej łodzi pokonać San i wyjechać z Przemyśla. Tę barwną historię przedstawił korzystając z bogatych źródeł archiwalnych w Prawem i Lewem - Władysław Łoziński. Autor pochodzący spod Sambora mieszkał wiele lat w dworze w Kuńkowcach obok Przemyśla i bardzo aktywnie działał na rzecz budowy pomnika Jana III Sobieskiego, odnowy katedry w Przemyślu, należał do współzałożycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Wiele razy na łamach Niedzieli Przemyskiej pisano na temat cudownej figurki tzw. Matki Bożej Jackowej - tu chcemy tylko przypomnieć, że wszystko wskazuje na to, że do grodu nad Sanem przywiozła ją z Krakowa właśnie inicjatorka założenia Zakonu Dominikanek s. Magdalena Dobrostańska. Na zakończenie wspomnieć trzeba, że z czasów, kiedy to przemyscy dominikanie w 1756 r. rozpoczęli starania o koronację figurki pochodzi grafika wykonana przez rzeźbiarza M. Żukowskiego. W centralnej jej części widoczny jest św. Jacek Odrowąż trzymający monstrancję z Najświętszym Sakramentem i figurkę - zaś w tle z lewej strony widać budynek klasztoru i kościół Dominikanek z wieżą. Niektórzy z badaczy dziejów Przemyśla sugerują, że obecny obiekt Wojskowego Ośrodka Kultury w części wschodniej wchłonął dawny kościół. Nie wdając się w rozważania teoretyczne warto idąc ulicą Grodzką zdać sobie sprawę, że tuż obok murów miejskich przy Bramie Grodzkiej przez blisko 200 lat posługiwały siostry dominikanki. Ten czas wypełniały modlitwą, pracą na rzecz społeczeństwa Przemyśla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Henryk Newman zostanie ogłoszony Doktorem Kościoła

2025-09-28 12:14

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

św. Jan Henryk Newman

Vatican Media

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

1 listopada Leon XIV nada św. Janowi Henrykowi Newmanowi tytuł Doktora Kościoła. Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”, jaką odmówił po Mszy św. dla uczestników Jubileuszu Katechetów na Placu św. Piotra w Watykanie. Ojciec Święty wyjaśnił, że Newman „w decydujący sposób przyczynił się do odnowy teologii i do zrozumienia doktryny chrześcijańskiej w jej rozwoju”.

Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, którzy uczestniczyliście w tej jubileuszowej celebracji, przeznaczonej dla katechetów i katechistów, w szczególności tych, którzy dzisiaj zostali ustanowieni dla tej posługi. Wraz z wami pragnę przesłać serdeczne życzenia dobrej posługi katechetom, katechetkom oraz katechistkom i katechistom całego Kościoła, rozsianego po świecie! Dziękuję wam za waszą posługę dla Kościoła. Módlmy się za nich, w szczególności za tych, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach. Niech Bóg błogosławi was wszystkich!
CZYTAJ DALEJ

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Krzyż i chleb

2025-09-28 18:53

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Dożynki wojewódzkie, zorganizowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, odbyły się w nowej lokalizacji w Świdniku.

Czas wdzięczności za trud rolników i ich troskę, by nikomu nie zabrakło chleba, rozpoczął się od korowodu, który poprowadził pochodzący ze Świdnika Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy”. Następnie gospodarze: marszałek Jarosław Stawiarski oraz starosta świdnicki Waldemar Jakson, powitali delegacje wieńcowe oraz gości. – W naszej tradycji dożynki to najpiękniejsze święto polskiej wsi, podczas którego wyrażamy wdzięczność Bogu, ale także kierujemy wzrok na rolników, ludzi ciężkiej pracy, którym zawdzięczamy chleb codzienny leżący na naszych stołach – powiedział J. Stawiarski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję