Reklama

Jak przeżyć zgorszenie

Niedziela warszawska 10/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Milena Kindziuk: - Ukazała się książka ks. Isakowicza-Zaleskiego, dochodzą do nas wciąż nowe wieści o księżach uwikłanych we współpracę z SB czy w „afery” obyczajowe, finansowe itp. Wielu ludzi się gorszy. Czy powinni?

Ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski: - Świat to nie tylko newsy przeczytane w gazetach lub widziane w TV. Na pewno wokół nas jest wiele dobra. Trzeba to dobro zauważyć. Co do złych przykładów - trzeba pamiętać o tym, że w Ewangelii jest wyraźnie powiedziane, że sól może stracić swój smak, że światło może nie błyszczeć. Oczywiście, człowiek ma prawo się gorszyć. Przecież wszyscy potrzebujemy dobrego przykładu! Dzieci chcą czerpać wzory od rodziców, młodsi od starszych. Ale i starsi, choć może to ukrywają, potrzebują mobilizacji młodych, pełnych ideałów i oddania. W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu słuchaliśmy fragmentu o kuszeniu Jezusa na pustyni. Pokusy, też i w rodzaju złego przykładu, dozwala Pan Bóg, aby nasza wiara była bardziej dojrzała, czyli oparta na Nim, a nie na ludziach. „Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki”. Tobie i tylko Tobie.

- Ale od pasterzy Kościoła, od biskupów, kapłanów mamy prawo oczekiwać czegoś więcej, prawda?

Reklama

- Tak. I dlatego za nas księży trzeba się dużo modlić. Chrześcijaństwo głosi też, że wszyscy zostaliśmy „ulepieni z tej samej gliny”. Bardzo kruchej gliny. Znając trochę nasze własne słabości, warto zawsze pamiętać, że inni są tacy sami jak ja: słabi, grzeszni, skłonni do upadku i grzechu. Święty jest tylko Pan Bóg! On człowiekowi udziela swej świętości w Kościele Świętym. Ta świętość w pełni będzie błyszczeć dopiero pod koniec naszego pielgrzymowania, czyli w Niebie. Tu, na ziemi natomiast, święci są ci, którzy pozwalają Bogu działać w swoim życiu. A nie ci, co uważają się za nieskazitelnych i doskonałych. Bo takich ludzi w ogóle nie ma. „Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł” - pisał św. Paweł do Koryntian (1 Kor 10, 12).

- Jak zatem radzić sobie ze zgorszeniem?

- „Postawa zgorszenia” czasami to wymówka, aby samemu nie walczyć z wadami. Często widzimy u innych wady, które sami posiadamy. Jest takie hiszpańskie przysłowie, że „złodziej myśli, że wszyscy są złodziejami”. A myśli tak, by się usprawiedliwić. W przypadku poważnych spraw, obiektywnie złych, odpowiedź zawsze jest ta sama: trzeba szukać Chrystusa. Trzeba się modlić za Kościół i za tych ludzi, których postawa czy postępowanie nas oburza czy gorszy. Trzeba zadośćuczynić za te grzechy i, powtarzam, czynić rachunek sumienia. Kościół oczekuje naszej osobistej świętości. Bardziej kochać Pana - to najlepszy sposób na radzenie sobie ze zgorszeniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

13 marca. Wspomnienie św. Krystyny z Persji

[ TEMATY ]

patron dnia

By Unknown/catholicreadings.org/en.wikipedia.org

Św. Krystyna z Persji

Św. Krystyna z Persji

Krystyna pochodziła z Persji i należała do znamienitego rodu. Kiedy pogański król perski, Chozroes I, rozpoczął krwawe prześladowanie, św. Krystyna należała do pierwszych chrześcijan, którzy padli jego ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Gdy przebaczasz, Bóg Cię uzdrawia

2025-03-13 21:08

[ TEMATY ]

uzdrowienie

Mat.prasowy

Przebaczenie to klucz, który może otworzyć drzwi naszego serca i uzdolnić je do przyjęcia Bożego uzdrowienia. Często nasz smutek, brak radości i spokoju ducha, jest związany z brakiem przebaczenia. W jaki sposób otworzyć się na dar przebaczenia? Czy przebaczenie oznacza zapomnienie krzywdy?

Artykuł zawiera fragment z książki o. Piotra Różańskiego SP „Gdy przebaczasz, Bóg Cię uzdrawia”. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Przemyska droga krzyżowa

2025-03-14 10:36

ks. Maciej Flader

Mieszkańcy Przemyśla u stóp krzyża.

Mieszkańcy Przemyśla u stóp krzyża.

Tradycyjnie przemyskimi ulicami przeszła miejska droga krzyżowa, która zgromadziła wielu wiernych. Modlitwa zakończyła się pod Krzyżem Zawierzenia górującym nad całym miastem.

Nabożeństwo drogi krzyżowej rozpoczęła się na Placu Katedralnym, tam ks. Mieczysław Rusin przywitał wszystkich zgromadzonych i rozpoczął modlitwę. W tym roku prowadził ją proboszcz parafii św. Stanisława na przemyskiej Lipowicy ks. Marek Kaczmarczyk sdb. Rozważania odczytywane przez parafian z Lipowicy pozwalały uczestnikom utożsamiać się z poszczególnymi bohaterami drogi krzyżowej. Wskazywały także na aktualność przesłania wynikającego z tego nabożeństwa. Rozważania akcentowały także prawdę o Bożym miłosierdziu i nadziei z niej wypływającej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję