Kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, otworzy dzisiaj w Praia a Mare, nadmorskiej miejscowości wypoczynkowej w Kalabrii, noclegownię dla bezdomnych. Znajduje się w niej trzynaście miejsc. Schronisko zbudował miejscowy 35-letni proboszcz, ks. Marco Avena, który pomagał ubogim jeszcze podczas swoich studiów w Rzymie.
Łukasz Sośniak SJ /vaticannews.va /Praia a Mare (KAI)
Dotychczas przyjmował bezdomnych na plebanii i w pomieszczeniach parafialnych. Ponieważ potrzeby były duże, a najbliższa noclegownia jest oddalona o trzy godziny jazdy samochodem, duchowny postanowił zbudować specjalne pomieszczenia dla osób bez dachu nad głową. Teraz, kiedy schronisko jest gotowe, papieski jałmużnik spotka się z ubogimi i wolontariuszami oraz odprawi dla nich Mszę.
„Ubodzy dają mi odwagę w moim powołaniu. Bycie z nimi sprawia, że czuję obecność Chrystusa. Nie jest to łatwe zajęcie. Czasami niedosypiałem i kosztowało mnie to wiele nerwów, ale myślę, że warto – wyznaje ks. Avena. - Prawdziwa działalność charytatywna jest wtedy, kiedy postępujemy bezinteresownie. Zdarzało się, że ci, którym tutaj pomogliśmy, odchodzili bez słowa wdzięczności. Trzeba się z tym pogodzić w duchu Ewangelii i pomagać nie oczekując niczego w zamian. Prawdziwa nagroda pochodzi od Pana. Bardzo się cieszymy z obecność księdza Kardynała i uważamy, że jest to dla nas błogosławieństwo. Także wielkim błogosławieństwem jest zaangażowanie wielu wolontariuszy, którymi są nieraz całe rodziny poświęcające swój czas pomocy osobom bezdomnym. Dobroczynność zaraża wszystkich i zmienia mentalność”.
„To wskazanie i docenienie serca, troski, wrażliwości, tego wszystkiego, co mieści w sobie przykazanie miłości bliźniego” – powiedział KAI Prymas Polski abp Wojciech Polak, komentując ogłoszoną w niedzielę nominację kardynalską dla abp. Konrada Krajewskiego, papieskiego jałmużnika i jednego z najbliższych współpracowników Franciszka.
Metropolita gnieźnieński przyznał, że informację o nominacji kardynalskiej dla abp. Krajewskiego przyjął z wielką radością.
Książę Monako Albert II skorzystał ze swoich uprawnień, wetując ustawę, która miała znacząco rozszerzyć możliwości przerywania ciąży w Księstwie. Jako powód swojej decyzji książę podał katolickie wyznanie państwa oraz szacunek dla narodowych wartości Monako. Informację pierwotnie podała LifeSiteNews.
W wywiadzie dla Monaco-Matin Książę Albert II potwierdził, że zablokował uchwalone w marcu 2025 roku przez Radę Narodową przepisy, które dążyły do legalizacji aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży. Ustawa przewidywała również przedłużenie limitu czasowego w przypadku gwałtu do 16. tygodnia oraz obniżenie wieku, w którym wymagana jest zgoda rodziców, z 18 do 15 lat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.