Reklama

Zaślubiny Polski z morzem

W lutym 1920 r., po ponad 125 latach niewoli, Polska odzyskała Pomorze i powróciła nad swoje morze po I wojnie światowej. Akt ten odbył się 10 lutego 1920 r. w Pucku nad Bałtykiem. Inicjatywa pokojowego odzyskania dla Polski Pomorza i dostępu do morza wyszła ze strony narodu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maris Baltici

Państwo polskie już od początku swojej pisanej historii posiadało własne wybrzeże morskie. Tak było już za panowania Mieszka I. Pierwsze w naszych dziejach zwycięskie bitwy, jakie stoczył ten władca: 21 września 967 r. i 24 czerwca 972 r. - to bitwy w obronie dziedzin nad Bałtykiem. Metryką polskiej granicy morskiej jest dokument „Dagome iudex” pochodzący z ok. 991 r., w którym Mieszko wspólnie z żoną i synami oddał pod opiekę papieża państwo polskie. Określając granice państwa, dokument ten wymienia Longum Mare, czyli Morze Bałtyckie. Mieszko I, jak to potwierdzają badania archeologiczne, rozbudował wtedy gród kołobrzeski, a przy ujściu Wisły zbudował gród gdański, który strzegł wschodniego odcinka polskiej granicy morskiej i zarazem granicy lądowej z plemionami pruskimi. Ale ponad 200 lat temu w wyniku trzech rozbiorów Polska przestała istnieć jako niepodległe państwo. Nasi sąsiedzi - Rosja, Prusy i Austria - podzielili między siebie nasze ziemie. Niemcy oprócz ziem zawłaszczyli dla siebie również dostęp Polski do Bałtyku. Zaborcy robili wszystko, by Polska już nigdy nie powstała, aby Polacy na zawsze wyrzekli się swojego kraju, wiary, języka i... morza!

Pomorze zawsze przy Macierzy

Naród polski nigdy nie pogodził się z utratą własnego państwa i dostępu do morza, walcząc z zaborcami o wolność i niepodległość swojego kraju. Jednak dopóki istniało porozumienie między państwami, które dokonały rozbioru Polski, ojczyzna nasza nie mogła odzyskać niepodległości, a bez niej nie miała dostępu do Bałtyku. Sytuacja zmieniła się na początku XX wieku, gdy w 1914 r. wybuchła I wojna światowa, w której wzięło udział wiele państw i narodów. Podczas tej wojny zaborcy Polski zaczęli walczyć ze sobą. Rosja wystąpiła przeciwko Niemcom i Austrii. Dzięki temu pojawiła się szansa na odzyskanie wolności przez nasz kraj. Niemcy i Austria w listopadzie 1918 r. zostały całkowicie pobite, a Rosja ogarnięta rewolucją bolszewicką znalazła się w stanie zupełnego chaosu. Wówczas Polacy zaczęli rozbrajać Niemców, Austriaków i broniąc się przed bolszewikami; tworzyć polskie wojsko w kraju, we Francji i w Rosji. Zaczęto organizować polskie urzędy, szkoły, rozwijać tradycyjną kulturę, scalać ziemie i kształtować jednolite państwo narodowe. Wszystkich Polaków ogarnęła wtedy wielka radość z odzyskania wolności, za którą przez ponad 125 lat niewoli oddało życie kilka pokoleń Polaków. Trzy lata od czasu zakończenia I wojny światowej trwały na naszej ojczystej ziemi walki, zanim Polska uzyskała stałe granice ze swoimi sąsiadami. Już w listopadzie 1918 r. wojska ukraińskie próbowały zająć zamieszkany w większości przez Polaków Lwów, a Śląsk, Wielkopolska i Pomorze pozostawały wciąż we władaniu Niemców. Wtedy to - w obronie swoich stron rodzinnych i przyłączeniu ich do Macierzy - stanęli mieszkańcy tych ziem: Pomorzanie i Kaszubi. Inaczej niż Śląsk czy Wielkopolska do polskiej Macierzy przyłączyło się Pomorze, przez które kraj nasz odzyskał dostęp do Bałtyku. Połączenie to odbyło się bez potrzeby wzniecenia zbrojnego powstania ludności tej ziemi przeciwko niemieckiemu okupantowi, w sposób prawie pokojowy w wyniku przeprowadzonego plebiscytu i skutecznych rokowań polskich dyplomatów na konferencji wersalskiej w Paryżu.

Polska nad Bałtykiem

Wtedy to, tak jak u zarania swojej państwowości, Polska znalazła się znowu nad Bałtykiem, powróciła do swoich bursztynowych brzegów Pomorza, aby objąć w swoje władanie nie tylko odwiecznie polską ziemię, ale i ten przestwór wodny, który do ziemi tej należy.
A wszystko to dokonało się 10 lutego 1920 r., gdy gen. Józef Haller w asyście przedstawicieli rządu, wojska, Sejmu, administracji i prawie wszystkich wielkich polskich miast przybył do Pucka, gdzie dokonał symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem. Na dowód potwierdzenia tego gen. Haller wrzucił do Bałtyku jeden z dwóch platynowych pierścieni ofiarowanych mu przez Polonię gdańską. „Teraz wolne przed nami światy i wolne kraje. Żeglarz polski będzie mógł dzisiaj dotrzeć wszędzie pod znakiem Białego Orła, cały świat stoi mu otworem” - powiedział „Błękitny Generał” podczas tamtej narodowej uroczystości.
W czasie tych zaślubin kulminacyjnym punktem była Msza św. polowa, podczas której patriotyczne kazanie wygłosił ks. kapelan kaszubskich rybaków Józef Wrycza, zasłużony działacz na Pomorzu, skazany przez sąd niemiecki za swą działalność na śmierć w czerwcu 1919 r. Oto fragmentu z jego kazania: (...) „Polsko, Ojczyzno moja, nad życie ukochana, widzieliśmy, jak w ostatnich dniach dzierżawy Twoje cudownie się powiększały, dziś Polsko, zawitał ten wielki i święty dzień, w którym nabywasz znaczenia wielkoświatowego. Albowiem dzisiaj Twoja stopa nad morzem, nad własnym Twoim morzem... Witaj więc ukochane nasze, witaj nam polskie morze. Dzieci całej Polski tu, na jasnym twym brzegu się zgromadziliśmy, by Cię przywitać ze łzą radości w oku, a weselem wielkim w sercu. Więc witaj nam morze polskie! (...) O Boże wszechmocny, wielkie i przedziwne są dzieła Twoje! Tobie, Boże, zawdzięczamy, że Polska powstała wolna i niepodległa. Tobie, że rośnie znowu w państwo wielkie i mężne, że ład i porządek wewnątrz się wzmaga. Tobie, o Boże, dzięki, że jeden z najdalszych szczepów polskich, ten lud kaszubski, nadmorski, wraca na łono ukochanej Macierzy. Więc tedy wołam: „«Benedicte, omnia opera Domini Domino» - błogosławcie Panu wszystkie dzieła Jego, «Benedicte, Maria et flumina Domino», a nade wszystko ty, morze polskie, błogosław Panu; i ty Wisło, modra rzeko i królowo wszystkich rzek polskich, błogosław Panu, że wody twoje, z podnóża polskich gór wzięte, a przez Polski krainy srebrną wstęgą przeprowadzone, oddać możesz znowu do morza polskiego. «Benedicte cete et omnia aquae moventur in aquis Domino» - wy wszystkie stworzenia Boskie, żyjące w tych wodach polskiego morza, błogosławcie Pana”.
Uroczystość zaślubin w Pucku, będąca odbiciem obrazu związku lądu z morzem czy też relacji państwo - morze przeprowadzona została na wzór przysięgi małżeńskiej dwojga ludzi, przez którą zawiązuje się wieczysty i wyłączny duchowy węzeł między dwojgiem ludzi, a wypowiadane przez nich słowa są prośbą kierowaną do Boga, aby błogosławił ich związek.
Ceremonia ta w ciągu kilku lat zdobyła sobie w społeczeństwie polskim ogromną popularność i pamięć. Przyczyniają się do tego nie tylko kolejne rocznicowe obchody. Popularyzują ją przede wszystkim ludzie wiary, miłośnicy morza i Kościół lokalny, w których pamięć o zaślubinach Polski z morzem jest wciąż żywa i corocznie przypominana w rocznicowych Mszach św. oraz w morskich uroczystościach.
Dajmy w dniu kolejnej rocznicy zaślubin Polski z morzem wyraz swojej niezłomnej woli zachowania wiary, tradycji i trwania narodu przy swoim morzu, które jest największym źródłem dobrobytu oraz pokoju w naszym kraju. Błogosław, Panie Boże, nasze morze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogłoszono treść rogito, aktu wkładanego do trumny Franciszka

2025-04-25 21:22

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican News

O godzinie 20 rozpoczęła się ceremonia zamknięcia trumny Franciszka w Bazylice Watykańskiej. Do trumny został włożony m.in. dokument zwany rogito, czyli „Akt przejścia do Domu Ojca Jego Świątobliwości Franciszka”, który krótko przedstawia życiorys Papieża oraz jego dokonania w trakcie sprawowania posługi Piotrowej.

„Wędrując z nami jako pielgrzym nadziei, przewodnik i towarzysz drogi ku ostatecznemu celowi, do którego wszyscy jesteśmy powołani — Niebu, 21 kwietnia Roku Świętego 2025, o godzinie 7:35 rano, gdy światło Paschy oświetlało drugi dzień Oktawy, w Poniedziałek Wielkanocny, umiłowany Pasterz Kościoła Franciszek przeszedł z tego świata do Ojca. Cała wspólnota chrześcijańska, szczególnie ubodzy, oddawała chwałę Bogu za dar jego odważnej i wiernej służby Ewangelii i mistycznej Oblubienicy Chrystusa” – zaczyna się tekst dokumentu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: obrzęd ostatniego pożegnania papieża Franciszka

Na zakończenie Mszy św. pogrzebowej na placu św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd ostatniego pożegnania zmarłego papieża Franciszka. Ojca Świętego pożegnała diecezja rzymska, której był biskupem, a także zwierzchnicy katolickich Kościołów wschodnich.

„Umiłowani bracia i siostry, powierzmy Bożemu miłosierdziu duszę naszego papieża Franciszka, biskupa Kościoła katolickiego, który utwierdził naszych braci i siostry w wierze w zmartwychwstanie. Módlmy się do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, aby ocalił go od śmierci i przyjął go do wiekuistego pokoju, a Jego ciało wskrzesił w dniu ostatecznym. Niech Najświętsza Maryja Panna, Królowa Apostołów i Ocalenie ludu rzymskiego, wstawia się u Boga, aby ukazała naszemu Papieżowi oblicze swego błogosławionego Syna i pocieszyła Kościół światłem Jego zmartwychwstania” - wezwał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i ludzie starsi: starość nie jest do wyrzucenia

2025-04-26 18:37

[ TEMATY ]

starość

papież Franciszek

ostatnie orędzie

pixabay.com

Ostatnie orędzie Papieża Franciszka, Urbi et Orbi, odczytane w Niedzielę Wielkanocną na Placu Świętego Piotra to jego testament. Choć sam był słaby fizycznie, wybrzmiało mocno to, o co upominał się w ciągu całego 12-letniego pontyfikatu: prawa marginalizowanych i bezbronnych, w tym dzieci nienarodzonych, chorych i osób starszych. Te ostatnie mają nie tylko prawa, ale niezastąpioną rolę do odegrania zwłaszcza w dzisiejszym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję