Reklama

Wystawa Grupy Kampinos AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kombatanci z Grupy Kampinos AK zorganizowali w dolnym kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu wystawę opowiadającą o swojej działalności w latach II wojny światowej. Ekspozycja powstała we współpracy z Kampinoskim Parkiem Narodowym. Jej autorem jest Jerzy Koszada.

Wystawa porusza zwiedzających nie do końca znaną, bohaterską historią, jaka rozgrywała się w Puszczy Kampinoskiej w czasie wojny. Z wystawionych plansz poznajemy dzieje tych terenów i ludzi, którzy walczyli o wolność. W 1939 r. stoczyły tu bitwę Armie Poznań i Pomorze, przedzierające się do Warszawy. W lesie pozostało po nich wiele broni. Miejscowa ludność szybko zrozumiała, że broń ta kiedyś będzie potrzebna. Zbierała ją, ukrywała, i tak powstały pierwsze magazyny broni i amunicji.

Pod koniec 1939 r. zaczęły już powstawać samorzutnie pierwsze komórki konspiracyjne. Inicjatorami byli żołnierze, którzy uniknęli niewoli, a także nauczyciele i leśnicy. Gajówki oraz okoliczne wsie stały się ich naturalnymi bazami. 26 lipca 1944 r. oddziały kampinoskie zostały wzmocnione przez przybyłe ze Wschodu oddziały ze Zgrupowania Stołpecko-Naliborskiego w liczbie około 900 osób, pod dowództwem cichociemnego por. Adolfa Pilcha. Oddziały te walczyły wcześniej na Wschodzie w

obronie ludności Kresów Wschodnich RP. Na rozkaz Stalina z 1 grudnia 1943 r. sowieci przystąpili do likwidacji polskich oddziałów partyzanckich. To je zmusiło do opuszczenia terenów wschodnich i udania się do Puszczy Kampinoskiej. Szczegóły tej akcji obrazuje dokładna mapa. Oddziały z Puszczy Naliborskiej połączyły się z ugrupowaniami miejscowymi, tworząc Grupę Kampinos AK. Grupa ta od 29 lipca do września 1944 r. stoczyła 48 bitew i potyczek, z których najbardziej zacięta była pod Jaktorowem. O puszczy wtedy mówiono, że jest "Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską".

Ważnym zapleczem Grupy Kampinos był Zakład Niewidomych w Laskach. Mieścił się tam szpital polowy pod kierownictwem dr. Kazimierza Lenartowicza ps. "Świerk". Kapelanem szpitala był ks. Stefan Wyszyński.

Grupa Kampinos, zgodnie z rozkazem gen. Bora, udzieliła pomocy walczącej Warszawie. Ukazuje to oddzielna plansza. Z innych tablic dowiadujemy się o ważnej działalności sanitariuszek i łączniczek zgrupowanych w Wojskowej Służbie Kobiet. Służbę tę podziwiał kard. Wyszyński, podkreślając "wielkie zaangażowanie i wiarę młodych dziewcząt" .

W końcowej części wystawy przedstawione są ślady pamięci o Grupie Kampinos AK: uporządkowane cmentarze, pomniki i pamiątkowe tablice. Pamięć kultywuje również Szkoła Podstawowa w Borzęcinie Dużym, która otrzymała imię Grupy Kampinos AK. Uroczystość nadania imienia miała miejsce 6 października 1996 r. Obecny na niej Prymas Polski kard. Józef Glemp odprawił Mszę św. oraz poświęcił pamiątkową tablicę przed szkołą i nowo ufundowany sztandar szkoły, na który młodzież złożyła ślubowanie.

Wystawę w kościele św. Stanisława Kostki, która będzie otwarta jeszcze we wrześniu, powinno obejrzeć jak najwięcej młodych, traktując jej zwiedzanie jako ważną lekcję historii i patriotyzmu.

Wystawa otwarta pn.-pt. w godz. 10.00-15.00, sb. i ndz. w godz. 10.00-19.00 w dolnym kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura nie chce ścigać aborcyjnej „przychodni” w Warszawie

2025-05-30 13:34

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie działalności aborcyjnej „przychodni” Abotak.

Zawiadomienie w tej sprawie złożył Instytut Ordo Iuris wskazując na możliwość popełnienia przestępstw wykonywania aborcji z naruszeniem przepisów ustawy oraz wprowadzania do obrotu „produktu leczniczego” (tabletek wczesnoporonnych) bez zezwolenia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: w naszych czasach pytanie o motywy męczeństwa prowokuje do refleksji

2025-05-31 07:51

[ TEMATY ]

kardynał

Episkopat News

Kardynał Semeraro

Kardynał Semeraro

Znaczenie wyniesienia do chwały ołtarzy, sprawach związanych z procesami beatyfikacyjnymi i kanonizacyjnymi a także osobistych spotkaniach ze zmarłym niedawno papieżem Franciszkiem mówi w wywiadzie dla KAI kardynał Marcello Semeraro. Dziś w Braniewie, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych będzie przewodniczył uroczystości beatyfikacyjnej 15 sióstr - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny

O. Stanisław Tasiemski OP (KAI): Księże Kardynale jakie znaczenie - dla Polski, dla Europy - ma beatyfikacja sióstr zamordowanych na Warmii w 1945 roku?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję