W Boliwii utrzymuje się duże napięcie społeczne i polityczne, które wzrosło w ostatnich dniach, od kiedy obecny rząd wzmocnił kontrole na ulicach. Chodzi o uniknięcie możliwych konfliktów, do których może dojść przy okazji świętowania rocznicy przeprowadzenia reformy konstytucyjnej. Doprowadziła ona do utworzenia w Boliwii państwa wielonarodowego.
Kościół katolicki odegrał bardzo ważną rolę w ostatnich miesiącach jeśli idzie o uspokojenie sytuacji w kraju, głównie przez działania konferencji episkopatu, która sprzyjała dialogowi sił politycznych oraz grup tworzących społeczeństwo obywatelskie. Ważną rolę w tym procesie odegrała także Międzynarodowa Komisja Ambasadorów, ONZ oraz Organizacja Państw Ameryki. Wyzwanie związane z kontynuowaniem drogi dialogu pozostaje nadal aktualne. Mówi bp Aurelio Pesoa, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Boliwii.
„Mamy nadzieję, że nowe wybory przyniosą nam pozytywne zmiany. Kościół katolicki oczekuje na postępy w dziedzinie ochrony zdrowia i edukacji. To są problemy, które ciągną się od poprzednich rządów. Nawet jeśli przyjąć, że nie do końca uświadamianych, to jednak, nie przywiązywano do nich odpowiedniego znaczenia. Zachęcamy do dalszego dialogu pomiędzy różnymi siłami społecznymi i rządem, który będzie wybrany.
Ufamy, że wybory, przewidziane na 3 maja, przyniosą oczekiwane rezultaty – podkreśla bp Pesoa. - Oczekujemy lepszych dni dla Boliwii, mamy nadzieję na większą sprawiedliwość, uczciwość, a przede wszystkim znaczniejsze włączenie w rządy osób niezależnych od partii i koloru politycznego.Żywimy nadzieję, że wybrany rząd będzie realizował nasze oczekiwania. Powtarzam: więcej sprawiedliwości, więcej zatroskania o osoby najsłabsze, o najbiedniejszych i osoby najmniej chronione.“
Pomóż w rozwoju naszego portalu