Reklama

Dobry odbiorca mediów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Media są nierozerwalną częścią współczesnego świata. Dziś trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie bez nich. Jednak powszechnym problemem stał się sposób, w jaki je odbieramy. Czy w ogóle można mówić o dobrym odbiorcy mediów i czy można tego nauczyć młode pokolenie?
Dojrzały, świadomy odbiorca mediów charakteryzuje się czterema cechami. Jest aktywny, a ta aktywność odróżnia go od postawy biernego konsumenta przekazów medialnych. Także jest świadomy, tzn. posiada przynajmniej podstawową wiedzę na temat mediów i dlatego nie jest podatny na manipulację. Doskonale zdaje sobie sprawę, że to, co środki masowego przekazu piszą lub mówią, to tylko pewien subiektywny obraz świata, wydarzeń, postaci, ale absolutnie nie jest to prawda o rzeczywistości. Następnie jest krytyczny - nie dowierza przekazowi z zasady i weryfikuje podane informacje w innych źródłach. Wreszcie jest to odbiorca selektywny, który potrafi wybierać z bogatej oferty programowej mediów każdego rodzaju.
Odbiorca dojrzały jest w stanie również dostrzec moment, kiedy zbyt dużo czasu poświęca określonym mediom, np. telewizji. Potrafi wtedy sięgnąć po te mniej obecne w naszym życiu - radio czy książkę. Zresztą, w parze z dojrzałym odbiorem mediów musi iść powrót do czytelnictwa prasy i książek. Komputer, internet i telewizja są tylko narzędziami pracy lub przedmiotami do przekazywania pewnych informacji. Te informacje czy reportaże pokazują nam tylko krótki i z zasady syntetyczny przekaz medialny, krótki komentarz, niestety, często subiektywne podejście dziennikarza czy wyrażającego opinię. Dlatego trzeba weryfikować otrzymaną informację, poszerzać wiedzę z innych źródeł i tu olbrzymia rola czytelnictwa.
Dobrym odbiorcą mediów nie zostaje się z dnia na dzień. Do odbioru mediów trzeba wychowywać niemal od najmłodszych lat, a i dorośli też muszą uczyć się z mediów korzystać. Na pewno od młodszego pokolenia można nauczyć się technicznych „sztuczek” odbioru mediów i jego braku oporu z ich korzystania. Natomiast my musimy przekazać im potrzebną umiejętność korzystania z mediów w sposób aktywny, selektywny, świadomy i krytyczny.
Wprawdzie współczesna oświata dostrzega taką potrzebę kształcenia młodego pokolenia, jednak kładzie się nacisk na kształcenie informatyczne. Tymczasem informatyka powinna być tylko częścią edukacji medialnej. Szkoda, że ścieżka międzyprzedmiotowa pod nazwą edukacja medialna i czytelnicza (wprowadzona przez MEN w 1998 r.) nie jest przedmiotem obowiązkowym i samodzielnym. Dałoby to możliwość konkretnego przygotowania młodego pokolenia do pracy z mediami, pozwoliło im na poznanie mechanizmu ich działania.
Zadaniem rodziców, nauczycieli i wychowawców jest nauczyć młodych być dobrym odbiorcą wszystkich mediów. Nie możemy dopuścić, aby za kilka, kilkanaście lat książka, gazeta były dla nich abstrakcją i czymś, co będzie się oglądało w bibliotekach-muzeach…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Jezus zechciałby narodzić się dziś w twojej rodzinie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-17.

Środa, 17 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Papież na koncercie kolęd w szkole: Kto kocha, śpiewa

2025-12-16 20:20

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vaican Media

Ten, kto kocha, śpiewa, ponieważ jego serce naprawdę wie, co jest ważne – mówił Papież Leon XIV do uczniów Papieskiej Szkoły Pawła VI w Castel Gandolfo. Mówiąc to cytował św. Augustyna i dziękował uczniom za zaproszenie na koncert kolęd. „Przynieśliście dziś wieczorem miłość nam wszystkim” – powiedział szkolnym chórom Ojciec Święty.

Wizyta Leona XIV w szkole podczas koncertu kolęd w wykonaniu kilkuset uczniów w różnym wieku odbyła się na specjalne zaproszenie
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję