Reklama

Modlitewnikowa pasja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykła pasja zwykłego człowieka. Edward Rożek z Soniny k. Łańcuta od lat kolekcjonuje modlitewniki i obrazy z wizerunkami świętych. W swoich zbiorach posiada także świeczniki, medaliki, krucyfiksy. Zbiory liczą setki egzemplarzy.
Ta niecodzienna pasja pana Edwarda narodziła się jeszcze w dzieciństwie. Jako mały chłopiec chodził z kolegami po kolędzie. - Śpiewałem kolędy i jak urzeczony wpatrywałem się w obrazy - mówi pan Edward. - Były sporych rozmiarów, w pięknie zdobionych ramach. Kilkadziesiąt lat temu w drewnianych domach wisiało na ścianach po kilka takich „dzieł”. Małym wnętrzom ciasnych domów ubogo w owych czasach wyposażonych dodawały one jakiegoś majestatu. - Po latach widzę, że te bożonarodzeniowe wizyty uczyniły ze mnie kolekcjonera - zauważa pan Edward.
Szukając staroci, odwiedza stare drewniane domy. Ludzie często nie doceniają staroci. Podniszczone obrazy, figurki wynoszą na strych, do szop, niejednokrotnie przeznaczają na spalenie. Pan Edward próbuje ocalić od zapomnienia to, co świadczy o naszej tożsamości narodowej i religijnej. - Te krucyfiksy, przydomowe kapliczki, obrazy są przede wszystkim świadectwem tradycji wsi. Ani się obejrzymy, kiedy ona zaniknie - podkreśla.
W długie, zimowe wieczory lubi zaczytać się w tych liczących dwieście, trzysta i więcej lat modlitewnikach. Choć w sezonie prac polowych poświęca im niewiele czasu, jednak nawet jak jest bardzo zmęczony, stara się przejrzeć choć kilka stronic, przeczytać choć kilka zdań. - Zastanawiam się wówczas, o co prosili modlący się na nich ludzie. Niektóre „książeczki do nabożeństw” są pisane gwarą. „Ucieczko grzesznych, abyśmy przez zbyteczne zaufanie w miłosierdziu Boskim i Twojej opiece zuchwale się grzechów nie dopuszczali. Pocieszycielko strapionych, abyśmy w umartwieniach naszych woli Boskiej jak najpokorniej się poddawali” - to chce się czytać - mówi. - Upadamy. Ale musimy się podnosić.
- Często sobie myślę, że Święci są lepszymi adwokatami od tych, którzy są teraz na świecie. Oni się wstawią za nami, jeśli my ich faktycznie poprosimy. Tylko musimy im prawdę mówić, nie oszukiwać ich. I w to mocno wierzę.
Ze swoimi zbiorami związany jest emocjonalnie. Bo wie, że z każdym obrazem, książką wiąże się historia. Np. modlitewnik żołnierski „W służbie Chrystusa i Ojczyzny”. Ułożył go ks. Stanisław Wilkowski - kapelan Wojska Polskiego. Poznań 1947. Dostał go od Józefa Szewca z Soniny.
Drugą co do wielkości pod względem liczebności jest kolekcja obrazów, a właściwie oleodruków. Na uwagę zasługują drukowane głównie na papierze imitacje obrazów olejnych. Wśród nich św. Florian - patron strażaków. - Musiał trafić do Soniny wtedy, kiedy zawiązała się u nas straż - zaznacza pan Edward. Szczególnie ceni sobie wizerunek Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Obraz ten pochodził z domu rodzinnego błogosławionego Achilesa Puchały. - Jego matka i moja babka to siostry - wyjaśnia.
Swoje „skarby” pan Edward trzyma w trzech szafach i kilku pudełkach. - Tak naprawdę nie wiem, ile ich jest - przyznaje zbieracz ze Soniny. Pan Edward tak do końca nie wie, jaką wartość posiada zgromadzony przez niego skarbiec staroci. Obrazów, na których wiek odcisnął swoje piętno, praktycznie nie odnawia. - To starocie i takie mają pozostać - wyjaśnia.
Oprócz modlitewników w zbiorach pana Edwarda znajdują się stare książki, obrazki, żywoty świętych, podręczniki, medaliki, pisma urzędowe. Posiada m.in. „Żywot Kopernika i jego naukowe zasługi”, Biskup Banderski Władysław „Jadwiga - święta królowa, na polskim tronie” 1910 r., „Akta Kongregacji Synodalnej, czyli Synodu diecezjalnego dwudziestego pierwszego w dniach 7, 8, 9 lipca 1914 r. w Chyrowie pod przewodnictwem Józefa Sebastiana Pelczara Biskupa przemyskiego”.
W swoich zbiorach pan Edward posiada bogaty zbiór korespondencji z 1910 r. Co z nimi zrobi? - jeszcze nie wie. Jedno jest pewne - Edward Rożek pozostawi po sobie ślad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci

2024-06-16 18:20

Jasna Góra

Od św. Jana Pawła II uczą się wytrwałości w modlitwie różańcowej zawierzając swoje życie Matce Bożej. Są w niego zapatrzeni, bo to On zachęcał do modlitwy różańcowej mówiąc, że to jest skarb, który trzeba odkryć. Na Jasnej Górze odbyła się 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci Radia Maryja. Jubileuszowa pielgrzymka przebiegała pod hasłem „Jestem w Kościele”.

- To dziękczynienie Panu Bogu, za dar Kościoła, a w tym Kościele, także za wspólnotę Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci, która każdego dnia odpowiadając na zaproszenie Matki Najświętszej, bierze do swoich dłoni różaniec i odmawia go z dziecięcą wiarą i ufnością - powiedział o. Piotr Dettlaff, opiekun różańcowych wspólnot

CZYTAJ DALEJ

Jedność w duchu Świętego Jana Pawła II

2024-06-16 14:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Marsz dla Życia i Rodziny oraz Spotkanie Rodzin Katolickich złożyły się na centralne wydarzenie Roku Rodziny w Diecezji Sandomierskiej. Uroczystość miała na celu uczczenie 25. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w Sandomierzu, a także wzmocnienie więzi rodzinnych i wspólnotowych.

Obchody rozpoczęły się Marszem dla Życia i Rodziny, który wyruszył spod figury św. Jana Pawła II na Sandomierskich Błoniach. W marszu uczestniczyły liczne rodziny, dzieci oraz młodzież, niosąc transparenty i śpiewając pieśni. W wydarzenie włączyli się kapłani, siostry zakonne, klerycy, Rycerze Kolumba i św. Jana Pawła II, przedstawiciele stowarzyszeń i grup parafialnych z diecezji oraz mieszkańcy Sandomierza i okolicznych miejscowości.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję