Reklama

Potrzebny wolontariusz

Skala problemu opieki nad pacjentami terminalnymi jest bardzo poważna. W województwie świętokrzyskim z powodu nowotworów rocznie umiera 2 tys. osób. W każdym przypadku potrzebna jest pomoc umierającemu i jego rodzinie, zwłaszcza dzieciom - mówią specjaliści, podkreślając rolę wolontariatu.

Niedziela kielecka 44/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa kampania „Hospicjum to też życie”, pobudzająca zainteresowanie opinii społecznej tematyką opieki nad umierającymi. Debata, akcja plakatowa oraz koncert charytatywny - to główne jej akcenty w Kielcach.
9 października w Pałacyku Zielińskich przy ul. Zamkowej odbył się koncert Agnieszki Kowalczyk z przyjaciółmi i Chóru „Fermata” pod dyr. Ewy Robak. Organizatorami koncertu były Agnieszka Kowalczyk - wokalistka, i Marta Flora - lekarz stażysta, wolontariusz medyczny.
Ważną częścią spotkania była dyskusja z udziałem: specjalistów z Oddziału Opieki Paliatywnej Szpitala Onkologicznego w Kielcach, wiceprezydenta Kielc Andrzeja Syguta oraz dr Ewy Banasińskiej - prezes Katolickiego Stowarzyszenia Domowego Hospicjum im. św. Franciszka z Asyżu. Debaty wysłuchało ok. 150 osób, w tym wielu młodych i wolontariuszy.
- W Polsce 22% wszystkich zgonów wynika z chorób nowotworowych. Oddział Opieki Paliatywnej w Kielcach dysponuje 12 łóżkami, oczekujących jest średnio 80 osób - poinformował dyrektor Oddziału Opieki Paliatywnej Szpitala Onkologicznego dr Leszek Mierzwa. Do 2010 r. w Kielcach powinien powstawać oddział z 20 łóżkami o standardzie europejskim.
Wiceprezydent Sygut zapewnił, że samorząd miasta sfinansuje tę inwestycję.
- Codzienne obcowanie ze śmiercią niesie ze sobą duże wypalenie zawodowe wśród personelu medycznego. Zżywamy się z rodzinami i pacjentem - mówił dr Mierzwa. Ponadto zwrócił on uwagę, iż za opiekę paliatywną odpowiedzialny jest lekarz i cały zespół odpowiednio przygotowanych ludzi - psychologowie, kapelani, pielęgniarki, wolontariusze.
Lekarz Marta Flora zachęcała młodych do podjęcia się pracy wolontariackiej. - Na początku oczywiście pada pytanie: czy sobie poradzę. Potrzebujemy każdego człowieka i wszystkich jego talentów. Trzeba zrobić stronę internetową, nagłośnić problem, rozwiesić plakaty - przekonywała.
Aby zostać wolontariuszem konieczny jest 40-godzinny kurs. Wskazane są też szkolenia, zwłaszcza w przypadku personelu pielęgniarskiego. Nie są one finansowane, ponadto odbywają się jedynie w Kielcach. - Osoby z daleka nie mają do nich łatwego dostępu - mówiła lekarz Marta Flora. Pomoc w ich finansowaniu z budżetu miasta zadeklarował podczas spotkania wiceprezydent Sygut.
Dr Ewa Banasińska tłumaczyła, że problem odchodzenia dotyczy całej rodziny od dzieci, które bardzo przeżywają śmierć swoich bliskich, po dorosłego człowieka.
Na koniec spotkania kwestowano na potrzeby Domowego Hospicjum św. Franciszka.
Honorowy Patronat nad wydarzeniem objęli Biskup Kielecki Kazimierz Ryczan, Prezydent Wojciech Lubawski, Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Franciszek Wołodźko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

2024-06-19 14:30

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Od 10 sierpnia 2024 r. 9 parafii diecezji rzeszowskiej będzie mieć nowych administratorów. Dwa tygodnie później ok. 40 księży wikariuszy rozpocznie pracę duszpasterską w nowych parafiach. 19 czerwca 2024 r. księża dziekani bądź ich reprezentanci odebrali nominacje dla księży ze swoich dekanatów.

Nominacje bp. Jana Wątroby, ordynariusza diecezji rzeszowskiej, przekazali: ks. Piotr Steczkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie i ks. Paweł Synoś, wikariusz biskupi ds. duchowieństwa diecezjalnego. Były to głównie nominacje na proboszczów, nominacje na pierwsze parafie dla neoprezbiterów oraz zmiany wikariuszy pomiędzy parafiami. Nowi księża proboszczowie obejmą placówki 10 sierpnia, a nowi księża wikariusze – 24 sierpnia 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

Kolejna matka bliżej ołtarzy: zamknięto diecezjalną fazę procesu beatyfikacyjnego Chiary Corbello

2024-06-21 16:19

[ TEMATY ]

matka

beatyfikacja

Chiara Corbella Petrillo

DCfimi/Wikimedia Commons

Chiara Corbella Petrillo

Chiara Corbella Petrillo

W rzymskiej bazylice św. Jana na Lateranie zamknięto diecezjalną fazę procesu beatyfikacyjnego Chiary Corbella. 28-letnia Włoszka odmówiła chemioterapii, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem synkowi. Z Francesco dane jej było przeżyć dwanaście miesięcy, w czasie których pisała do syna listy, aby mógł je przeczytać, gdy dorośnie. Mąż przyszłej błogosławionej podkreślił, że „nie ma ważniejszej rzeczy niż pozwolić człowiekowi urodzić się, tak by mógł być kochany”.

Uroczystemu zamknięciu diecezjalnej fazy procesu beatyfikacyjnego przewodniczył bp Baldo Reina, wiceregens diecezji rzymskiej, do której należała Chiara Corbella. Obecni byli także członkowie trybunału, który badał jej życie, pisma, cnoty oraz opinię świętości: bp Giuseppe D'Alonzo, delegat biskupi, ks. Giorgio Ciucci, promotor sprawiedliwości i adwokat Marcello Terramani. Uroczystość odbyła się w samo południe i była otwarta dla wszystkich. Obecny był mąż i syn sługi Bożej, jej rodzice i siostra z rodziną a także przyjaciele oraz liczna rzesza wiernych, którzy modlą się za przyczyną Chiary Corbella.

CZYTAJ DALEJ

Opium dla europosłanki

2024-06-22 10:25

[ TEMATY ]

felieton

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Był rok 2006, może 2007. Byłem z delegacją SEDE, czyli Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentu Europejskiego w Bośni i Hercegowinie. Naszym mikrobusem dojeżdżaliśmy właśnie ze stolicy czyli Sarajewa do Mostaru. O ile to pierwsze miasto jest w zasadzie niemal całkowicie zamieszkane przez muzułmanów, o tyle w Mostarze katolików – Chorwatów jest nawet trochę więcej niż wyznawców islamu – Bośniaków.

Gdy przed nami pojawiło się wzgórze zwiastujące Mostar, zobaczyliśmy wielki krzyż górujący nad całym miastem . I wtedy socjalistka z Portugalii Ana Maria Gomes, widząc ów symbol męki Chrystusa, powiedziała z poważną miną: „Tak, religia to opium dla ludu”. Spojrzeliśmy po sobie z brytyjskim generałem Geoffreyem van Orderem, który, zanim został politykiem Partii Konserwatywnej (czyli Torysów) był szefem placówki wywiadu wojskowego Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Berlinie Zachodnim, a później robił tą samą dyskretną robotę na terenie dawnej, właśnie się rozpadającej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Jugosławii. Myśleliśmy, że Portugalka żartuje z tym cytatem dla ubogich z Karola Marksa, ale ona, profesor uniwersytetu, wykładowczyni akademicka była śmiertelnie poważna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję