Śledzenie burzliwych dziejów kościoła natrafia na wiele pytań bez odpowiedzi. Pewność można mieć tylko co do historii powojennej i faktów związanych z losami figury św. Anny słynącej łaskami.
Wiemy bowiem, że chociaż w 1954 r. administrowanie parafią objęli księża diecezjalni, to dopiero w 1956 r., ze względu na wcześniejszą blokadę ze strony władz, można było podjąć odbudowę kościoła parafialnego. 20 listopada 1960 r. bp Bolesław Kominek, poświęcił odbudowany kościół, a 40 lat później, 17 grudnia 2000 r. kard. Henryk Gulbinowicz oficjalnie erygował lokalne sanktuarium św. Anny.
Słynąca cudami figura św. Anny została przywieziona do Sobótki w XII w. z Kijowa przez księżniczkę ruską Marię Wloskonissę, żonę Piotra Własta. Dla niej zbudowano kaplicę (obecne prezbiterium), której dolne partie zachowały się do dziś do wysokości okien prezbiterium.
Według historyków sztuki obecna figura pochodzi z przełomu XIII i XIV w. i jest rzeźbiona w drewnie lipowym w stylu romańskim. Widoczne są na niej również przeróbki barokowe dokonane podczas renowacji w 1699 r.
Matka Nowej Ewangelizacji
Maryja nosi wiele imion i tytułów, ale Gwiazdą Nowej Ewangelizacji nazwał ją po raz pierwszy Sługa Boży Jan Paweł II, 28 stycznia 1979 r. podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Ameryki Łacińskiej. I potem przez cały pontyfikat to imię powtarzał, tym tytułem do Niej się zwracał. Sanktuarium w Sobótce jest więc w jakiś sposób próbą przylgnięcia na nowo do Maryi, która całym swoim życiem prowadziła do Chrystusa, a więc ewangelizowała. Była najbardziej wiarygodnym świadkiem Zbawiciela w historii ludzkości. Czy można od kogoś dowiedzieć się więcej niż od świadka?
Pierwszy, zdany egzamin
Na ten dzień parafianie czekali wiele długich miesięcy. Czekali, a jednocześnie pragnęli ten dzień jakoś odsunąć w czasie, bo pracy było tak wiele, że wydawało się, iż nie sposób zdążyć. Jednak ofiarność i zaangażowanie gospodarza miejsca, ks. prał. Edwarda Jurka oraz nieustanna pomoc parafian sprawiły, że niemożliwe wykonało się i pierwsza Msza św. odpustowa mogła się odbyć zgodnie z planem. Głównym celebransem był metropolita wrocławski, abp Gołębiewski, a wraz z nim zaprzyjaźnieni z Sobótką kapłani. Obchodzone uroczystości transmitowało Radio Rodzina.
Parafianie wiele serca włożyli w przygotowanie procesji z darami, oprawy liturgii - młodzieżowa schola i chór - oraz wyrażania głębokiej wdzięczności za to, że to wszystko staje się u nich, w Sobótce, u św. Anny.
Kościół cały jest Chrystusowy, cały jest od Niego. Maryja pozwoliła, aby przez jej łono przyszedł na świat. Maryja pokazała, w jaki sposób trzeba Go przyjmować. Dziś wiele mówi się o trudnościach w Kościele, o braku autorytetów. W chwilach zadumy wspomina się papieża Jana Pawła II. Co on by zrobił? Pewnie wskazałby na Maryję Matkę Nowej Ewangelizacji, nowego świadectwa, bo przecież w nowych warunkach, w nowej rzeczywistości. Niech świadectwo nasze będzie na miarę czasów. Brakuje sił? Idźmy do Niej, do Sobótki. Tam mama i jej Córka z pewnością poradzą i przytulą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu