Reklama

Duszne pogawędki

Zbudź się...

Niedziela rzeszowska 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sen i czuwanie, światło i ciemność, noc i dzień, czerwień szkarłatu i biel wełny - to tylko niektóre symbole - przeciwieństwa, którymi posługuje się Biblia dla oddania pewnych prawd dotyczących naszego zbawienia. Dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę Czytelników na treść kryjącą się pod znakiem snu i czuwania.

Gdy Chrystus modlił się w Ogrójcu przed męką, uczniowie zasnęli. Pan Jezus skomentował ten fakt słowami: "Duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe" (Mt 26, 41). Piotr zapewniał przed chwilą, że jest gotów oddać życie za Mistrza, a nie wytrzymał nawet kilku chwil czuwania. Apostoł Paweł zachęca mieszkańców Efezu do tego, by się obudzili z duchowego snu - w ten sposób Chrystus będzie mógł im zajaśnieć; będą mogli mieć udział w zbawieniu.

Św. Piotr z kolei, w zakończeniu swego pierwszego listu, ukazuje czuwanie, jako jedyny sposób na skuteczne przeciwstawienie się szatanowi. Sięgając do Starego Testamentu, znajdujemy opowiadanie o proroku Jonaszu, który mimo szalejącego na morzu sztormu, zapada w głęboki sen. Zdziwieni tym marynarze pytają, co ma oznaczać takie zachowanie.

Można by tu cytować jeszcze wiele fragmentów Pisma Świętego, w których użyte zostaje to przeciwieństwo. Wszystkie one jednak mają nam do przekazania jedną, bardzo ważną prawdę. Wiara powinna być przeżywana w sposób świadomy. Nie można sobie pozwolić na zobojętnienie, uśpienie. Tymczasem...

Gdy w codziennym życiu wykonujemy często te same czynności, pojawia się przyzwyczajenie, rutyna. Wykonujemy te czynności "mechanicznie" nie przykładając większej wagi do sposobu ich wykonywania. "Co może się zmienić, jeśli zawsze jest tak samo?" - pytamy. "Po co zaprzątać uwagę wielokrotnie powtarzaną czynnością, skoro na pamięć znamy cały przebieg sprawy?" - zastanawiamy się. A potem zdziwienie: Jak to możliwe? Kierowca z wieloletnim doświadczeniem popełnia banalny błąd powodując wypadek. Doświadczony lekarz nie rozpoznaje ewidentnych objawów choroby doprowadzając do trwałej utraty zdrowia pacjenta. Przyzwyczajenie, brak uwagi, rutyna.

Bywa i tak, że przyzwyczajamy się do Pana Boga, prawd wiary, symboli, określonych zachowań. Takie przyzwyczajenie może być również bardzo niebezpieczne. Nasza religijność popada w schematy, nie zastanawiamy się nad prawdami wiary, modlitwa staje się odklepywaniem formułek, przestajemy widzieć związek pomiędzy religią i codziennym życiem. Nawet jeśli ktoś nam zwróci uwagę, dziwimy się - przecież zawsze tak było i było dobrze...

Na wielu kartach Pisma Świętego znajdujemy wezwanie do czujności, do gotowości na spotkanie z nadchodzącym Zbawicielem. Nie możemy sobie pozwolić na zobojętnienie, na religijną rutynę. Częsty kontakt ze Słowem Bożym, sakramenty, a przede wszystkim bardzo świadoma modlitwa - rozmowa z Ojcem w niebie, to sposoby na powstanie z duchowego uśpienia. Nie dajmy się zaskoczyć, bądźmy przygotowani.

Właśnie uświadomiłem sobie, że już dawno nie było żadnej anegdotki. Pewna kobieta, zakupiwszy na święta dużą szynkę, przed ugotowaniem jej przekroiła ją na dwie części. - Po co to robisz? - zapytał mąż. - Przecież zawsze tak robię - padła odpowiedź. - Ale dlaczego tak robisz? - mąż nie dawał za wygraną. - Moja mama tak zawsze robiła i ja też tak robię - zabrzmiało wyjaśnienie. - Zapytajmy więc mamy, w czym tkwi przyczyna - zaproponował mąż. Przy pierwszej okazji poruszono sprawę. Wyjaśnienie zaskoczyło zainteresowanych. - Powód był prosty - wyjaśniła mama - były trudne czasy, nigdzie nie mogłam dostać odpowiednio dużego garnka, by szynkę gotować w całości.

Zbudź się, o śpiący...! Przebudź się i zobacz, że rozpoczął się nowy rok liturgiczny. Oto masz kolejną okazję, by zajaśniał ci Chrystus. Otwórz swe uszy i serce na wezwanie do nawrócenia. Oby przychodzący Zbawiciel znalazł miejsce w progach twego domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: Pojawiły się nadzieje, że papież pokaże się w oknie polikliniki Gemelli

2025-03-22 08:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Poliklinika Gemelli

okno

PAP/EPA

Wierni modlą się za Papieża Franciszka

Wierni modlą się za Papieża Franciszka

Po ponad pięciu tygodniach pobytu papieża Franciszka w poliklinice Gemelli pojawiły się szanse na to, że pokaże się on wiernym w oknie na dziesiątym piętrze. Nadzieje rozbudziła zarejestrowana przez media obecność watykańskich żandarmów i techników, którzy mierzyli okno; być może po to, by zainstalować tam podest.

Technicy pracują w Gemelli, czy papież przygotowuje niespodziankę na niedzielną modlitwę Anioł Pański? - zastanawia się włoska agencja informacyjna Agi publikując na swojej stronie internetowej nagranie, na którym widać prace w oknie szpitala.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela Wielkiego Postu

2025-03-21 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock.pl

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga. Pan mówił: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód». Mojżesz zaś rzekł Bogu: «Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, cóż im mam powiedzieć?» Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «Jestem, który jestem». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was». Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia».
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach wielki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję