Reklama

Jak odczytywać nową encyklikę?

Niedziela dolnośląska 7/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Cezary Chwilczyński: - Jak Ekscelencja przyjął nową encyklikę papieża Benedykta XVI?

Abp Marian Gołębiewski: - Długo oczekiwaliśmy na tę encyklikę, bo od dawna była zapowiadana, podpisana w dniu Bożego Narodzenia 2005 r., a opublikowana na zakończenie Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan.
Encyklika składa się z dwóch części: pierwsza mówi o jedności w miłości w stworzeniu, w dziele Zbawienia, a druga o Kościele jako dziele miłości.
Pierwsze moje wrażenia po odczytaniu encykliki są takie, że widać tutaj umysł teologa. Jest ona pisana odmiennym stylem w stosunku do encyklik Jana Pawła II. Tamte były bardziej narracyjne, wyjaśniające, ta encyklika jest natomiast bardzo syntetyczna. Wprowadza pojęcia, omawia je, prostuje niektóre fałszywe aspekty pojęć, które podyktowało życie współczesne. Uwidocznione jest też bardzo wyraźne dążenie do ukazania właściwego celu. Jest nim człowiek, który jest owocem miłości i jest stworzony dla miłości.
Bardzo charakterystyczne w tej encyklice jest stwierdzenie, że ostatecznie i eros, i agape - czyli i miłość ta ludzka, bardziej cielesna, i ta wprost płynąca z Boga - mają wspólne źródło. Jest to dosyć śmiałe sformułowanie, wyzwanie rzucone współczesnemu światu, który szczególnie dziś tę miłość czysto ludzką odziera z pierwiastka Bożego, czyli z tego, co wypływa z samej natury Miłości. Myślę, że jest to encyklika, która daje dużo do myślenia i trzeba będzie się nad nią jeszcze wielokrotnie pochylać, bo jedno jej odczytanie nie odkryje wszystkich jej treści.

- Wspomniał Ksiądz Arcybiskup o dniu ogłoszenia tej encykliki - na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Kard. Lehmann - przewodniczący episkopatu Niemiec powiedział, że nawet jeśli ekumenizm został w encyklice wspomniany jedynie raz, ma ona radykalnie ekumeniczny charakter. Papież wskazuje na Biblię i jej zasadnicze orędzie, co niewiele różni nauczanie innych Kościołów. Czy ma więc ta encyklika szczególny wymiar uniwersalny i ekumeniczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, odniesienia do Biblii są tu bardzo częste i bardzo spójnie razem zestawiane. Niezwykle logicznie jedne treści wynikają tu z refleksji opierającej się na tekstach biblijnych. Pod tym względem wszystkie Kościoły czy wyznania mogą się w niej odnaleźć, bo baza jest jedna - biblijna.

- Ojciec Święty pisze, że „caritas” nie jest dla Kościoła rodzajem opieki społecznej, którą można powierzyć komuś innemu, ale należy do jego natury. Czy jest tu nadzieja, także Kościoła w Polsce, na ożywienie wolontariatu, dobroczynności? Przypomnijmy, że tej zimy w Polsce zamarzło już ponad 150 osób, bo nie było innych, którzy dostrzegliby człowieka w potrzebie. Czy nie jest to takie wezwanie Ojca Świętego, żeby dostrzegać człowieka w potrzebie?

- Myślę, że w zamyśle Ojca Świętego było podkreślenie, że caritas nie jest tylko zinstytucjonalizowanym tworem. Caritas jest czymś więcej, czymś, co płynie z samego serca Kościoła i z serca Bożego. Stąd też nie można jej ująć tylko w ścisłe ramy filantropii. Są tacy działacze społeczni i polityczni, którzy chcieliby Kościół zaszeregować tylko do takiej właśnie działalności. Oczywiście filantropia ma swoje pozytywne znaczenie, ale to jest za mało. Kościół w filantropii nie wypowiedziałby się w pełni w swojej treści. Wzmianka w encyklice o wolontariacie mieści się więc w tym wymiarze, żeby jeszcze więcej ludzi w to wchodziło, żeby było coraz więcej spontaniczności w tym, co nazywamy świadczeniem caritas w Kościele wobec ludzi potrzebujących.

- Jak Kościół w Polsce odbierze tę encyklikę? Jak na naszym gruncie polskim powinniśmy ją odczytywać?

- Myślę, że w Polsce jest wielka potrzeba, by przenieść tę encyklikę na nasze życie polityczne - na ten aktualnie panujący rozgardiasz, na brak zgody wśród polityków. Ta encyklika przypomina nam, jakie jest nasze podstawowe źródło, z którego płyną wszelkie nasze dobre myśli, nasze otwarcie się na drugiego człowieka, chęć porozumienia. Warto pod tym względem uważnie ją czytać, i ważne jest, żeby również ci, którzy dziś sprawują władzę w naszym kraju, dobrze ją przemyśleli i zastosowali.

Oprac. LS

*) Powyższy tekst jest zapisem fragmentów rozmowy przeprowadzonej w studio Radia Rodzina we Wrocławiu w dniu 26 stycznia 2006 r., w dzień po ogłoszeniu encykliki. Pełna rozmowa dostępna jest na internetowych stronach Radia Rodzina www.radiorodzina.wroc.pl

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję