Reklama

Temat tygodnia

Plac Papieski w budowie

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w połowie czerwca pierwszy etap zagospodarowania placu Jana Pawła II w Sosnowcu zostanie ukończony. Znaczy to, że na placu powstanie budowla w kształcie arki z krzyżem i pomnikiem Ojca Świętego. 7. rocznicę pobytu Jana Pawła II w diecezji będziemy świętować w nowych warunkach, na starym, historycznym miejscu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prace Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II są już bardzo zaawansowane. Po wstępnym zatwierdzeniu projektu przez bp. Adama Śmigielskiego SDB ruszyła kolejna kampania, tym razem dopracowująca projekt i zapraszająca do współpracy inne gminy. Już teraz władze Dąbrowy Górniczej zapowiedziały pomoc. Prezydent Sosnowca Kazimierz Górski liczy na kolejne gminy.
Projekt placu opracowany przez Przemysława Wacławczyka z Pracowni Projektowo-Urbanistycznej Urzędu Miejskiego w Sosnowcu zakłada nie tylko budowę pomnika, ale i adaptację terenu wokół niego. Trzon projektu stanowi okrąg o średnicy 100 m. W historycznym miejscu spotkania z Janem Pawłem II powstanie obiekt architektoniczny w kształcie łodzi czy barki o wymiarach 45 m długości, 7 m szerokości i 5 m wysokości. Na szczycie kilkumetrowego budynku umiejscowiony będzie centralnie krzyż i - z jednej strony pomnik Jana Pawła II, a z drugiej ołtarz. Za budowlą od strony ul. gen. Rydza-Śmigłego przewidziano posadzenie alei sosen. „Przed krzyżem przewidzieliśmy miejsce dla wiernych. Centrum placu będzie otoczone podświetlaną fosą z wodą, która będzie wypływać spod krzyża i płynąć wokół miejsca zgromadzenia wiernych do ołtarza. Obiekt będzie miał także kondygnację podziemną, w której przewidziano miejsce na zakrystię, garderoby, węzeł sanitarny, część magazynową i techniczną oraz pochylnię dla niepełnosprawnych” - opowiada autor projektu Przemysław Wacławczyk. W zależności od ostatecznych decyzji sam obiekt może mieć kilka poziomów. Na jednym może znaleźć się krzyż, na innym pomnik, jeszcze na innym ołtarz. Wszystko po to, by dostęp i funkcjonalność miejsca sprzyjała ludziom. W dalszej części placu znalazłyby się alejki dla mieszkańców, zaś pośrodku, naprzeciw krzyża, miałaby być umiejscowiona fontanna. Miejsce jest więc tak zaprojektowane, że swobodnie mogą się tam odbywać uroczystości religijne, jak i kulturalne. I taką właśnie mają nadzieję organizatorzy. „Poprzez odpowiednie i godne przygotowanie placu pragniemy oddać hołd Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, ale także stworzyć miejsce, w którym jego nauczanie będzie przekazywane kolejnym pokoleniom czy to poprzez organizację imprez kulturalnych, czy poprzez celebracje liturgiczne” - powiedział Emilian Kocot, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II w Sosnowcu.
Po uporaniu się z pracami koncepcyjnymi przed komitetem kolejne trudne dni. Na tak ambitne dzieło potrzeba sporej sumy pieniędzy. Pierwsze 50 tys. zabezpieczyła już Rada Miasta Sosnowca, ale to tylko kropla w morzu potrzeb. Na pewno miasto wyasygnuje kolejną pulę pieniędzy, ale komitet już stara się o darczyńców i sponsorów. Z tej okazji został wydany kalendarz ścienny i kalendarze kieszonkowe. Dochód uzyskany z ich sprzedaży zasili konto komisji. Ponadto Emilian Kocot - przewodniczący komisji i ks. Jarosław Wolski - wiceprzewodniczący już rozpoczęli spotkania z potencjalnymi fundatorami. „Idea powołania komitetu zrodziła się wśród społeczeństwa, które zwracało się do kapłanów z pytaniem, czy można w jakiś sposób wspomóc dzieło Jana Pawła II. Na tych samych ludzi liczymy, organizując zbiórkę pieniędzy. I jestem całkowicie spokojny o fundusze na budowę pomnika” - powiedział ks. Wolski.
Zainteresowanym wsparciem dzieła budowy pomnika podajemy numer konta: Społeczny Komitet Budowy Pomnika Jana Pawła II w Sosnowcu; 41-200 Sosnowiec, ul. Małachowskiego 3; 61 1050 1142 1000 0022 9792 8430 z dopiskiem „Budowa pomnika Jana Pawła II”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie zabiegają o godny pochówek dla zmarłych w Kalkucie

2025-11-04 14:44

[ TEMATY ]

Kalkuta

Vatican Media

W duchu modlitwy za zmarłych chrześcijanie z Kalkuty w Indiach rozpoczęli inicjatywę „Shamman Samadhi” – co w sanskrycie oznacza „godny pochówek”. Celem projektu jest zapewnienie każdej osobie godnego i bezpłatnego pochówku, niezależnie od statusu społecznego i majątkowego.

Jak wyjaśniają przedstawiciele Rada Chrześcijańskich Pochówków w Kalkucie, inicjatywa jest „gestem współczucia i włączenia”, która połączyła przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich. Projekt ma zagwarantować, by każdy, bez względu na swoje pochodzenie i sytuację ekonomiczną, mógł otrzymać pełen należnego szacunku i bezpłatny pochówek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję