Biskupi potępili wandalizm w zamieszkanej przez chrześcijan Galilei
Katoliccy biskupi Ziemi Świętej potępili akty wandalizmu w miejscowości Jisch na północy Izraela. „Z oburzeniem i troską jesteśmy zmuszeni w krótkich odstępach czasu publicznie wyrazić słowa potępienia tych czynów”, napisali biskupi w oświadczeniu opublikowanym 19 lipca. Podkreślili, że jeszcze bardziej irytuje fakt, iż w większości przypadków nie ujęto dotychczas sprawców i nie doprowadzono przed sąd. Biskupi domagają się też od władz zwrócenia większej uwagi, aby w przyszłości nie dochodziło do takich czynów.
W zamieszkanym głównie przez chrześcijan Jisch w Galilei nieznani sprawcy zniszczyli samochody oraz namalowali obraźliwe graffiti. Według izraelskiej gazety „Haaretz”, poprzebijano opony w 23 autach. Graffiti świadczą o tym, że sprawcy wywodzą się e skrajnie prawicowych środowisk żydowskich. Policja wszczęła dochodzenie.
Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała, że w ostatnich latach co pewien czas dochodzi do ataków wandalizmu na miejsca chrześcijańskie i muzułmańskie oraz arabskie. Odpowiedzialnością za te akty, określane też jako „Price Tag” (metka), obciążani są izraelscy ekstremiści z kręgów osadników.
Co najmniej 45 osób zginęło podczas święta ultraortodoksyjnych Żydów na górze Meron w północnym Izraelu. Do tragedii doszło, gdy tysiące uczestników opuszczało miejsce przez wąskie i strome przejście, nazwane przez świadków "śmiertelną pułapką".
Już wczesnym czwartkowym popołudniem drogi na górę Meron w Galilei zaczęły się wypełniać autobusami i samochodami. Dziesiątki tysięcy ludzi podążały do miejsca pochówku słynnego mistyka z II wieku, rabina Szymona bar Jochaja, który miał zginąć w dzień święta Lag ba-Omer.
Do troski o ludzkie życie w każdej sytuacji wezwał papież Franciszek w przesłaniu do uczestników spotkania „Dobro wspólne: teoria i praktyka”, zorganizowanego w Watykanie przez Papieską Akademię Życia. Przestrzegł jednocześnie przed pokusą podejścia ideologicznego w dziedzinie obrony życia, gdy „bardziej bronione są abstrakcyjne zasady niż konkretne osoby”.
Zauważył, że „jeśli naprawdę chcemy chronić ludzkie życie w każdym kontekście i sytuacji, nie możemy nie uwzględniać kwestii dotyczących życia, nawet tych najbardziej klasycznych w debacie bioetycznej, w kontekście społecznym i kulturowym, w którym te zjawiska zachodzą”.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizorze tę reklamę, od razu naszła mnie myśl: Jak ja bym się zachował, gdybym znalazł się w sytuacji tego młodego człowieka: Facet szuka czegoś w laptopie, obok na kanapie siedzi żona, jest miło i nagle ona melduje mu: „Kotek, obiad!” Moja żona nigdy nie odezwałaby się do mnie per „kotek” – to nie w jej stylu – ale załóżmy. Co bym jej odpowiedział? Pewnie to co ten facet: „Już idę.” A gdyby ona odburknęła: „Ale trzeba zrobić!” i z zołzowatym uśmiechem zamknęłaby mi laptopa nogą... Jakbym się zachował? Nie wiem. Taka sytuacja – Bogu niech będą dzięki! – nigdy nam się nie przydarzyła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.