Reklama

Ku czci Matki Bożej Topolskiej

8 września br., w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w tradycji polskiej zwanym również świętem Matki Bożej Siewnej, miała miejsce uroczystość odpustowa w sanktuarium Matki Bożej Topolskiej w Topoli Królewskiej, z udziałem duchowieństwa i wiernych z dekanatu łęczyckiego.

Niedziela łowicka 39/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Topoli Królewskiej położona jest na zachodnim skraju diecezji łowickiej, w dekanacie łęczyckim. Zarówno sama wieś, jak i zlokalizowany w niej kościół parafialny, mają swoje bogate tradycje historyczne. Pierwsza wzmianka źródłowa o Topoli pochodzi z 1267 r., ale wieś prawdopodobnie istniała dużo wcześniej. W końcu XIII wieku wioska przeszła w posiadanie następujących po sobie monarchów.
Jeśli chodzi o parafię św. Bartłomieja, to nie można jednoznacznie ustalić daty jej erygowania, ponieważ nie zachował się akt erekcyjny. Niemniej, biorąc pod uwagę bardzo wczesny rodowód wsi Topoli, również i kościół musiał istnieć już we wczesnym średniowieczu. Dotychczasowe badania historyków wykazują, że drewniany kościółek pw. św. Bartłomieja Apostoła mógł powstać przed rokiem 1399. W XV wieku parafia topolska wraz ze świątynią stały się filią kościoła pw. św. Mikołaja w Tumie. Ten stan trwał aż do 1818 r., kiedy to car Aleksander I dokonał kasaty archikolegiackiej kapituły łęczyckiej w Tumie i kościół kolegiacki stał się świątynią parafialną. Jednocześnie po 3 wiekach przywrócono samodzielność parafii św. Bartłomieja Apostoła w Topoli Królewskiej. Istniejący tutaj dziś kościółek został zbudowany na fundamentach starego w 1711 r. Jego głównym fundatorem był ks. Wojciech Kamiński, kantor i oficjał łęczycki.
28 maja 1724 r. dokonano konsekracji ukończonej, drewnianej, jednonawowej budowli. Zachowany dokument wskazuje, że konsekratorem był bp Franciszek Józef z Kraszkowic Kraszkowski, sufragan archidiecezji gnieźnieńskiej. W 1886 r. kościół został gruntownie odnowiony. W czasie II wojny światowej okupanci dokonali tutaj wielu zniszczeń, które sukcesywnie usuwali powojenni proboszczowie.
W barokowym ołtarzu głównym z ok. 1700 r. umieszczony jest największy skarb parafii - słynący łaskami obraz Matki Bożej Topolskiej z Dzieciątkiem (początek XVII wieku), malowany na płótnie, z nałożoną nań blaszaną sukienką. Obraz otoczony jest dużym kultem. Już w dokumencie donacyjnym króla Jana III Sobieskiego z 1678 r. jest wzmianka następującej treści: „Kościół wsi naszej Topoli wielkiemi cudami obrazu Najświętszej Panny łaskami Boskiemi znacznie wsławiony”. Również napływające z okolic piesze pielgrzymki na odpust Narodzenia Najświętszej Maryi Panny dowodziły kultu Maryi z wizerunkiem topolskim. Warto nadmienić, iż w parafii św. Bartłomieja było niegdyś 17 odpustów. Niewątpliwie zachęcało to wiernych do nawiedzania lokalnego sanktuarium Matki Bożej Topolskiej. Tradycja pielgrzymek do Topoli przetwała do dziś dzięki trosce miejscowych księży proboszczów.
Na tegoroczne uroczystości odpustowe przybyły, jak zwykle, grupy pątników wraz ze swymi duszpasterzami z kilku parafii dekanatu łęczyckiego: z Błonia, Tumu oraz obu łęczyckich parafii - farnej i klasztornej. Po powitaniu wszystkich przez proboszcza ks. Kamila Leśniewskiego, rozpoczęła się Suma odpustowa, której głównym celebransem był dziekan łowicki, ks. prał. Wiesław Skonieczny. Mszę św. koncelebrowali: ks. prał. Paweł Olszewski, proboszcz z Tumu, emerytowany proboszcz parafii św. Bartłomieja Apostoła w Topoli Królewskiej, i ks. kan. Zygmunt Frykowski. W swej homilii Ksiądz Prałat nawiązał do święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, wskazując na ideał rodziny, w której żyła Matka Boża, stawiając Ją tym samym za wzór dla dzisiejszych rodzin. Po Komunii św. zostało poświęcone zboże z tegorocznych zbiorów, przeznaczone do siewu (stąd też nazwa święta - Matki Bożej Siewnej). Następnie z kościoła wyruszyła procesja eucharystyczna, w której wzięli udział księża z dekanatu łęczyckiego, na czele z dziekanem łęczyckim ks. prał. Zbigniewem Łuczakiem.
Sanktuarium Matki Bożej Topolskiej w Topoli Królewskiej nie jest ani wielką świątynią, ani też zbyt słynną. Jednakże jest ono przykładem wielkiego przywiązania lokalnej społeczności wiernych do Maryi oraz kultywowania pielgrzymiej tradycji przodków. Tak więc nieprzypadkowo Topola Królewska nazywana była często „Małą Częstochową”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa z Lisieux

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

pl.wikipedia.org

Teresa urodziła się 2 stycznia 1873 w Alençon - mieście we francuskiej Normandii. Była najmłodszą córką Ludwika i Zelii Martinów, przykładnych małżonków i rodziców, ogłoszonych wspólnie błogosławionymi 19 października 2008 r.

Drodzy bracia i siostry,
CZYTAJ DALEJ

Włochy: konferencja episkopatu chce otworzyć szpital w Gazie

2025-10-02 14:10

[ TEMATY ]

Włochy

szpital w Gazie

konferencja episkopatu

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Włoska Konferencja Biskupia chce otworzyć szpital w Gazie. Poinformowano o tym po wizycie jej sekretarza generalnego, abp. Giusppe Baturiego w Ziemi Świętej. Przekazał on pomoc humanitarną na ręce łacińskiego patriarchy Jerozolimy kard. Pierbattisty Pizzaballi. Zapowiedział też zorganizowanie solidarnościowej pielgrzymki włoskich biskupów do Ziemi Świętej.

„Chcemy dzielić się wiarą w nadziei na lepszy świat, ale również oburzeniem z powodu niesprawiedliwej przemocy, która depcze ludzką godność - oświadczył abp Baturi. Wskazał, że „trzeba zaprzestać przemocy, uwolnić zakładników i zaprzestać ataków na lud, którego nie można karać w ten sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję