Reklama

Stacja Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego

O Chlebie zstępującym z Nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bo nie jest światło, by pod korcem stało, ani sól ziemi do przypraw kuchennych. Bo piękno na to jest, by zachwycało do pracy. Praca, by się zmartwychwstało.
(C. K. Norwid, Prometidion)

Te słowa posłużyły ks. prał. Marianowi Dudzie jako podsumowanie konferencji na temat: Eucharystia sercem parafii, która została wygłoszona 15 września podczas Kongresu Eucharystycznego w częstochowskiej dzielnicy „Północ”. Kongres przygotowały trzy parafie: Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, św. Jana Kantego i św. Maksymiliana Marii Kolbego. Ksiądz Prałat przypominał zgromadzonym wokół ołtarza polowego o istocie Eucharystii - ofierze Chrystusa, która jest sercem każdej parafii i całego Kościoła. Wspominał, iż to serce bije w „żywym ciele parafii”, jakim są jej wierni. Dzięki uczestnictwie we Mszy św. tworzymy wspólnotę, która przyjmuje ofiarę Boga, a jednocześnie sama ma w niej swój współudział. Ks. Duda mówił o miłości i przebaczeniu, które warunkują prawdziwe włączenie się w Eucharystię i przyjmowanie mistycznego ciała Chrystusa. Przypominał o wrażliwości na potrzeby bliźnich, ich cierpienie i wołanie o pomoc. Podkreślał ważną rolę przebaczania w życiu każdego chrześcijanina zjednoczonego z Bogiem. Taka postawa pozwoli na życie w pełni Eucharystią, a także pozwoli nam odważnie „patrzeć w serca” bliźnich. Ks. prał. Marian Duda przypomniał, że idea tegorocznych lokalnych kongresów eucharystycznych pojawiła się w naszej archidiecezji ze względu na ogłoszenie 2005 r. Rokiem Eucharystii przez Jana Pawła II. Pamiętanie o roli Mszy św. w życiu parafii, uczestniczenie w niej i dochowywanie przez to wierności Chrystusowi jest naszym zadaniem jako chrześcijan, jest również wypełnianiem duchowego testamentu Papieża Polaka. Eucharystia jest światłem rozświetlającym mroki grzechu, otwierającym nam drogę do nieba i ludzkich serc. Jest jak sól nadająca wszystkiemu w naszym życiu smaku a przez to sensu. Jest tym, co pozwala stawać się nam pięknymi i każdego dnia podejmować pracę nad dążeniem do Ojca. To wszystko daje nam szansę na zmartwychwstanie.
Po konferencji bp Antoni Długosz rozpoczął sprawowanie Eucharystii. W czasie homilii Ksiądz Biskup mówił o „pomnikach”, które Jezus zostawił dla człowieka. Pierwszym z nich jest przemienienie Słowa w Ciało - skutek wielkiej miłości Boga, który zsyła na świat swojego Syna, aby ten świat zbawił. Następnym z owych „pomników” jest ustanowienie przez Pana Jezusa Mszy św. w Wieczerniku. Ostatnim jest Golgota. Ona dopełnia wszystko, co zostało wcześniej powiedziane i uczynione przez Boga. Do dania swego Ciała jako Pokarm Chrystus przygotowywał ludzi przez wydarzenia rozmnożenia chleba. Wtedy pokazywał im ulotność pokarmu ziemskiego, mówiąc jednocześnie o tym, że On sam jest chlebem, który trwa w sercu człowieka i potrafi go nasycić na wieki. Wtedy nikt tego jeszcze nie rozumiał. Potrzebne były Ostatnia Wieczerza i Ofiara Krzyża, by wszystko stało się jasne. „Eucharystia jest darem miłości Chrystusa do nas - mówił bp Antoni Długosz. Jest ucztą, na którą zostajemy zaproszeni. Jest czymś, co podnosi człowieka w oczach innych stworzeń Bożych. Dzięki łasce Boga to my wyznaczamy mu czas na spotkanie, pozwalając Mu zamieszkać w naszym sercu dzięki Komunii św.” - zakończył Ksiądz Biskup.
Po Mszy św. licznie zgromadzeni wierni ruszyli ze śpiewem i modlitwą w procesji eucharystycznej. Kroki chrześcijan żyjących od tej chwili jeszcze bardziej darem Najświętszej Ofiary Chrystusa, przemierzały symbolicznie teren trzech parafii, w której każdego dnia podejmowane jest dzieło zbawiania wiernych przez Eucharystię. Procesję zakończono śpiewem Te Deum i błogosławieństwem udzielonym przez bp. Antoniego Długosza przy ołtarzu eucharystycznym przed kościołem pw. św. Jana Kantego. Proboszcz parafii ks. prał. Marek Kundzicz podziękował Księdzu Biskupowi za sprawowanie Mszy św. i przewodniczenie procesji, ks. prał. Marianowi Dudzie za wygłoszoną konferencję i wszystkim wiernym za uczestnictwo w Kongresie. Organizatorami Kongresu Eucharystycznego parafii na Północy byli ks. prał. Marek Kundzicz, ks. kan. Gabriel Maciejewski, ks. Krzysztof Jacniacki i ich współpracownicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Muzułmańska Rada Starszych potępia porwanie chrześcijan ze szkoły w Nigerii

2025-11-24 15:41

[ TEMATY ]

porwanie

Nigeria

Vatican Media

W zdecydowanym tonie Muzułmańska Rada Starszych pod kierunkiem Wielkiego Imama meczetu Al-Azhar potępiła niedawne porwanie 315 uczniów, nauczycieli i pracowników katolickiej szkoły w Nigerii.

„Ohydną zbrodnią” nazwał Ahmad Al-Tayeb, Wielki Imam meczetu Al-Azhar wraz z Muzułmańską Radą Starszych, uprowadzenie 21 listopada 315 uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły Świętej Maryi w Papiri w północno-zachodniej Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję