Reklama

Aktualności

Świat gratuluje papieżowi Franciszkowi

[ TEMATY ]

Franciszek

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wiadomość o wyborze nowego papieża przywódcy wielu ważnych państw i organizacji jeszcze tego samego wieczoru pospieszyli z gratulacjami. - Podzielamy te same cele: wkład na rzecz pokoju, społecznej sprawiedliwości oraz praw człowieka, a także walkę z głodem i ubóstwem - to wszystko ważne elementy zrównoważonego rozwoju - napisał sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon. Pogratulował on papieżowi i wszystkim katolikom na świecie. Wyraził radość na kontynuację współpracy między ONZ a Stolicą Apostolską oraz przekonanie, że nowy papież, podobnie jak jego poprzednik, będzie się starał o dialog między religiami.

W rodzinnej Argentynie wiadomość o wyborze papieża z ich kraju wywołała ogromny entuzjazm. Niemiecka agencja katolicka KNA przytoczyła słowa pani prezydent Cristiny Kirchner: „W moim własnym imieniu oraz w imieniu rządu Argentyny, a także jako reprezentantka narodu argentyńskiego przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzenia szczęścia z okazji wyboru” - napisała Kirchner. Podkreśliła, że w imieniu rządu swego kraju życzy, aby praca duszpasterska nowego papieża w dziedzinie sprawiedliwości, równości, braterstwa i pokoju przynosiła owoce dla ludzkości. Po nadejściu wiadomości z Rzymu przewodniczący parlamentu Argentyny, Julián Domínguez przerwał obrady Kongresu. „Jest już nowy papież i do tego Argentyńczyk!” - zawołał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Życzenia szczęśliwego pontyfikatu przesłała Franciszkowi również kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Wraz z chrześcijanami w Ameryce Łacińskiej cieszę się, że po raz pierwszy na głowę Kościoła katolickiego został wybrany jeden z waszych rodaków - powiedziała kanclerz Merkel w Berlinie. Podkreśliła, że wielu ludzi, również spoza Kościoła katolickiego, będzie oczekiwało od nowego papieża orientacji. I nie będą to tylko sprawy wiary, ale także takie tematy, jak pokój, sprawiedliwość i ochrona stworzenia. Merkel życzyła papieżowi Franciszkowi zdrowia i sił dla jego służby wierze oraz dla dobra ludzi.

Z Francji nadeszły życzenia od prezydenta François Hollande’a. „Francja, wierna swojej historii i swojej uniwersalnej zasady wolności, równości i braterstwa, i która wspiera papieskie akcje w świecie, będzie kontynuowała pełen zaufania dialog, który zawsze utrzymywała ze Stolicą Apostolską w służbie pokoju, sprawiedliwości, solidarności i godności człowieka” - napisał szef państwa.

Również prezydent Portugalii Anibal Cavaco Silva przesłał telegram gratulacyjny do Ojca Świętego. W imieniu narodu portugalskiego wyraził „głęboką radość” z wybory kard. Jorge Mario Bergoglio na papieża. „Następca Piotra jest pasterzem bardzo dużej wspólnoty, w której znajdują się również liczni Portugalczycy, którzy mają całkowite zaufanie do Twojego nauczania” - zapewnił Cavaco Silva. Gratulacje z powodu wyboru Ojca Świętego złożył zarówno Kościołowi powszechnemu jak i Konferencji Episkopatu Portugalii w chwili, kiedy otwiera się przed Kościołem nowy etap jego życia. Prezydent Portugalii ma całkowitą pewność że „będą pogłębiać się relacje między Republiką Portugalii a Kościołem”.

2013-03-14 07:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Waldensi odrzucili papieską prośbę o przebaczenie

Waldensi odrzucili papieską prośbę o przebaczenie błędów i krzywd, które wyrządził im w przeszłości Kościół katolicki. Franciszek prosił o to w imieniu całego Kościoła dwa miesiące temu, podczas wizyty w Turynie, kiedy odwiedził też świątynię waldensów. Teraz wspólnota ta oficjalnie ustosunkowała się do papieskiej prośby. Decyzję w tej sprawie podjął obradujący w tym tygodniu synod. W liście do Papieża stwierdzono, że jego prośba została przyjęta z głębokim szacunkiem i nie bez wzruszenia. Waldensi odmawiają jednak przebaczenia, bo, jak podkreślają, nowatorska postawa Franciszka nie upoważnia ich do przebaczania w imieniu tych, którzy zostali skrzywdzeni przez Kościół katolicki.
CZYTAJ DALEJ

Duszpasterz ubogich

Ten święty był człowiekiem miłosierdzia.

Urodził się w Pouy (obecnie St-Vincent-de-Paul w południowo-zachodniej Francji). Od najmłodszych lat musiał ciężko pracować. W wieku 14 lat rozpoczął naukę w szkole franciszkanów w Dax, a gdy miał 19 lat został kapłanem. Następnie studiował w Tuluzie oraz na uniwersytetach w Rzymie i Paryżu. Kiedy płynął przez Morze Śródziemne z Marsylii do Narbonne, został – wraz z całą załogą i pasażerami – napadnięty przez tureckich piratów i przewieziony do Tunisu jako niewolnik. Po uwolnieniu jego życie się zmieniło. Decydujące były lata 1608-1620. Wówczas w Paryżu Wincenty spotkał m.in. ks. Pierre’a de Berrulle’a, który zgromadził wokół siebie kapłanów i ukazał im wielkość oraz znaczenie posługi kapłańskiej. W tym okresie Wincenty wiele zawdzięczał też św. Franciszkowi Salezemu i św. Joannie Franciszce de Chantal. Głosił Chrystusa galernikom (więźniom, którzy pracowali jako wioślarze). Zaczął dostrzegać ludzką nędzę materialną i moralną. W 1617 r. złożył Bogu ślub poświęcenia się ubogim i wraz z kilkoma kapłanami w sposób bardzo prosty i dostępny głosił ubogim słowo Boże. W ten sposób w 1625 r. powstało Zgromadzenie Księży Misjonarzy – lazarystów. Wincenty założył również stowarzyszenie Pań Miłosierdzia. Spotkanie ze św. Ludwiką de Marillac zaowocowało powstaniem Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (1633 r.), zwanego szarytkami (od franc. charite – miłosierdzie).
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: czy ci, którzy nie są z nami, mogą prorokować?

2024-09-27 12:06

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pan zstąpił w obłoku i mówił z Mojżeszem. Wziął z ducha, który był w nim, i przekazał go owym siedemdziesięciu starszym. A gdy spoczął na nich duch, wpadli w uniesienie prorockie. Nie powtórzyło się to jednak. Dwóch mężów pozostało w obozie. Jeden nazywał się Eldad, a drugi Medad. Na nich też zstąpił duch, bo należeli do wezwanych, tylko nie przyszli do namiotu. Wpadli więc w obozie w uniesienie prorockie. Przybiegł młodzieniec i doniósł Mojżeszowi: «Eldad i Medad wpadli w obozie w uniesienie prorockie». Jozue, syn Nuna, który od młodości swojej był w służbie Mojżesza, zabrał głos i rzekł: «Mojżeszu, panie mój, zabroń im!» Ale Mojżesz odparł: «Czyż zazdrosny jesteś o mnie? Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję