Reklama

Świat

Poświęcenie pierwszego kościoła od 1959 r.

Na Kubie poświęcono pierwszy kościół katolicki, zbudowany na tej karaibskiej wyspie od „początku rewolucji” w 1959 r. Kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Jezusowego znajduje się w miejscowości Sandino w diecezji Pinar del Río w zachodniej części kraju.

[ TEMATY ]

poświęcenie

Kuba

viperagp/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki Sandino sięgają 1964 r. Jest jedną z 20 wiosek-więzień, otoczonych drutem kolczastym, zbudowanych przez komunistyczny reżim, by umieścić w nich rodziny oskarżone o udział w rewolcie przeciwko władzy Fidela Castro w górach Escambray. Z czasem Sandino rozrosło się i obecnie liczy 37 tys. mieszkańców. Jego mieszkańcy to w większości katolicy, którzy dotychczas nie mieli własnej świątyni.

Tymczasem tamtejsza wspólnota katolicka jest „bardzo żywa i aktywna”, mówi s. María Guadalupe Mendoza, przełożona klasztoru zgromadzenia Małych Córek Maryi Niepokalanej w Sandino. Do tej pory wierni gromadzili się ma modlitwę - sami lub z dojeżdżającym kapłanem - w domu jednej z rodzin. Był to jeden z pond 2 tys. „domów misyjnych” istniejących na Kubie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na co dzień wspólnotą kierowała świecka misjonarka, zwana siostrą Lupitą. Pewien niemiecki ksiądz wykształcił pomocników duszpasterskich. Dzięki ich zaangażowaniu katolicy z Sandino mieli normalne życie parafialne, także gdy nie brakowało kapłana. Przez 12 lat temu przyjechały meksykańskie siostry zakonne, które zaczęły prowadzić spotkania formacyjne, katechezy i katechumenat. Następnie dołączył do nich ksiądz Carlos Mario Martínez, fideidonista z Kolumbii.

Reklama

Katolicy z Sandino bardzo pragnęli mieć swój kościół. Gdy 26 stycznia został wreszcie poświęcony, „wielu płakało z radości”, relacjonuje siostra Lupita. Do jego budowy doszło dzięki kapłanowi diecezji Pinar del Río, który wyjechał do USA i został wikariuszem w Tampie an Florydzie. Tamtejsza parafia przez niemal 10 lat wpierała finansowo budowę świątyni na Kubie.

Obecnie na wyspie trwa budowa dwóch kolejnych kościołów: jednego w archidiecezji hawańskiej i jednego w archidiecezji Santiago de Cuba.

2019-02-05 17:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: rozpoczął się IV Krajowy Kongres Misyjny

Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie rozpoczął się IV Krajowy Kongres Misyjny. Spotkania z misjonarzami, koncerty, dyskusje i warsztaty - to tylko niektóre z propozycji czekających na uczestników Kongresu. Pierwszym jego punktem jest sympozjum naukowe. Trzydniowy kongres będzie przebiegał pod hasłem „Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału”.

- Niech IV Krajowy Kongres Misyjny wytyczy kierunki dalszej pracy i zaangażowania na rzecz misji. Niech stanie się zaczynem i przyczyni się do pogłębienia dzieła misyjnego i większego zaangażowania na rzecz misji ad gentes, w nową ewangelizację, animację i współpracę misyjną - życzył uczestnikom kongresu bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji otwierając sympozjum na UKSW.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję