Reklama

Abba, Ojcze!

Niedziela częstochowska 16/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże, Ojcze Wszechmogący! My, młodzi, zgromadzeni na tej pożegnalnej modlitwie w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II, stajemy na wprost Biskupiego Domu w Częstochowie, spoglądając na balkon, z którego również do nas przemawiał przed laty Ojciec Święty. Stajemy jako różne młodzieżowe wspólnoty Kościoła Częstochowskiego, Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i inne grupy młodych. Stajemy szczególnie my, częstochowscy studenci wraz z rektorami, senatami i nauczycielami z naszych uczelni. Stajemy wszyscy razem, by Tobie, Boże, podziękować za dar osoby Jana Pawła II. Pozwól nam, Panie, w tym ostatnim pożegnaniu zwrócić się osobiście do tego, który w Twoje imię przez tyle lat przemawiał do nas.
Umiłowany Ojcze Święty, nasz Ojcze Kochany, Abba - Tatusiu!
Kto w nas teraz uwierzy, tak jak Ty nam wierzyłeś? Kto, zamiast tylko wyliczać nam grzechy powie, że naprawdę nas kocha i pokłada w nas nadzieję? Jak to teraz będzie bez Ciebie, Janie Pawle II? Stajemy przy Twojej trumnie, jak dzieci przy umierającym ojcu, by jeszcze raz otrzymać błogosławieństwo i przyjąć testament na nasze życie. Tu, na tych Alejach prowadzących do Matki Boga, gdzie w 1991 r. stali młodzi całego świata, my, młodzież częstochowska jeszcze raz przyrzekamy, że będziemy przy Jezusie i Kościele, że będziemy pamiętać i będziemy czuwać.
Najpierw będziemy - będziemy wierni Bogu, któremu Ty byłeś wierny do końca; Kościołowi, któremu Ty służyłeś; aż do przelania krwi; będziemy przy Maryi, w blasku której, żyjemy i uczymy się; będziemy przy Ojczyźnie, by z jej serca nie wydarli Chrystusa i nie rozdrapali jej na strzępy. Janie Pawle II, my, młodzi, obiecujemy, że będziemy, tak jak Ty byłeś - do końca i cały.
Przyrzekamy pamiętać o wierze, prawdzie, sprawiedliwości. Wiem, że bardziej Ci zależy, żebyśmy pamiętali o Bogu niż o Tobie, ale będzie nam łatwiej, gdy wspomnimy Twoją osobę, gdy będziemy czytać Twoje nauczanie, gdy będziemy dalej tworzyć nowych ludzi plemię - pokolenie Jana Pawła II. Nie gniewaj się, że chcemy tu, w tym miejscu przyrzec, że będziemy pamiętać o Tobie, bo ta pamięć zawsze skieruje nas ku Bogu.
Ojcze Święty, obiecujemy czuwać. Składamy Ci tę obietnicę na ulicy naszego miasta, aby wszystkie Twoje słowa znalazły przełożenie na codzienne nasze życie. Bo choć my, młodzi, nie tracimy wiary i potrafimy, jeśli trzeba, solidarnie ją wyznawać, to trudniej nam życ wiarą na co dzień. Ukochany Janie Pawle II, czuwałeś do końca, nie chciałeś odpoczynku ni emerytury, nie brałeś urlopów od Pana Boga i nie mówiłeś, że przecież coś Ci się od życia należy. Obiecujemy czuwać, by nie wpaść w szpony grzechu i tworzyć cywilizację miłości.
Pozwól nam na koniec, Ojcze Święty, jeszcze raz zaśpiewać tę pieśń z VI Światowego Dnia Młodzieży; pozwól nam, aby dziś jej słowa kojarzyły nam się z Bogiem Ojcem i z Tobą, bo wierzymy, że jesteś już u Miłosiernego Ojca w niebie.
W imieniu studentów i młodzieży

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.
CZYTAJ DALEJ

„Nadzieja” – autobiografia papieża, która zaskakuje

2025-04-16 21:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„To przede wszystkim była znakomita przygoda” – tak o najnowszej książce Papieża Franciszka Radiu Watykańskiemu – Vatican News, mówi Anna T. Kowalewska, jej tłumaczka na język polski. „Nadzieja. Autobiografia” to wyjątkowe dzieło, które miało ukazać się dopiero po śmierci Papieża, ale – jak podkreśla wydawca – potrzeby naszych czasów i Jubileuszowy Rok Nadziei 2025 skłoniły Franciszka do udostępnienia swoich wspomnień już teraz.

Jak zaznacza Kowalewska, „Nadzieja” to nie tylko duchowa opowieść, ale także wciągająca historia życia Jorge Mario Bergoglio, pełna zaskakujących wątków. „Zaczyna się jak książka przygodowa – można tu znaleźć nutę klimatów znanych z klasycznych powieści młodzieżowych” – mówi tłumaczka. Jednak szybko okazuje się, że to opowieść o człowieku, który z prostego księdza staje się przywódcą Kościoła, dążącym do jego reformy i zbliżenia do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję