Reklama

Niedziela Częstochowska

Częstochowa: obchody 66. rocznicy śmierci kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”.

[ TEMATY ]

historia

MARIUSZ FRUKACZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przychodzimy z intencją naszej modlitwy za Ojczyznę, by jej synowie nie popełnili grzechu zaniku pamięci o tych, którzy walczyli i jej wolność i niepodległość- mówił w homilii bp Jan Wątroba. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 19 lutego przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie z racji 66 rocznicy śmierci kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” (1910-1947) twórcy i dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego.

Mszę św. koncelebrował m. in. ks. Andrzej Sobota proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie. W Mszy św. wzięli udział przedstawiciele środowisk kombatanckich, społecznych i patriotycznych ziemi częstochowskiej m. in. Konspiracyjnego Wojska Polskiego, Stowarzyszenia Więzionych i Internowanych „WIR”, Solidarności Rolników Indywidualnych, Towarzystwa Patriotycznego z Radomska, Rycerzy Kolumba oraz członkowie Społecznego Komitetu Budowy Obelisku upamiętniającego kpt. Stanisława Sojczyńskiego, na czele z Mieczysławem Malikiem, Zbigniewem Bonarskim i Arturem Gawrońskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii bp Wątroba przypomniał znaczenie dziedzictwa narodowego skarbca - Od początku ten skarbiec jest złączony z Chrystusem, Jego krzyżem i z Matką stojącą pod krzyżem. Wydobywamy dzisiaj z tego skarbca drogocenną perłę i klejnot jakim jest prawda o Konspiracyjnym Wojsku Polskim i jego twórcy Stanisławie Sojczyńskim „Warszycu”- mówił bp Wątroba.

„Chcemy tę prawdę odsłonić, podziwiać i nigdy o niej nie zapomnieć. Przez lata bowiem ta prawda była ukrywana. Czynimy to, aby potęga miłości do Ojczyzny udzieliła się tym wszystkim, na których dziś spoczywa los Polaków.”- kontynuował bp Wątroba.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej podkreślił, że „nasza ojczysta ziemia jest ziemią krzyży, które przypominają o miłości i wskazują też na cel naszego życia, zmartwychwstanie.”

Bp Wątroba przypomniał jak wielkie jest „powołanie do życia w wolnym i suwerennym domu.” - Dla takiej wolnej i suwerennej Polski trzeba żyć, pracować a nawet cierpieć- mówił bp Wątroba.

„Pamięć nosimy w kruchych naczyniach ludzkiej natury dlatego naszą pamięć zanurzamy w modlitwie. Modlimy się, by Polska nadal była ziemią krzyży i pomników przypominających o ofierze Syna Bożego, ale także o ofierze swoich synów i córek,”- kontynuował bp Wątroba.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przypomniał również słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Polsce w 1979 r. : „Proszę Was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością- taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym.”

Reklama

W czasie Mszy Świętej poświęcona została urna z prochami z Dołów Śmierci w Bąkowej Górze oraz z terenu więzienia w Radomsku, gdzie zakopano szczątki żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, rozstrzelanych przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.

18 maja w Częstochowie u zbiegu ulic Wręczyckiej i św. Rocha zostanie odsłonięty i poświęcony obelisk poświęcony pamięci kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”.

Stanisław Sojczyński „Warszyc” urodził się 30 marca 1910 r. w Rzejowicach w powiecie radomszczańskim. W okresie II wojny światowej jako podporucznik Wojska Polskiego trafił do punktu mobilizacyjnego w Łodzi, później walczył w okolicach Hrubieszowa w grupie "Kowel" dowodzonej przez płk. dypl. Leona Koca. Jesienią 1939 r. został zaprzysiężony przez swojego nauczyciela Aleksandra Stasińskiego "Kruka" na żołnierza Służby Zwycięstwu Polski pod pseudonimem "Wojnar" (później używał pseudonimów "Zbigniew" i "Warszyc").

W 1939 r. został komendantem Podobwodu Rzejowice, a od października 1942 r. pełnił także funkcję zastępcy komendanta Obwodu Radomsko AK, był równocześnie szefem Kierownictwa Dywersji w Obwodzie. W 1943 r. dwie akcje przeprowadzone przez żołnierzy por. Sojczyńskiego odbiły się głośnym echem w całej okupowanej Polsce. W maju 1943 r. gestapowcy i żandarmi dokonali publicznej egzekucji we wsi Dmenin. Powieszono 11 osób (w tym 12-letniego chłopca). 3 sierpnia 1943 r. Niemcy przeprowadzili pacyfikację Rzejowic - rodzinnej wsi Stanisława Sojczyńskiego. Zabito kilku mieszkańców, aresztowano i wywieziono do Radomska wielu członków podziemia. "Zbigniew" uzyskał zgodę komendanta obwodu mjr. Polkowskiego "Korsaka" na przeprowadzenie akcji uwolnienia więźniów. W nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 r. stuosobowy oddział dowodzony przez por. Sojczyńskiego zaatakował więzienie w Radomsku. W wyniku przeprowadzonej bez strat akcji uwolniono ponad 40 Polaków i 11 Żydów. Po tej akcji por. Sojczyński utworzył pierwszy w Obwodzie Radomsko oddział partyzancki, którym dowodził do listopada 1943 r.

Po wojnie w 1945 r. kpt. Stanisław Sojczyński "Warszyc", sam poszukiwany przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa, poczuł się odpowiedzialny za losy swoich byłych podwładnych. Wiosną 1945 r. "Warszyc" zaczął ponownie zbierać swoich dawnych żołnierzy, nawiązał także kontakty z innymi oddziałami zbrojnymi, stawiającymi opór komunistom. W maju 1945 r. w Radomsku odbyło się zaprzysiężenie pierwszych dowódców organizacji, która początkowo nosiła kryptonim "Manewr", następnie "Walka z Bezprawiem", a od 8 stycznia 1946 r. przyjęła nazwę "Samodzielna Grupa Konspiracyjnego Wojska Polskiego" o kryptonimie "Lasy", "Bory". W czerwcu 1946 r. „Warszyc” został ujęty przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Proces "Warszyca" i jego 11 podkomendnych odbył się przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Łodzi w dniach 9-14 grudnia 1946 r. Wyrok w sprawie Stanisława Sojczyńskiego i jego towarzyszy został wydany 17 grudnia 1946 r. „Warszyc” został skazany na karę śmierci. Wyrok śmierci wykonano 19 lutego 1947 r.

2013-02-20 08:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdzie są ludzie z tamtych lat?

Niedziela Ogólnopolska 35/2012, str. 22-23

[ TEMATY ]

wywiad

historia

wspomnienia

DOMINIK RÓŻAŃSKI

Katarzyna Łaniewska

Katarzyna Łaniewska
WIESŁAWA LEWANDOWSKA: - Był taki czas, gdy aktorzy zamienili występy w telewizji na występy w kościołach, aby dać wyraz niezadowolenia z tego, co się w Polsce dzieje. Z pomocą całych zastępów ludzi dobrej woli - w tym przede wszystkim wielu księży - w dużych i małych miastach, w wiejskich kościołach, salach parafialnych i prywatnych domach odbywały się występy stołecznych artystów. Mija 30 lat, już tylko nieliczni artyści koncertują w kościołach, zapomnieliśmy też o tych cichych bohaterach tamtych lat, którzy narażając się na prześladowanie, organizowali patriotyczne koncerty. Zastanawia się Pani czasem, co się z nimi stało?
CZYTAJ DALEJ

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Z nadzieją ku Świętemu Krzyżowi

2025-09-28 09:49

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Blisko dwa tysiące osób wzięło udział w XXVI Świętokrzyskim Rajdzie Pielgrzymkowym, który zakończył się uroczystą Mszą św. pod przewodnictwem biskupa Krzysztofa Nitkiewicza na Świętym Krzyżu.

Tegoroczne spotkanie odbyło się pod hasłem: „Z nadzieją ku Świętemu Krzyżowi”. Na starcie stanęli pielgrzymi w różnym wieku – dzieci, młodzież i dorośli – którzy mieli do wyboru dwanaście tras o długości od 2 do 40 kilometrów. Każda z nich prowadziła przez malownicze świętokrzyskie szlaki, pozwalając uczestnikom zarówno na wysiłek fizyczny, jak i duchowe przygotowanie do dotarcia do sanktuarium relikwii Drzewa Krzyża Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję