Z przykrością stwierdzam, że zachodzący proces przemian strukturalnych w Polsce, w wyniku transformacji społeczno-ekonomicznej, spowodował szkodliwy rozwój kapitalizmu drapieżnego.
We wszystkich formacjach społeczno-ekonomicznych naturalną właściwością człowieka jest zdolność do wykonywania pracy. Szczególna właściwość pracy najemnej, jako siły roboczej, polega na wytwarzaniu większej wartości niż sama jest warta. Źródłem wyzysku podczas wykonywania pracy najemnej jest: przedłużenie dnia roboczego, wzrost intensywności pracy (wyciskanie potu), a obecnie zniewalanie najemnych pracowników do pracy w niedzielę i święta.
Żyjemy w sytuacji społeczno-ekonomicznej, w której zupełnie zaciera się granica między dobrem a złem. Już Stefan Żeromski pisał: „Zło niewątpliwie jest tylko jedno, krzywda bliźniego. Człowiek jest to rzecz święta, której krzywdzić nikomu nie wolno”. Przerażające jest to, że zobojętniały ludzkie sumienia. Dowodem tej sytuacji są liczne publikacje i wypowiedzi najemnych pracowników, którym pod rygorem utraty pracy (szantaż), odbiera się możliwość świętowania niedzieli zgodnie z nakazem Bożym, a także z podstawowym prawem człowieka zagwarantowanym w Konstytucji.
Kapitalizm drapieżny szkodzi nie tylko tym, których się zniewala, ale i zniewalającym. Uleganie żądzy wzbogacania się stwarza jeszcze większy głód. Pokusa ta jest tak naprawdę nielogiczna, przynosi zupełnie odwrotny skutek, nie daje zaspokojenia tylko niepokój. Chciwość sprawia, że ostatecznie żałujemy i odmawiamy nawet sobie samemu tego, co posiadamy. Pokusa bogacenia się za wszelką cenę nawet w niedzielę jest zyskiem, który nas okrada z człowieczeństwa, jest upadkiem w przepaść hańby.
Obrona etycznych zasad wypływających z Dekalogu, możliwości przeżywania z wiarą Dnia Pańskiego jest obowiązkiem nie tylko Kościoła, ale całego społeczeństwa.
Jak szybko zło wkrada się do serc ludzkich. Nawet katolicy kupując towary w hipermarketach, ponieważ są otwarte w niedzielę i święta, nie zdają sobie sprawy, że grzeszą, bo są w konflikcie z prawem Bożym. Utrwalają w ten sposób szkodliwy nawyk nieprawości, który staje się nową fałszywą tradycją sprzeczną z poszanowaniem Dnia Pańskiego.
Świąteczny charakter niedzieli ma wymiar nie tylko religijny, staje się również dobrem wspólnym. Rzeczy materialne, które we współczesnej cywilizacji traktuje się priorytetowo wypierają wartości duchowe, moralne, kulturowe, godzą też w racje humanitarne. Traci na tym rodzina, wychowanie młodzieży, którą pozbawia się Najwyższych Wartości.
Świętowanie niedzieli zagwarantowane przez prawodawstwo państwowe nie jest przypadkową okolicznością historyczną lecz trwałym uniwersalnym elementem duchowego dziedzictwa Europy, o respektowanie którego musi się upominać zawsze i wszędzie każdy człowiek.
Ustawodawca i państwo jak również władze samorządowe z burmistrzem i Radą Miasta na czele winni reagować na piętrzące się objawy krzywdy społecznej, istniejące wynaturzenia i celowe działania zmierzające do osłabienia wiary chrześcijańskiej w narodzie.
Sytuacja krzywdząca najemnych pracowników oraz zagrożenia duchowe i moralne społeczeństwa wymagają powołania doraźnej komisji, w celu rozpatrzenia tego skomplikowanego problemu. Po przeprowadzeniu dokładnej analizy komisja przedstawi wnioski Radzie Miasta do podjęcia stosownych decyzji dotyczących świętowania niedzieli i świąt.
W toku ożywionej dyskusji na sesji w dniu 28 lutego 2005 r. postanowiono oddalić projekt uchwały i skierować go do wnioskodawców w celu uwzględnienia propozycji poprawek zgłoszonych w trakcie dyskusji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu