Reklama

Mistyczne wędrowanie

Noc jest dobra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pod wieczór życia będą cię sądzić z miłości”
św. Jan od Krzyża

Reklama

Są różne rodzaje podróżowania i różne motywy wędrówki. Coraz częściej bywamy jedynie turystami, niezobowiązująco przemierzającymi odległe przestrzenie. Bywa, że los czyni z nas tułaczy, poszukujących bezradnie drogi do domu. Czasem też wzywa nas tęsknota iście pielgrzymia, ku podróżom pełnym znaczeń. Odyseja, Eneida, Księga Wyjścia - to tylko nieliczne przykłady wielkich wędrówek wpisanych w naszą kulturę. Mity i eposy Wschodu i Zachodu czynią wędrowanie metaforą ludzkiego życia oraz wpisanego weń rozwoju duchowego. Nie bez przyczyny też Chrystus nazwał siebie nie tylko Życiem, ale i Drogą. Jeśli zaś o drodze mowa, nie o bezdrożach, to każda z dróg ma swój kres, który jest przedmiotem pragnień i tęsknot wędrującego. Tęsknota owa i pragnienie czyni wędrówkę po prostu konieczną. Tak bywa w przypadku wędrówek mistycznych. Mistycy spotykają w swym życiu coś lub Kogoś, kto przy całym szacunku dla wolnej woli, pcha ich ku opuszczeniu samych siebie. Tęsknota, pragnienie, miłość stają się nie tylko pewną możliwością, ale wręcz wewnętrzną koniecznością warunkującą postęp na ścieżce mistycznej. W grudniu obchodziliśmy kolejną już rocznicę śmierci jednego z wielkich mistyków Karmelu. Doktora wiary i „nocy ciemnej”, reformatora Karmelu, wielkiego przyjaciela św. Teresy z Avila - Jana od Krzyża. Niewielu świętych zdołało przelać na papier tęsknotę ludzkiej duszy za miłością tak wyraźnie, jak ten szesnastowieczny mistyk hiszpański. W jednym z utworów św. Jan pisze:

I jakże tęskni [dusza], jak się wyrywa!
Miłością cała przejęta,
Kiedy wśród stworzeń nie widzi Tego,
Z którym jej istność sprzęgnięta!

Podobna tęsknota trawiła Edytę Stein, która jest jedną ze znakomitszych interpretatorek myśli św. Jana. Jego pisma zgłębiał również Jacques Maritain, a Karol Wojtyła napisał rozprawę doktorską, traktującą o zagadnieniu wiary w pismach tego mistyka. Wiara Jana od Krzyża jest - mówiąc słowami papieża - wiarą „żywą, spotykającą Boga w Jego Synu Jezusie Chrystusie, w Kościele, w pięknie stworzenia, w milczącej modlitwie, w ciemnościach nocy i oczyszczającym płomieniu Ducha”. „Ja sam - przyznaje Jan Paweł II - czułem się pociągnięty przez doświadczenie i nauczanie świętego z Fontiveros. Od pierwszych lat mojej formacji kapłańskiej znajdowałem w nim solidnego przewodnika na ścieżkach wiary. Ten wymiar jego doktryny wydaje się być zasadniczy, wręcz życiowy dla każdego chrześcijanina, zwłaszcza w epoce poszukiwania nowych dróg i będącej równocześnie narażoną na niebezpieczeństwa i pokusy na polu wiary”. Traktatów Jana od Krzyża: Droga na Górę Karmel, Noc ciemna, Pieśń Duchowa i Żywy płomień miłości - już dzisiaj reklamować nie trzeba. Miłosna tęsknota prowadziła Jana wprost do ukochanego celu, jakim było zjednoczenie duszy z Bogiem. Wędrówkę ku Bogu przedstawia on jako mozolną wspinaczkę na szczyt Góry Karmel. Pisze z pełną świadomością przebytej drogi. Jest autorem unikalnej wizualizacji rozwoju duchowego przedstawianego w formie szlaku na Górę Doskonałości. Tę specyficzną mapę narysował dla swoich duchownych dzieci. Ukazuje ona przebieg procesu oczyszczenia, oświecenia i zjednoczenia, czyniąc z Jana swoistego mistycznego kartografa, który jak nikt poznał opisywany teren:

Poznałem pewne drogi
Pokoju, nabożności.
W drodze nie czułem trwogi
Wśród słodkiej samotności.
Tak wzniosłe to tajniki,
Żem w osłupienia stanie
Wyższym nad wszelkie poznanie.

Droga mistyczna z pism Jana jest czynnym wysiłkiem człowieka oczyszczającego pamięć, wolę i rozum poprzez wciąż wzrastającą nadzieję, miłość i wiarę. Jest przy tym nieustanną współpracą z Bożą łaską, która dopełnia tego działania. I choć kres wędrówki opromieniony jest Bożą światłością, to droga ku niemu spowita jest mrokami. Przemiana duszy dokonuje się bowiem w ciemnościach. Opisywana przez Jana noc mistyczna skupia szczególną uwagę wierzących, a także niewierzących naszych czasów. Cierpienie, jako doświadczenie wpisane w ludzką kondycję, jako niezbędny etap inicjacji chrześcijańskiej, w czasach wojen i terroru staje się doświadczeniem zbiorowym, tym samym zaś czyni noc porą wspólną wielu ludziom. Jan ukazuje wszystkie duchowe, psychiczne i fizyczne cierpienia jako narzędzia w rękach Tego, który „umie doskonale ze zła wydobyć dobro”, umożliwiając cudowną przemianę. Jan od Krzyża był nie tylko wnikliwym mistagogiem i doświadczonym kierownikiem dusz, ale również teologiem oraz duchowym egzegetą. Posiadał też talenty artystyczne, które zaowocowały zbiorem pięknych poezji kastylijskich, wierszy zwięźle i żarliwie wyrażających to, co dokładnie analizuje w traktatach. Kontemplacja tajemnicy Krzyża znajduje swe odbicie w narysowanym przez Karmelitę szkicu, przedstawiającym krucyfiks w nowatorskiej zresztą jak na owe czasy perspektywie. Ów rysunek, znany jako Chrystus św. Jana od Krzyża, stał się inspiracją dla Salvadora Dali, autora surrealistycznego obrazu nawiązującego formalnie do szkicu świętego Jana. Dzieła Jana od Krzyża wpłynęły znacząco na pracę teatru Jerzego Grotowskiego nad Księciem niezłomnym. Ten znany jedynie wąskiemu gronu pasjonatów spektakl wrocławskiego Teatru Laboratorium stał się klasyką w historii światowego teatru współczesnego. Inspiracje Janem od Krzyża dowodzą przy tym coraz większego wpływu mistyki na poszukiwania artystyczne naszych czasów, trwające nieprzerwanie za ścianą komercyjnej tandety. „Zawsze Bóg odkrywał przed ludźmi skarby swej mądrości i ducha, lecz teraz, gdy zło więcej odsłania oblicze, On hojnie je odkrywa” - pisał Jan blisko 600 lat temu. Równie dobrze mógłby to napisać dzisiaj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Homilie w Domu Świętej Marty były zalążkiem nauczania Franciszka

2025-04-28 17:50

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

pontyfikat

Dom św. Marty

Vatican Media

Relacje z Mszy św. odprawianych przez siedem lat w watykańskiej kaplicy od pierwszej chwili przyczyniły się do rozpoznania duchowego i duszpasterskiego stylu papieża oraz siły nowatorskiego języka, który będzie charakteryzował jego nauczanie.

Teraz, gdy nadszedł czas bilansów, medialnych narracji o pontyfikacie i analiz głównych tematów, które charakteryzowały Papieża nadziei i braterstwa, Papieża odrzuconych i miłosierdzia, mówi się także o tym czym był gmach magisterium zbudowany przez Franciszka. Żadna z tych analiz nie może zignorować „placu budowy”, na którym ten gmach widział pierwsze kamienie - homilii wygłaszanych od marca 2013 r. do maja 2020 r. w kaplicy Domu św. Marty.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: spotkanie odpowiedzialnych za formację stałą kapłanów

2025-04-28 19:20

[ TEMATY ]

spotkanie

formacja kapłanów

formacja stała

BP KEP

W poniedziałek w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się 9. ogólnopolska sesja poświęcona formacji, życiu i posłudze prezbiterów. Przewodniczył jej bp Damian Bryl, przewodniczący Zespołu ds. Przygotowania Wskazań dla Formacji Stałej i Posługi Prezbiterów w Polsce.

Podczas dziewiątego już spotkania osób odpowiedzialnych za formację stałą w diecezjach i zgromadzeniach, jej uczestnicy zastanawiali się nad rolą środowiska posługi i formacji prezbiterów oraz nad sytuacjami, które wymagają podjęcia specjalnych działań, zarówno w formie prewencji, jak i wsparcia w doświadczeniach. Do wybranych zagadnień wprowadzili ks. Grzegorz Strzelczyk i Magdalena Jóźwik, którzy również moderowali dyskusję. Dzisiejsza debata podczas sesji o prezbiterach skupiona była wokół dwóch grup tematycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję