Reklama

Polska

Egzorcysta: Halloween to praktyka popkulturowa, na której pewnie ktoś chce zarobić

Halloween to praktyka popkulturowa, na której pewnie ktoś chce zarobić - uważa ks. Sławomir Płusa, egzorcysta diecezji radomskiej. Według niego sytuacja jest tym gorsza, kiedy straszenie, czy wchodzenie w różne sytuacje lękowe wpisane zostaną w brak lub słabą wiarę.

[ TEMATY ]

Halloween

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Płusa, który był gościem Radia Plus Radom, zwrócił uwagę, że na pierwszy rzut oka Halloween nie ma konotacji pozytywnych, czy negatywnych. Zachęca jednak do zwrócenia uwagi na genezę tego zwyczaju.

- W kulturze pogańskiej złe duchy, czy też bóstwa należało przekupić, żeby były przychylne, stąd ten dar w postaci czegoś słodkiego albo jakichś prezentów dla bóstw. Taką rolę też spełniały dynie nawiązujące do czaszek. One miały odstraszać złe duchy. To jest podejście bardzo zabobonne. W zabobonach chodzi o to, aby zjednać sobie przychylność kogoś, kto jest moim duchowym przeciwnikiem i w związku z tym muszę dokonać jakiejś czynności magicznej - mówi ks. Płusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Egzorcysta dodał, że oprócz pogaństwa, zabobonu, Halloween niesie również za sobą lęk. Stwierdził, że wywoływanie lęków jest antychrześcijańskie. - W miłości nie ma lęku. To jest chrześcijański punkt odniesienia. W momencie, kiedy zaczynam straszyć, nawet dla niewinnej zabawy to już ta granica. Nie straszymy się, bo lęk może wywołać skutki nie do przewidzenia - przekonuje ks. Sławomir Płusa.

Wiele szkół i parafii z okazji Wszystkich Świętych organizuje spotkania poświęcone świętym. Jedno z nich odbędzie się w kościele św. Wacława w Radomiu. Będzie to Noc Wszystkich Świętych. Dzisiaj o godz. 20 sprawowana będzie Msza Św. w obecności relikwii kilkunastu świętych.

- Nawiązujemy do pewnej legendy, która jest związana z kościołem św. Wacława sprzed kasaty kościoła w 1802 roku. Wtedy podobno radomianie gromadzili się na cmentarzu i ruszali procesją do kościoła św. Wacława, by tam się modlić. W ten sposób wyrażali wiarę, że dzięki ich modlitwie dusze czyśćcowe też tą procesją podążają do nieba. Chcemy odświeżyć tę legendę - tłumaczy ks. Krzysztof Bochniak.

Udało się zgromadzić relikwie niemal 20 świętych, m.in. św. Marka, św. Jana Pawła II, św. Stanisława Kostki, bł. Bolesława Strzeleckiego, czy św. Kazimierza. W takim uwidocznieniu tajemnicy świętych obcowania popłynie modlitwa za zmarłych. - Będziemy modlić się za naszych zmarłych parafian, a trochę ich jest, bo historia naszego kościoła jest długa - zapowiada ks. Michał Podsiadły.

Reklama

Kilka dni temu Publiczna Szkoła Podstawowa nr 20 na radomskim Idalinie zorganizowała Bal Wszystkich Świętych. - Nie chcemy walczyć z Halloween, ale pokazujemy uczniom polskie, piękne, radosne tradycje związane ze świętymi - mówią Katarzyna Derleta i Agnieszka Krawczyk - organizatorki imprezy.

W Balu udział wzięły między innymi siostry Kasia i Paulina. Starsza z nich przebrana była za św. Ritę, młodsza - za Maryję. Siostry zgodnie przyznają, że warto zaangażować się w przygotowanie stroju, ale również naukę o świętych. Impreza miała również wymiar charytatywny. Dochód z balu - w ramach adopcji na odległość - przeznaczony zostanie na edukację małej Kasi z Kamerunu. Podobne wydarzenie odbyło się m.in. w Starachowicach.

2018-10-31 16:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg żywych, nie umarłych

– Ze złym duchem nie warto igrać i wciągać go w zabawę, bo jest istotą bardzo przebiegłą i inteligentną – ostrzegał bp Grzegorz Kaszak. Nadal jednak pogańskie tradycje przybyłe do naszego chrześcijańskiego narodu dają o sobie znać.

Warto raz jeszcze przypomnieć nauczanie biskupa sosnowieckiego: – Halloween to nowy – stary zwyczaj obrzędowości pogańskiej. Wywodzi się z czasów, kiedy człowiek nie znał jednego prawdziwego Boga i nauki Jezusa Chrystusa. U podstaw tej ideologii leży odwieczne pragnienie poznania rzeczywistości nadprzyrodzonej, do której zwykli śmiertelnicy, wyposażeni we właściwe sobie zmysły, nie mają bezpośredniego dostępu i docierają do niej dopiero po śmierci. W czasach pogańskich człowiek nie miał żadnej wiedzy o pozaziemskim świecie. Opierając się na swej intuicji, przeczuwał jedynie, że ów świat musi istnieć. Wyobrażał go sobie, puszczając wodze fantazji. Chciał go odkrywać, poznawać, ale tak naprawdę stwarzał go według własnego pomysłu. Halloween to właśnie produkt owej niezaspokojonej ciekawości rzeczywistości pozaziemskiej i wybujałej ludzkiej fantazji na jej temat. Stąd wzięły się kościotrupy, mumie, maski, peruki, duchy, rogi... Według etnologów maski miały chronić przed złymi duchami, które podobno w ten dzień uzyskiwały łatwiejszy dostęp do ziemskiego świata. Czy jednak zły duch boi się masek? Czy dziwaczna charakteryzacja jest w stanie wprowadzić złego ducha w błąd? Z pozoru niewinna zabawa odwraca uwagę człowieka od prawd fundamentalnych. Jedynym naszym obrońcą przed złym duchem jest sam Bóg. To Jego moc pokonuje zło, broni przed nim i od niego uwalnia. Nie maska, zaklęcie, taniec, magiczne obrzędy, ale Jezus Chrystus, który „zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa i siedzi po prawicy Boga, Ojca Wszechmogącego”. To On pokonał odwiecznego wroga człowieka – szatana i moce piekła.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję