Reklama

Aspekty

Spotkanie Rady Kapłańskiej

W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie 24 października odbyło się zebranie Rady Kapłańskiej Diecezji Zielonogórsko – Gorzowskiej. Było to drugie w tym roku spotkanie członków Rady, która jest ciałem doradczym biskupa diecezjalnego.

[ TEMATY ]

biskup

zebranie

diecezja

Rokitno

rada kapłańska

Karolina Krasowska

Księża rozmawiali nt. bieżących spraw diecezji

Księża rozmawiali nt. bieżących spraw diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczęło się od modlitwy w rokitniańskiej bazylice. Następnie księża przeszli do refektarzu, gdzie omawiali bieżące sprawy, związane z życiem naszej diecezji. Zebranie odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. – Spotykamy się w Rokitnie, dlatego że w sanktuarium jest Rok Jubileuszowy i jako kapłani chcemy również doświadczyć tej łaski spotkania u Matki. Tematyka łączy się zarówno z duszpasterstwem powołaniowym, jak i pomocą i relacjami wobec kapłanów seniorów. Chcemy podzielić się tu doświadczeniem minionego roku i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Z kolei w wymiarze duszpasterskim chcemy się zastanowić nad ożywieniem życia modlitwy, rozpoznaniem działania Ducha Świętego w Kościele, zrozumieniem misji posłannictwa, która łączy się z sakramentem bierzmowania oraz czekającą nas peregrynacją obrazu św. Józefa, która rozpocznie się wiosną 2019 r. – powiedział bp Tadeusz Lityński, który przewodniczył obradom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-24 14:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybory do Rady Kapłańskiej i na dziekanów regionów

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

rada kapłańska

dziekani

ks. Grzegorz Borowik

Przełom listopada i grudnia 2020 r. to szczególny czas dla księży naszej archidiecezji. W tych dniach odbyły się wybory do Rady Kapłańskiej i na dziekanów regionów.

22 grudnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, wraz z bp. Andrzejem Przybylskim, wręczyli dekrety dziekanom regionów.
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie lekarskie online – szybki i wygodny sposób na L4 bez wychodzenia z domu

2025-06-06 09:42

[ TEMATY ]

Zwolnienie lekarskie

online

L4

bez wychodzenia z domu

Materiał sponsora

Zwolnienie lekarskie online

Zwolnienie lekarskie online

Współczesna medycyna coraz częściej wykorzystuje nowoczesne technologie, aby ułatwić pacjentom dostęp do opieki zdrowotnej. Jednym z przykładów takiego rozwiązania jest zwolnienie lekarskie online, które można uzyskać bez konieczności osobistej wizyty w przychodni. To ogromne udogodnienie dla osób chorych, przeziębionych czy z innymi dolegliwościami, które nie wymagają bezpośredniego badania, ale uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie, w tym wykonywanie pracy zawodowej. W artykule wyjaśniamy, czym dokładnie jest L4 online, jak wygląda procedura jego uzyskania, kto może z niego skorzystać i jakie są zalety takiego rozwiązania. Sprawdzimy również, kiedy zwolnienie online jest legalne i jakie są obowiązki zarówno pacjenta, jak i lekarza.

Zwolnienie lekarskie online to wygodna i nowoczesna forma uzyskania L4, która zyskała ogromną popularność zwłaszcza w ostatnich latach, wraz z rozwojem telemedycyny i cyfryzacji usług zdrowotnych. Umożliwia pacjentowi uzyskanie zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy bez konieczności osobistego udania się do placówki medycznej. Jest to szczególnie korzystne dla osób z objawami infekcji, złym samopoczuciem lub innymi dolegliwościami, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają opuszczenie domu. Dzięki tej usłudze chory może skonsultować się z lekarzem, opisać swoje objawy oraz stan zdrowia, a następnie – w przypadku stwierdzenia zasadności – otrzymać e-ZLA, które zostaje automatycznie przekazane do ZUS oraz pracodawcy. System elektroniczny eliminuje konieczność dostarczania papierowych dokumentów, co znacznie przyspiesza cały proces i ogranicza formalności. Warunkiem legalności takiego zwolnienia jest jednak odbycie faktycznej konsultacji z lekarzem – niezależnie od tego, czy odbywa się ona przez telefon, wideo czy czat – oraz istnienie uzasadnionych przesłanek medycznych do jego wystawienia. Dzięki temu L4 online nie tylko ułatwia życie pacjentom, ale także usprawnia funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej i ogranicza niepotrzebne wizyty w przychodniach, co ma znaczenie zwłaszcza w okresach zwiększonej zachorowalności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję