Reklama

Wychowanie naszą bronią (2)

Jakie wychowanie?

Niedziela łowicka 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiedź na pytanie: jakie ma być wychowanie - zawarta jest w odpowiedzi na zasadnicze pytanie o człowieka. O to, kim naprawdę on jest, skąd przybył i do czego zmierza? Trudno wymagać od materializmu, który orzekł, że człowiek jest tylko wyżej zorganizowaną materią i efektem ewolucyjnego rozwoju (i niczym więcej), by w wychowaniu kierował się wartościami chrześcijańskiej filozofii, która traktuje człowieka jako osobę stworzoną przez Boga, duchowo-materialną, rozumną i wolną. Mającą w swej naturze obraz Boży, upadłej wskutek grzechu, ale odkupionej przez Zbawiciela. Będącej dzieckiem Bożym, przeznaczonej do tego, aby Boga znać, kochać i wraz z Nim cieszyć się szczęściem wiekuistym. Obowiązujący w danych kręgach cywilizacyjnych sposób pojmowania człowieka zawsze wyznaczał i wyznacza charakter, kierunek i cel wychowania. Historia weryfikuje światopoglądy i nierzadko poprzez miliony ofiar pokazuje, które z nich dążyły i dążą do cywilizacji życia, a które do cywilizacji śmierci.
Nie jest więc tak, że wszystkie światopoglądy należy jednakowo traktować, powołując się na demokrację, wolność czy tolerancję, gdyż niektóre z nich prowadzą ludzi do zguby. Analogicznie nie można jednakowo traktować wyrosłych z nich doktryn pedagogicznych, decydujących o wychowaniu młodych pokoleń. Trzeba wartościować, wprowadzać w życie te, które się sprawdziły, które pokazały, iż służą człowiekowi, a nie niszczą go.
Z całą pewnością do sprawdzonych systemów wychowawczych, gwarantujących budowę cywilizacji życia, a nie śmierci, zaliczyć można chrześcijański system wychowawczy. To on, jak żaden inny, wychowuje dla poszanowania elementarnych praw ludzkich, takich jak: prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prawo ochrony ludzkiej godności, do wolnego wyznawania religii, do wolnego rozwoju osobowości, do małżeństwa i rodziny, do własnych w końcu przekonań. Cała dotychczasowa kultura euroatlantycka wychowała się na wartościach stanowiących kanon chrześcijańskiego wychowania. Wielu ludzi nie zdaje sobie dziś z tego sprawy.
Nowocześni Europejczycy proponują dziś, zamiast modelu katolickiego - postmodernizm. Wychowanek ma być kosmopolitą, obywatelem świata. Bez ojczyzny, bez domu, bez stałych wartości, bez pracy nad charakterem, a także bez jakichkolwiek ideałów, stałych wartości, poczucia tożsamości. Najlepiej, jak nikt go nie będzie wychowywał, bo przecież wszelkie wychowanie ogranicza i wypacza wychowanka. Nie mówią oni też młodemu człowiekowi, kim ma być, a jedynie doradzają mu, jak ma żyć, by przeżyć życie jak najprzyjemniej, doznając uciech i radości. Proponowanie takiej postawy wychowawczej to jawny bunt przeciw prawdzie, rozumowi i domagającej się stałych zasad etyce. Takie wychowanie prowadzi do irracjonalizmu, samowoli moralnej, do gorszego niż znamy barbarzyństwa. Póki co, jeszcze od nas zależy, do jakiej szkoły poślemy dziecko. Postarajmy się zrobić należyty użytek z chwilowo nam danej wolności. Może uratujemy lepszą przyszłość?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: Postacie bohaterów nadal nie wróciły na wystawę stałą Muzeum II WŚ. Protestujący mówią o skandalu

2025-01-11 19:13

[ TEMATY ]

Muzeum II WŚ w Gdańsku

Karol Porwich/Niedziela

Postacie polskich bohaterów nadal nie wróciły na wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ich miejsce zajęły między innymi rosyjskie ofiary wojny. Przed budynkiem zbierają się protestujący i mówią o skandalu - informuje Radio Maryja i TV Trwam.

– Zostali zamordowani, wyszydzeni i usunięci – mówi mieszkanka Gdańska, Gabriela Hanko-Lipińska.
CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie spotkanie wspólnoty Wojowników Maryi w Płocku

2025-01-11 17:41

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Karol Porwich/Niedziela

Ogólnopolskie Spotkanie Wojowników Maryi odbyło się w sobotę w Płocku. Wydarzenie przyciągnęło kilka tysięcy wiernych z kraju i zagranicy. Z Rynku Starego Miasta uczestnicy wyruszyli w procesji różańcowej na Eucharystię do Orlen Areny. Wspólnej modlitwie przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski.

Hasłem spotkania były słowa: „Niepokalane Serce Maryi nadzieją ocalenia rodziny w mocy Miłosierdzia Bożego” - nawiązujące do objawień Jezusa św. Faustynie Kowalskiej w Płocku. W programie znalazły się konferencje, modlitwa różańcowa, adoracja Najświętszego Sakramentu, a w centrum spotkania Msza św., której przewodniczył biskup Szymon Stułkowski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję