Reklama

Kościół

Franciszek podsumował pielgrzymkę do krajów bałtyckich

Chrześcijanie Litwy. Łotwy i Estonii ponowili swoje wyznanie wiary – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej – podsumowując swoją 25 podróż zagraniczną, podczas której odwiedził obchodzące stu lecie swej niepodległości kraje bałtyckie. Słów papieża na placu św. Piotra wysłuchało około 15 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

Franciszek na Litwie Łotwie i Estonii

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W minionych dniach odbyłem podróż apostolską na Litwę, Łotwę i do Estonii, z okazji stulecia niepodległości tych tak zwanych krajów bałtyckich. W ciągu tych stu lat kraje te przeżyły pół wieku pod jarzmem okupacji, najpierw nazistowskiej a następnie sowieckiej. Narody te wiele wycierpiały i dlatego Pan spojrzał na nie z upodobaniem – jestem tego pewien. Dziękuję prezydentom tych trzech republik oraz przedstawicielom władz cywilnych za zgotowane mi wspaniałe przyjęcie. Dziękuję biskupom i wszystkim, którzy współpracowali w przygotowaniu i przeprowadzeniu tego wydarzenia kościelnego.

Moja wizyta miała miejsce w bardzo odmiennej sytuacji w porównaniu z tą, jaką napotkał święty Jan Paweł II. Dlatego moją misją było głoszenie tym narodom radości Ewangelii i rewolucji miłosierdzia, czułości, ponieważ wolność nie wystarcza, by nadać sens i pełnię życiu bez miłości, bez miłości pochodzącej od Boga. Ewangelia która w czasie próby daje siłę i animuje walkę o wyzwolenie, w czasach wolności jest światłem dla codziennej drogi osób, rodzin, społeczeństw i jest solą, która nadaje smak zwyczajnemu życiu, chroniąc je przed zepsuciem przeciętności i samolubstwa.

Reklama

Na Litwie katolicy stanowią większość, podczas gdy na Łotwie i w Estonii przeważają luteranie i prawosławni, lecz wielu odeszło od życia religijnego. Tak więc wyzwaniem jest umocnienie komunii między wszystkimi chrześcijanami, która rozwinęła się już w czasie trudnego okresu prześladowań. Rzeczywiście nieodłączną częścią tej podróży był wymiar ekumeniczny i znalazł on wyraz w chwili modlitwy w katedrze w Rydze oraz podczas spotkania z młodzieżą w Tallinie.

Zwracając się do odpowiednich władz trzech krajów podkreśliłem wkład, jaki wnoszą one do wspólnoty narodów, a zwłaszcza do Europy: jest to wkład wartości humanistycznych i społecznych przekazywanych poprzez tygiel próby. Zachęcałem do dialogu między pokoleniami ludzi starszych a młodymi, aby kontakt z „korzeniami” mógł nadal przynosić owoce w teraźniejszości i przyszłości. Zachęcałem, aby zawsze łączyć wolność z solidarnością i gościnnością, zgodnie z tradycją tych ziem.

Reklama

Młodzieży i osobom starszym poświęcone były dwa spotkania specjalne: z młodzieżą w Wilnie, a z osobami starszymi w Rydze. Na placu w Wilnie, wypełnionym chłopcami i dziewczętami wyczuwalne było motto wizyty na Litwie: „Jezus Chrystus naszą nadzieją”. Świadectwa ukazały piękno modlitwy i śpiewu, w których dusza otwiera się na Boga; radość służenia innym, porzucając ograniczenia swego „ja”, aby być w drodze, zdolnymi do powstania po upadkach. Spotykając się z osobami starszymi na Łotwie podkreśliłem ścisły związek między cierpliwością a nadzieją. Ci, którzy przeszli poprzez ciężkie próby są korzeniami ludu, których należy strzec z Bożą łaską, aby nowe pędy mogły z nich czerpać, rozkwitać i przynosić owoce. Wyzwaniem dla tych, którzy się starzeją, jest nie zamykanie się w sobie, ale pozostawanie otwartymi i łagodnymi na duchu i sercu. Jest to możliwe dzięki mocy Ducha Świętego, w modlitwie i słuchaniu Słowa.

Także podczas spotkania z kapłanami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami na Litwie wyraźnie ukazał się istotny dla nadziei wymiar stałości: być skoncentrowanym na Bogu, mocno zakorzenionymi w Jego miłości. Jakże wspaniałe świadectwo dali w tej dziedzinie i nadal daje wielu starszych kapłanów, zakonników i zakonnic! Znosili oszczerstwa, więzienia, deportacje ... ale trwali niezłomni w wierze. Zachęciłem, aby nie zapominać, aby strzec pamięć o męczennikach, aby podążać za ich przykładem.

Jeśli idzie o pamięć, w Wilnie oddałem hołd ofiarom ludobójstwa Żydów na Litwie, dokładnie w 75 rocznicę likwidacji wielkiego getta, które było przedsionkiem śmierci dla dziesiątków tysięcy Żydów. Jednocześnie odwiedziłem Muzeum Walki z Okupacją i o Wolność: zatrzymałem się na modlitwie w celach, w których byli przetrzymywani, torturowani i zabijani opozycjoniści wobec reżimu. Zbijano około 40 osób każdej nocy. Poruszające jest to, jak daleko może się posunąć ludzkie okrucieństwo. Pomyślmy o tym!

Lata mijają, reżimy mijają, lecz nad wileńską Ostrą Bramą stale czuwa nad swoim ludem Maryja, Matka Miłosierdzia, jako znak niezawodnej nadziei i pociechy (por. SOBÓR WATYKAŃSKI II, Konst. dogmat. Lumen gentium, 68).

Reklama

Żywym znakiem Ewangelii jest zawsze konkretna miłość. Także tam, gdzie silniejsza jest sekularyzacja Bóg przemawia językiem miłości, troski, bezinteresownej służby potrzebującym. A wówczas otwierają się serca i dzieją się cuda: na pustyniach rodzi się nowe życie.

Podczas trzech celebracji eucharystycznych - w Kownie, na Litwie, w Agłonie na Łotwie i w Tallinie w Estonii - święty wierny lud Boży, pielgrzymujący po tych ziemiach ponowił swoje „tak” dla Chrystusa, naszej nadziei; ponowił je wraz z Maryją, która zawsze okazuje się Matką swoich dzieci, zwłaszcza najbardziej cierpiących; ponowił je jako lud wybrany, kapłański i święty, w którego sercu Bóg rozbudza łaskę chrztu świętego.

Módlmy się za naszych braci i siostry na Litwie, Łotwie i w Estonii. Dziękuję.

2018-09-26 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Stankiewicz: wizyta Franciszka nadzieją na duchowe przebudzenie Łotwy

Mam nadzieję, że wizyta papieża Franciszka dopomoże w duchowym przebudzeniu Łotwy - mówi abp Zbigniew Stankiewicz. Metropolita Rygi w rozmowie z KAI mówi m. in. o emigracji, która stała się "tragedią narodową" gdyż wyjechała prawie jedna trzecia mieszkańców kraju, relacjach ekumenicznych i narodowościowych oraz największych wyzwaniach stojących przed Kościołem i społeczeństwem na Łotwie. Ojciec Święty odwiedzi 24 września Rygę i maryjne sanktuarium narodowe w Agłonie.

Krzysztof Tomasik (KAI): W tym roku najważniejszym wydarzeniem dla Kościoła na Łotwie bez wątpienia będzie wizyta papieża Franciszka. Jakie są osobiste oczekiwania Księdza Arcybiskupa i łotewskich katolików wobec papieskiej pielgrzymki?
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Quo vadis, European education? Debata w Parlamencie Europejskim o przyszłości szkoły

2025-10-02 19:41

[ TEMATY ]

szkoła

parlament europejski

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.

Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję