Reklama

Katolik - persona non grata

Niedziela warszawska 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skandaliczne zablokowanie kandydatury włoskiego profesora Rocco Buttiglione na jednego z komisarzy w Unii Europejskiej ma swój ciąg dalszy. Z tym, że cała sprawa jeszcze bardziej przypomina polowanie z nagonką.
Po zdarzeniu z Buttiglione wiadomym się stało, że jeśli ktoś marzy o karierze politycznej w zjednoczonej Europie, to nie powinien się otwarcie przyznawać do swojego katolicyzmu. Co najwyżej może szanować tradycję, brać popiołek na grzywkę, albo na język - wedle uznania. Może się dzielić jajeczkiem albo śledzikiem - dla smaku. Może się nawet fotografować z Papieżem i różaniec od Niego powiesić na ścianie między maską murzyńską, symbolem boga Re i innymi trofeami z dalekich podróży. Ale nie powinien się przejmować Dekalogiem, Ewangelią i papieskimi encyklikami.
Dlatego Buttiglione się na europolityka nie nadał, bo nie potrafił kręcić. Od razu się przyznał, że jego poglądy w dziedzinie etyki seksualnej są całkowicie zbieżne z nauczaniem Kościoła. Nieroztropnie i niepolitycznie. I to go zgubiło. Trzeba było gadać, że jest za, a nawet przeciw. Trzeba było pleść, że żona to jest głęboko wierząca, a ja nie zdążyłem sobie jeszcze wyrobić zdania.
Kolejną ofiarą polowania na katolików w europejskich rządach jest Ruth Kelly, minister edukacji w Wielkiej Brytanii. Młoda, wykształcona, nie zamieszana w afery i do tego kobieta. Zdawało się, że politycznie poprawny kandydat, zwłaszcza na tle okoliczności dymisji jej poprzednika. Przez jakiś czas udawało się jej uniknąć kłopotliwych pytań na temat religijności, aż w końcu wyszło na jaw, że jest katoliczką. I to jaką! Codziennie uczestniczy we Mszy i przyjmuje Komunię św. Wielka Brytania poczuła się zagrożona w swoich wolnościach, a na czoło zajadłych krytyków katoliczki wysunął się, anglikański pastor Tom Sackville. Taki to był, zagraniczny na szczęście, akcent Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Najgorszą winą minister Ryth Kelly jest to, że ponoć ma związki z Opus Dei, nazywanym przez jej adwersarzy „katolicką sektą”. Swoją drogą, dziwna to sekta, skoro cieszy się pełną aprobatą Papieża. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że oponenci Pani Minister w swoich atakach na jej osobę bezkrytycznie korzystają z całego arsenału bzdur i przykładów nieuctwa, jakie zawarł Dan Brown w Kodzie da Vinci. Ale widać różnica między prawdą i chorą konfabulacją nie ma znaczenia, gdy trzeba się pozbyć papisty jak najgorszej zarazy.
To, co się dzieje w ostatnich miesiącach wokół obecności katolików i katolicyzmu w Europie zakrawa na jakąś alergię. Bardzo niebezpieczną, bo blokującą rozsądek. A sprzyja jej fałszywe pojęcie tolerancji, wedle którego katolicy muszą tolerancję okazywać bezgranicznie, ale nie mają prawa domagać się jej dla siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron na czas epidemii

Niedziela łódzka 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Rafał Chyliński

Archiwum

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Bł. o. Rafale, wstawiaj się za nami

Kim jest bł. Rafał Chyliński, ubogi, pokorny franciszkanin, najdłużej posługujący w łódzkich Łagiewnikach (dziś dzielnica Łodzi), który zmarł 275 lat temu, a od 25 lat cieszy się chwałą błogosławionych?

"Dziadowski biskup” – niejednokrotnie słyszał o. Rafał od brata, gdy zaraz po posiłku biegł do kuchni, aby zabrać jeszcze ciepły przydział dla biednych, którzy gromadzili się przy furcie klasztornej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wzywa w Libanie do przezwyciężania podziałów, dialogu, budowania pokoju i sprawiedliwości

2025-12-02 10:29

[ TEMATY ]

sprawiedliwość

Leon XIV w Turcji i Libanie

budowanie pokoju

Vatican Media

Papież Leon XIV w Bejrucie

Papież Leon XIV w Bejrucie

Do przezwyciężania podziałów, otwierania się na dialog i budowania społeczeństwo pokoju i sprawiedliwości wezwał papież Libańczyków 2 grudnia podczas Mszy św. na Bejrut Waterfront.

Ojciec Święty zachęcił wiernych do postawy wdzięczności i uwielbienia, pomimo, że niekiedy bardziej jesteśmy skłonni do rezygnacji i narzekania niż do zachwytu serca i wdzięczności. Przypomniał, że kraj ten jest piękny i bogaty w historię i tradycję, lecz doświadcza także ubóstwa, kryzysu ekonomicznego, przemocy i napięć politycznych. Zauważył, że w takiej sytuacji łatwo zatracić nadzieję.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: Przyjaźń jest prawdziwa, gdy przed „ja” jest „ty”

Jeśli w centrum relacji przyjaźni lub miłości znajduje się nasze „ja”, relacja ta nie może być owocna. Miłość na czas ograniczony jest miłością ograniczonej jakości – mówił Leon XIV do młodzieży Libańskiej, zgromadzonej na czuwaniu z Papieżem w Bejrucie.

Papież wysłuchał najpierw świadectwa czworga młodych Libańczyków, którzy opowiadali o trudnej rzeczywistości, w jakiej dorastają. Ich opowiadania mówiły o odwadze w cierpieniu, nadziei w rozczarowaniu, wewnętrznym spokoju w czasie wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję