Reklama

Powołani do miłości

Pan Bóg, tworząc człowieka na swój obraz i podobieństwo, stworzył go z miłości i dla miłości.
To najważniejsza cecha, która odróżnia nas od pozostałych stworzeń.
Bóg ma dla każdego z nas wspaniały plan życia, powołuje nas do różnych zadań, wpisując nas w swój plan zbawienia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek w zamyśle Bożym

W Księdze Rodzaju już przy opisie stworzenia człowieka znajdziemy opis powołania do małżeństwa. Jak twierdzi o. Mirosław Pilśniak, dominikanin, „do małżeństwa powołanie mają prawie wszyscy. Objawia się ono jako zdolność do miłości między kobietą i mężczyzną, która ma się realizować poprzez ich wspólne życie i wychowywanie dzieci”. Są jednak wyjątki, kiedy ludzie swoje powołanie do miłości realizują w inny sposób, np. we wspólnocie, zakonie, kapłaństwie, albo w innej posłudze bliźnim.
Przypatrzmy się powołaniu do małżeństwa. Stary Testament przekazuje nam wielką tajemnicę powstania świata i człowieka. „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc. (...) z żebra, które [Bóg] wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: «Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!»(...) Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2, 18. 22-24).
Zatrzymajmy się dziś nad tymi, którzy odkryli swe powołanie, kochają się i pragną swoje losy połączyć i iść przez życie wspólnie drogą małżeńską.

Od zakochania do małżeństwa

Reklama

„Miłość bierze początek od spostrzeżenia jakiejś wartości w drugim człowieku” - mówi Erich Fromm, amerykański filozof i psychoanalityk. Jeśli nie są to cechy ulotne bądź wyidealizowane ze stanu zauroczenia z pewnością blisko już do miłości, kiedy pojawia się troska o drugą osobę, odpowiedzialność, autentyczne pragnienie dobra dla niej. Najczęściej trudno odpowiedzieć, dlaczego pokochałem, pokochałam, może nawet dobrze, gdy brakuje pełnej na to odpowiedzi, ważne, gdy pojawia się przekonanie i gotowość do poświęceń - to najważniejszy sprawdzian miłości. I pragnienie bycia już zawsze razem, na dobre i na złe, a zatem... ślub.
Czasem przygotowującym parę do życia małżeńskiego jest czas narzeczeństwa, gdzie jest wiele miejsca na bycie ze sobą, bliższe i wzajemne poznawanie się, uczenie się siebie, by łatwiej i pięknie było, gdy przyjdzie równie cudowny, ale też trudny i odpowiedzialny czas miłości małżeńskiej i rodzicielskiej.
Istotnym momentem przed ślubem, z którego warto w pełni skorzystać są nauki przedmałżeńskie, tzw. prekany. Niestety, z własnych obserwacji zauważyłam, że nie wszyscy chętnie i w pełni korzystają i doceniają kursy przedmałżeńskie. Obok tradycyjnych nauk, prowadzonych przy parafiach, można znaleźć też inne. Taką alternatywą są prekany prowadzone przy duszpasterstwie akademickim w Częstochowie.
Kurs składa się z 3-dniowych spotkań prowadzonych w formie warsztatów. Niewielka grupa,5-10 par narzeczeńskich, łatwo się integruje, jest czas na indywidualną rozmowę, wyjaśnienie wątpliwości itd. Kurs pozwala uporządkować i uzupełnić dotychczasową wiedzę na temat życia małżeńsko-rodzinnego. Wkazuje rolę małżonków w kontekście Bożego placu zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błogosławiona kłótnia

Dla mnie osobiście wiarygodne i przekonywające jest to, że nauki przedmałżeńskie prowadzi małżeństwo, które oprócz dobrego przygotowania merytorycznego, posiada doświadczenie wynikające ze stażu małżeńskiego. A zatem rady, jak rozwiązać kryzysy małżeńskie, jak się kłócić, by konflikty wykorzystać do budowania, a nie wzajemnego ranienia się, które jedynie dzieli, opatrzone są autentycznymi przykładami. Najczęstszą przyczyną konfliktów jest innne spojrzenie małżonków na tę samą sprawę. Co uniemożliwia porozumienie? Brak słuchania, krzyk, generalizowanie, wpadanie w słowo. Uczmy się uważnego słuchania, nie osądzajmy, bądźmy otwarci i chętni do kompromisów.
Różnice między kobiecością a męskością są tak wyraźne, że wręcz oczywiste. Niestety, często są nieuświadomione. Dlatego to, co jest typową cechą dla zachowania kobiety, czy mężczyzny, bywa postrzegane jako wada i jest w małżeństwie przyczyną wielu poważnych konfliktów.
Różnice między kobiecością a męskością, świadome rodzicielstwo, to wybrane tematy poruszane na kursie przedmałżeńskim. Niektóre zagadnienia przybliża narzeczonym kapłan, np.: Boży zamysł wobec małżeństwa i rodziny, miłość małżonków jako wzór miłości Chrystusa do Kościoła, rola modlitwy w rodzinie, przeszkody prawne w zawarciu małżeństwa. Nie wszystkie tematy można rozwinąć podczas weekendowego kursu. Ważne jest, że narzeczeni otrzymują wskazówki, gdzie w przyszłości mogą znaleźć pomoc lub poradę. Po jakie sięgnąć lektury, by dojrzalej i świadomie realizować swe powołanie w małżeństwie. Bardzo ważny temat seksualności, a przede wszystkim płodności i metod jej rozpoznawania ma swoją kontynuację w spotkaniach z nauczycielami naturalnych metod planowania rodziny. Są to spotkania w ramach kursu, natomiast odbywają się w innym czasie, indywidualnie ustalanym przez parę narzeczonych z nauczycielem.

Sakrament miłości

Przypomnijmy sobie nasze przygotowanie do I Komunii św., do bierzmowania. Jest to czas pogłębionej relacji z Panem Bogiem i modlitwy. Z sakramentem małżeństwa i weselem wiąże się wiele przygotowań, które pochłaniają czas, energię, są bardzo emocjonujące. Ma to swoją rację bytu, a wręcz swoisty urok. Niemniej nie zapominajmy, że najważniejsze jest w tym czasie dobre i świadome przygotowanie się kochającej pary do spotkania z Panem Bogiem w sakramencie miłości. Każdy sakrament jest skutecznym i widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Udzielając sobie sakramentu małżeństwa, para jednocześnie zawiera przymierze z Bogiem. Sakrament umacnia ich miłość, od tej chwili będzie towarzyszył wspólnej ich drodze i dostarczał łask Bożych tak bardzo potrzebnych w realizacji pięknego, ale i wymagającego powołania do życia w małżeństwie.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcesz zostać rodzicem chrzestnym? Uczęszczaj na szkolna katechezę

2025-01-26 07:57

[ TEMATY ]

katecheza

chrzestni

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W diecezji płockiej osoba, która ma zostać matką chrzestną lub ojcem chrzestnym, winna złożyć oświadczenie, które dotyczy jej życia sakramentalnego i praktyk religijnych. W jego treści zaznaczono m.in., że jeśli kandydat nadal uczy się w szkole, powinien uczęszczać na lekcje religii. Nowy przepis wprowadził w życie biskup płocki Piotr Libera specjalną instrukcją. Jest on realizacją zapisów adhortacji „Amoris laetitia” z 2016 roku, odnoszących się do „rozeznawania”, czy osoba podejmująca funkcję chrzestnego spełnia wszystkie warunki, określone przez prawo kanoniczne. Kandydat rozstrzyga te sprawy w swoim sumieniu.

Rola rodziców chrzestnych to nie tylko honor, ale przede wszystkim odpowiedzialność. To oni mają wspierać dziecko w życiu wiary, dawać mu przykład chrześcijańskich wartości i towarzyszyć w duchowej drodze. Wymagania Kościoła względem kandydatów na rodziców chrzestnych są jasne i mają na celu zapewnienie, że osoby pełniące tę rolę będą w stanie rzeczywiście pomagać dziecku w jego życiu religijnym. Warto pamiętać, że chrzestni to osoby, które nie tylko biorą udział w sakramencie, ale także są zobowiązane do całorocznego świadectwa wiary i życia zgodnego z nauką Kościoła. Nie dziwi zatem fakt, iż winni oni uczęszczać na zajęcia religii w szkole. Nauczyciele religii na zajęciach przekazują przecież nie tylko informacje, ale starają się także o podstawowych doktrynach i historii Kościoła, starają się wprowadzać uczniów w głębsze zrozumienie sensu życia chrześcijańskiego i roli, jaką religia odgrywa w codziennym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Świata Komunikacji: łagodność i nadzieja w centrum przekazu

We wspomnienie patrona dziennikarzy, św. Franciszka Salezego, kardynał Baldo Reina, wikariusz generalny Papieża dla diecezji rzymskiej, otworzył Jubileusz Świata Komunikacji międzynarodową Mszą Świętą w bazylice św. Jana na Lateranie. Kardynał wskazał zebranym wzór „łagodnej komunikacji”, „która współpracuje z prawdą” i jest inspirowana postawami Jezusa. Celebrację poprzedziła liturgia pokutna.

Serce i nadzieja: to narzędzia, którymi każdy dziennikarz powinien się posługiwać, by informować, opisywać i opowiadać. Te wartości przywołano podczas otwarcia Jubileuszu Świata Komunikacji, które odbyło się w bazylice św. Jana na Lateranie 24 stycznia. Wydarzenie rozpoczęły dwa nabożeństwa - liturgia pokutna, prowadzona przez ojca Giulio Albanese, dyrektora Biura Komunikacji Społecznej Wikariatu Rzymskiego, oraz międzynarodowa Msza Święta ku czci św. Franciszka Salezego, patrona wszystkich pracowników mediów, której przewodniczył kardynał Reina. Podczas uroczystości wystawiono relikwię serca św. Franciszka Salezego, doktora Kościoła i obrońcy środków masowego przekazu, którą wyjątkowo przywieziono do Rzymu z Treviso, gdzie od 1913 roku jest przechowywana w klasztorze Wizytek. Relikwia ta symbolizuje nadzieję, o której pisze Papież Franciszek, w wydanym dziś Orędziu na 59. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, wielokrotnie cytowanym podczas uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Łódzkie spotkanie grupy roboczej przygotowującej nową Kartę Ekumeniczną

2025-01-26 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Karta Ekumeniczna to dokument o tym, co nas łączy, w jaki sposób możemy być razem i jakie ma to znaczenie dla Europy – mówi kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję