Reklama

Misyjni kolędnicy ze Złakowa Kościelnego

Okres Bożego Narodzenia to w naszej polskiej tradycji czas kolędowania, wędrowania po domach grup kolędników. Takie wyzwanie podjęły też dzieci z Kółka Misyjnego w parafii pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Złakowie Kościelnym. Pod troskliwą opieką siostry Barbary Dziadkiewicz ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej przygotowały program artystyczny, odpowiednie stroje do przebrania i utworzyły zespół kolędników misyjnych. W zespole była: Święta Rodzina Józef i Maryja z Dzieciątkiem, aniołek, pastuszek, król, misjonarz, ministrant i łowiczanka. Nieśli ze sobą gwiazdę. Ich kolędowanie miało szczególny cel i wymiar. Dzieci chciały wypełnić prośbę Ojca Świętego Jana Pawła II, który powiedział: "Jak by to było pięknie, gdyby wszystkie polskie dzieci włączyły się w dzieło niesienia pomocy misjom (...) i aby wśród dzieci rozpowszechnił się zwyczaj modlitwy i codziennego ofiarowania życia za misje".

Niedziela łowicka 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwyczaj kolędowania misyjnego znany jest w wielu miejscach świata, ale najbardziej w Europie. Szczególnie bliski jest on dzieciom w Austrii i Niemczech, Słowacji, Belgii, Francji, Słowenii i Holandii. W Polsce - na szerszą skalę - pojawił się w 1993 r. i praktykowany jest dziś w wielu diecezjach. Mali kolędnicy wyruszają, aby dzielić się z innymi radością Bożego Narodzenia. W ten sposób już od najmłodszych lat stają się głosicielami Ewangelii, a jako młodzi misjonarze przybliżają ludziom także sytuację swoich rówieśników z krajów misyjnych, zbierają dla nich ofiary. Akcji tej patronuje Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci utworzone przed 162 laty. „Święte Dziecięctwo”, bo taka była pierwsza nazwa dzieła, powstało w 1843 r. we Francji. Założył je bp Karol de Forbin-Janson. Otrzymywał on wiele listów od misjonarzy z Chin, którzy prosili go o pomoc. Dzielili się swoimi doświadczeniami, pisząc, iż na chińskich ulicach wiele dzieci umiera z głodu. Biskup, który zawsze pragnął być misjonarzem, założył - na wzór Dzieła Rozkrzewiania Wiary - Dzieło Misyjne Dzieci, aby ratować dzieci przez dzieci. Zwrócił się on do najmłodszych swoich diecezjan, aby ofiarowały jedno Zdrowaś Maryjo i jeden grosz dla tych dzieci, które umierały w Chinach. W rok później dzieło rozszerzyło się na inne francuskie diecezje, objęło też inne kraje Europy, Ameryki, nawet Afryki. W 1858 r. dotarło do Polski (swą działalność rozpoczęło w Krakowie). W 1922 r. papież Pius XI nadał im tytuł „Papieskie” i polecił rozwijać je we wszystkich Kościołach lokalnych świata. Na czele dzieła stoi Papież. Obecnie PDMD działa w ponad stu krajach świata.
Dzisiaj celem Papieskiego Dzieła jest organizowanie pomocy dzieciom z krajów misyjnych przez dzieci Kościoła katolickiego. PDMD za swoje podstawowe zadanie uważa świadczenie o miłości Chrystusa. Dlatego też Jan Paweł II podkreśla, że ta dziecięca praca jest „cudem Bożej miłości rozsianym po świecie”, której siewcami są między innymi mali misjonarze ze Złakowa. „Na każdy rok Papieskie Dzieła Misyjne wyznaczają kraj misyjny, dla którego przesyłane są ofiary zebrane podczas kolędowania i kraj ten zostaje otoczony modlitwą. Tegoroczna kolęda misyjna przeznaczona jest dla dzieci z Haiti w Ameryce Środkowej, które poddawane są wielorakim cierpieniom: braku pożywienia, dachu nad głową a w ostatnich miesiącach szczególnie z powodu huraganów. Zatroskani o poprawę ich losu chcemy im pomóc przede wszystkim w duchowym rozwoju, aby wiedziały, że Jezus je kocha” - wyjaśniła siostra Barbara. „Pomagając dzieciom przez modlitwę i ofiarę, w tym również przez trud kolędowania misyjnego, włączamy się w dzieło zbawienia świata, jakiego dokonuje dla nas Pan Jezus. Naszą pomoc ofiarujemy, jako dar dla Niego złożony zamiast darów królewskich: złota, mirry i kadzidła. Należy jednak podkreślić, że misyjne kolędowanie nie jest akcją, która ma na celu tylko zdobycie funduszy. Jest to przede wszystkim wspólny wysiłek parafii, w wychowaniu dzieci w wierze i braterskiej solidarności z innymi” - dodaje siostra.
„Mali misjonarze” z wielkim samozaparciem, ale i radością chodzili z Dobrą Nowiną do mieszkańców parafii Złaków. Odwiedziny z kolędą na ustach przyniosły też radość odwiedzanym. Zachwycone były zwłaszcza małe dzieci, które cieszyły się z obecności grupy ładnie poprzebieranych kolędników. Łzy radości pojawiały się podczas spotkań z ludźmi starszymi i samotnymi. Każdy z hojności serca napełniał skarbonkę, która jest przeznaczona na cele misyjne”. Warto też wspomnieć, iż 8 stycznia mali misyjni kolędnicy ze Złakowa zawitali także w progi księży biskupów w Łowiczu. Zostali tam bardzo godnie przyjęci i obdarowani.
Głównym założeniem PDMD jest budowanie MOST-u, czyli praca poprzez Modlitwę, Ofiarę, Służbę i Twórczość. Dlatego mali misjonarze ze Złakowa, skupieni w trzech Kołach (w sumie 40 dzieci) spotykają się przynajmniej raz w miesiącu, jak potrzeba to i częściej, i wspólnie modlą w misyjnych intencjach. Każde dziecko ma „przydzieloną” - na drodze losowania - misjonarkę, za którą się modli. Przede wszystkim jednak dzieci zaangażowane są przy asyście kościelnej. Prócz modlitwy, przygotowują niedzielne liturgie Mszy św., nabożeństwa. Starają się pomagać w wielu sprawach - miejscowemu proboszczowi ks. Piotrowi Jankowskiemu, który jest im i ich pracy bardzo życzliwy. Doroczna szopka, jak i Grób Chrystusa - to również dzieła Koła Misyjnego i jego opiekunki Siostry Barbary. Dzięki tak stworzonemu „mostowi” dzieci łączą się ze swoimi rówieśnikami z krajów misyjnych. Najważniejszym jednak elementem formacji jest modlitwa.
Podsumowując, można powiedzieć, iż przygotowanie „kolędników misyjnych” jest niezwykle ważną katechezą o misjach, a sam jej przebieg wielkim zadaniem apostolskim. Jest więc ona wyrazem dziecięcej wdzięczności za troskę Ojca Świętego o działalność misyjną Kościoła, a wszelki udział w tym przedsięwzięciu dowodem ich dojrzewania w wierze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego uczy mnie dzisiejszy opis ukrzyżowanego Chrystusa?

2025-11-20 08:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Vatican Media

Ostatnia niedziela roku liturgicznego, nazywana Niedzielą Chrystusa Króla, opisuje scenę ukrzyżowania Jezusa. To musi dziwić. Nie widzimy Chrystusa królującego w chwale, potężnego, wszechmogącego, Sędziego żywych i umarłych, ale ukrzyżowanego.

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski». Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».
CZYTAJ DALEJ

Rząd chce przyjąć projekt wykreślający karę więzienia za obrazę uczuć religijnych

2025-11-18 21:00

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

kara

Karol Porwich/Niedziela

Do końca roku rząd ma przyjąć projekt noweli Kodeksu karnego wykreślający możliwość wymierzenia kary pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych – wynika z wtorkowego wpisu do wykazu prac Rady Ministrów. Zgodnie z planami MS za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.

Jak przypomniano w zapowiedzi projektu zawartej w wykazie prac rządu, przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest uregulowane w art. 196 Kodeksu karnego i obecnie jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Takie kary grożą sprawcy, który „obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych”.
CZYTAJ DALEJ

W warszawskim kościele nagrano bluźnierczy teledysk. Archidiecezja reaguje

2025-11-20 10:55

[ TEMATY ]

profanacja

Archidiecezja Warszawska

Adobe Stock

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej.

W związku opublikowaniem materiałów zrealizowanych w jednym z kościołów Archidiecezji Warszawskiej, w Secyminie, zawierających treści i symbole w oczywisty sposób sprzeczne z charakterem miejsca świętego, budzące skojarzenia bluźniercze oraz naruszające szacunek należny przestrzeni sakralnej, w tym ołtarzowi (kan. 1210, 1211, 1239 § 1 KPK), informujemy, że:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję