Reklama

Jezus pokojem świata

Niedziela łódzka 41/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początkowo miała to być radosna "Parada dla Jezusa". Wesoły przemarsz przez miasto i wielki koncert muzyki chrześcijańskiej. Miała to być propozycja alternatywna wobec zaplanowanej na 21 września Wielkiej Parady Wolności, największej imprezy techno w kraju. Jednak tragiczne wydarzenia w USA zmieniły plany. "W sposób oczywisty nie możemy się cieszyć, nawet głosząc Chrystusa, jeśli cały cywilizowany świat pogrążony jest w smutku" - mówił Piotr Karaś, jeden z organizatorów imprezy. Najpierw planowano nawet wszystko odwołać. Ostatecznie jednak organizatorzy uznali, że należy się spotkać. Spotkanie nazwali już inaczej: "Jezus pokojem świata".

Przed godz. 17.00 na pl. Dąbrowskiego zgromadziło się kilkaset osób. Zagrał dla nich łódzki "Saruel", który pierwszą piosenkę, zaśpiewaną po angielsku, zadedykował ofiarom zamachów terrorystycznych. Świadectwo swojego życia dali też narkomani wyleczeni z nałogu. Potem uformował się już kilkutysięczny pochód. Na czele szła młodzież z transparentem: "Nie zabijaj!". "To wyglądało bardzo dramatycznie: czerwone tło, a na nim wielkie, czarne litery" - ocenił jeden z księży obserwujących przemarsz. Za taką solidarność Polaków dziękowała Denis Weiner z ambasady amerykańskiej. "Wszyscy jesteśmy poruszeni postawą Polaków. Wzruszające są szczególnie wyrazy współczucia ze strony zwykłych ludzi" - mówiła.

W łódzkiej katedrze swoje refleksyjne piosenki zaśpiewała Antonina Krzysztoń. Potem zaczęła się Msza św. w intencji ofiar zamachów. Przewodniczył jej abp Władysław Ziółek. Towarzyszyli mu bp Adam Lepa i bp Ireneusz Pękalski oraz duchowni innych wyznań chrześcijańskich. Po raz pierwszy od wielu lat progi katedry przekroczył duchowny prawosławny, ksiądz mitrat Konstanty Marczyk. "Cieszę się, że jestem dzisiaj w katedrze i mogę się modlić w intencji tych, którzy zginęli i pozostają w bólu" - powiedział.

"W każdym akcie terroru jest element nienawiści do człowieka - mówił abp Ziółek w czasie homilii. - A zatem terroryzm jest najcięższym grzechem przeciwko przykazaniu miłości. Jest tak zawsze, niezależnie od motywów, jakimi kierują się terroryści i ich mocodawcy" - podkreślał. Jego zdaniem nie jest to tylko problem ofiar i ich rodzin. "Jest wyzwaniem dla całej ludzkości, bo ona jest zagrożona. Tym bardziej, że każdy akt nienawiści prowadzi do jej eskalacji" - mówił Ksiądz Arcybiskup. Podkreślał również, że dla ludzi wierzących w Chrystusa " ten potworny akt terroru jest przede wszystkim wołaniem o miłość" .

Według abp. Ziółka odpowiedzią na każdy akt terroru powinna być ze strony chrześcijan miłość do Boga, drugiego człowieka i świata. " Bo to miłość jest najskuteczniejszą bronią przeciwko nienawiści. Na dłuższą metę nie wystarcza tu ani tolerancja, ani hasła i transparenty, ani żadne inne półśrodki" - mówił Arcypasterz.

Po Mszy św. wystąpił jeszcze Tomek Kamiński oraz kolejni byli narkomani. "Ich obecność tutaj pokazuje, że uzależnienie to także jest terror, na który ludzie godzą się sami" - powiedział ks. Mariusz Ostrowski SCI, duszpasterz uzależnionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Magdalena Pijewska/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 6.12-14.

Wtorek, 25 czerwca

CZYTAJ DALEJ

Bp Jezierski wydał edykt ws. procesu beatyfikacyjnego "doktor Oli"

2024-06-25 12:43

[ TEMATY ]

Aleksandra Gabrysiak

Adobe Stock

Edykt zawiadamiający o inicjatywie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego lek. med. Aleksandry Gabrysiak - „doktor Oli” - wydał biskup elbląski Jacek Jezierski. Wcześniej nihil obstat na prowadzenie procesu udzieliła Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych. Pozytywną opinię wyraziła również Konferencja Episkopatu Polski.

Bp Jezierski w swoim edykcie przypomina sylwetkę "doktor Oli" - Aleksandry Gabrysiak - świeckiej konsekrowanej, lekarki, opiekunki chorych, działaczki społecznej a także adopcyjnej matki, zamordowanej wraz z córką przez jedną z osób, której udzieliła wsparcia.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję