Ks. Paweł Rozpiątkowski: - Domyślam się, że dobrze jest być proboszczem parafii, której patronuje znany z nieograniczonej wprost dobroci Święty.
Ks. Kan. Janusz Rakoczy, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Targoszycach: - Wszyscy Święci to bardzo dobrzy ludzie. Przecież gdyby tak nie było, Kościół nie wyniósłby ich na ołtarze.
- Czy „po znajomości” nie dostaje Ksiądz Proboszcz więcej prezentów 6 grudnia?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nie, raczej odwrotnie. Czuję taki słodki przymus naśladowania Świętego.
- Czyli..
- Sam muszę przygotowywać paczki od św. Mikołaja i roznosić je w zastępstwie Świętego.
- Co wiemy o św. Mikołaju z Targoszyc?
Reklama
- Przyznam z żalem, że niewiele. Ten brak wiedzy nie wynika jednak z braku ciekawości, ale z trudnych losów parafii, którą trzykrotnie nawiedził pożar. Spłonęły wszystkie materiały źródłowe i inne księgi parafialne. W poszukiwaniu informacji jeździłem do archiwum w Kielcach i do Częstochowy. Archiwariusze w tych miastach twierdzą, że nie mają nic w swoich zbiorach na temat parafii w Targoszycach. Szukaliśmy wiadomości w najszacowniejszej polskiej książnicy, czyli w Bibliotece Jagiellońskiej i też rozczarowaliśmy się. Nie znamy nawet dokładnej daty powstania. Pierwsza wzmianka o parafii pochodzi z XV w. Jednak niewiele wiemy o kulcie Świętego na naszych ziemiach. Ten stan wiedzy powoduje pewien dyskomfort, ale pewnych rzeczy nie da się, mówiąc kolokwialnie, przeskoczyć.
- Jakie są „ślady” św. Mikołaja w targoszyckiej parafii?
- Jeśli chodzi o sztukę to dwie figury. Jedna, późnobarokowa w kościele parafialnym, druga w kapliczce w Mierzęcicach. Ta ostatnia została niedawno skradziona, ale w sposób, który znamionuje rękę Opatrzności, została odzyskana. Parafianie, oglądając materiał telewizyjny, w którym pokazywano skradzione, ale odzyskane przez policję dzieła sztuki, rozpoznali figurę naszego Świętego. Powróciła ona na swoje miejsce. Wzmocniliśmy zabezpieczenia i ufamy, że więcej się to nie powtórzy.
- Jeśli chodzi o kult św. Mikołaja...
- Szczególnej czci doznaje św. Mikołaj w czasie odpustu parafialnego. Odmawiamy wtedy litanię do Świętego. Uczestniczymy w procesji ku Jego czci i zanosimy modlitwy z prośbą o wstawiennictwo Patrona.
- Jak odbija się w duszpasterstwie przekazany przez tradycję najbardziej znany przymiot Świętego - dobroć?
- Organizujemy specjalnego mikołaja dla potrzebujących. Przed świętami św. Mikołaj jeździ do rodzin, które wcześniej zadeklarowały, że mogą się podzielić z tymi, którzy mają mniej. Z uzyskanych środków przygotowujemy paczki, które trafiają później do uboższych parafian. Każdego roku jest to od 30 do 40 mikołajowych paczek
- Czy parafianie są świadomi, kogo mają za Patrona?
Reklama
- Badań nie przeprowadzaliśmy. Możemy jedynie ostrożnie wyciągać wnioski z pewnych faktów, jak np. z tego, że w ostatnich latach zdarzyło nam się chrzcić dzieci, którym rodzice dali imię Mikołaj i tłumaczyli to sympatią do Świętego oraz tytułem parafii.
- Ile jest parafii w Polsce, którym patronuje św. Mikołaj?
- Nie liczyłem, choć mam adresy wszystkich. Jest ich ponad 100.
- Czy nie warto stworzyć czegoś w rodzaju porozumienia parafii, którym patronuje Święty?
- Kilka lat temu była nawet taka inicjatywa, z którą wyszedł jeden z proboszczów, ale z nieznanych mi przyczyn upadła.
- Ksiądz Proboszcz wspominał niedawno, że przygotowuje książkę o parafii i o jej patronie św. Mikołaju.
- Tak. Można powiedzieć, że jest ona na ukończeniu.
- Dziękuję za rozmowę