Reklama

Tu uczą miłości

Niedziela częstochowska 41/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepełne zrozumienie zasad reformy oświaty, a często brak dobrej woli ludzi, którzy mieli ją w Polsce wprowadzić, spowodowały, że nagle zaczęto likwidować wiele dobrze dotychczas funkcjonujących małych wiejskich szkół. Na problem oświaty zaczęto patrzeć wyłącznie w kategoriach ekonomicznych. Nikogo z podejmujących decyzje nie interesowały fakty, że małe dzieci muszą wstawać bardzo wcześnie i większą część dnia spędzać w autobusie, świetlicy, często na przystanku, z dala od domu i rodziny tylko po to, aby kilka godzin przebywać w odległej, za to rentownej szkole. Czy zawsze musi tak być? Są szkoły i rodzice, którzy swoją determinacją i zaangażowaniem potrafią wziąć sprawy w swoje ręce. Niedawno pierwszy dzwonek zabrzmiał w murach małej, pięknie odnowionej szkole we wsi Chojny, gmina Lututów. Kiedy przed rokiem zapadła decyzja o likwidacji tej liczącej sobie 70 lat placówki, rodzice stanęli w jej obronie. Komitet Obrony Szkoły nawiązał kontakt ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Szkół Katolickich i wystąpił o potrzebne środki do Funduszu Rozwoju Środowiska przy ONZ, przedstawiając program na konkretne ekologiczne działania w ramach inicjatyw lokalnych. Silna wola ludzi zwyciężyła, a Bóg pobłogosławił.

15 września 2001 r. abp Stanisław Nowak uroczyście dokonał otwarcia i poświęcenia kolejnej w kraju Katolickiej Szkoły Podstawowej, tym razem w Chojnach. Uroczystość poprzedziła Msza św. odprawiona w miejscowym kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego przez Arcypasterza diecezji. Podczas homilii przypomniał on słowa A. Mickiewicza "Miej serce i patrz w serce". Oddając szkołę, nauczycieli i wychowanków w opiekę Maryi, Arcybiskup życzył, aby te mury opuszczały pokolenia nie tylko mądrych, ale i dobrych ludzi. Do tego zobowiązuje nazwa " szkoła katolicka" i bezpośredni kontakt z kościołem.

Gospodarzami uroczystości w tej jednej z najmniejszych parafii w archidiecezji byli proboszcz - ks. Jacek Kołodziejczyk i dyrektor szkoły Magdalena Graczyk, a wśród gości obecni byli ks. kan. Franciszek Jodłowski z Lututowa, liczni parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele oświaty i szczęśliwi rodzice ze swoimi pociechami. Wśród ojców tego sukcesu nie zabrakło członków Komitetu Obrony Szkoły: Daniela Grzesiaka, Grażyny Kępy i Przemysława Pacholika. Dyrektor z dumą pokazywała szkołę na miarę XXI w., godną dzieci, które gdy dorosną, będą służyć swojej małej ojczyźnie. Podczas uroczystości skocznie przygrywała ludowa kapela "Lututowianie" w pięknych regionalnych strojach. W przemówieniach padło wiele ciepłych słów, były życzenia i podarunki, ale najważniejsze były uśmiechnięte twarzyczki dzieci i pełne troski i ufności spojrzenia nauczycieli.

Ten rok szkolny rozpoczęto z 24 uczniami w klasach 0-4, chociaż istnienie 4 klasy nie jest do końca przesądzone z przyczyn natury biurokratycznej. Pierwsza batalia o małą katolicką szkołę została wygrana, zwyciężył rozsądek. Czy tę determinację rodziców, dobro dzieci i wolę Bożą potrafią dostrzec władze lokalne teraz i w przyszłości, pokaże czas. Obecnie w Polsce istnieje 37 szkół katolickich prowadzonych przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich. Współpraca z władzami samorządowymi jest na ogół dobra. Przecież to właśnie niewielkie katolickie szkoły są uzupełnieniem reformy oświaty. Dla samorządów, szczególnie na wsi, nie jest to konkurencja, lecz pomoc w organizowaniu szkolnictwa i kształcenia w ścisłym kontakcie ze swoim małym środowiskiem lokalnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcę zapalać młodych ludzi do dzielenia się wiarą. Świadectwo Patryka Bożemskiego – ceremoniarza z TikToka

2025-07-28 08:04

[ TEMATY ]

świadectwo

Vatican Media

Patryk Bożemski

Patryk Bożemski

„Ceremoniarz. Nauczyciel religii. Obalam stereotypy o wierze. Miłość Boża jest doskonała” – tak przedstawia się w mediach społecznościowych Patryk, którego na popularnych platformach śledzą dziesiątki tysięcy osób, głównie młodych. Ceremoniarz.wro – bo takim nickiem się posuguje – nie lubi mówić o sobie, że jest katolickim influencerem. Chętniej przestawia się jako katolicki twórca cyfrowy, zaznaczając, że to zajęcie wybrał dla niego sam Pan Bóg.

Nazywam się Patryk Bożemski. Jestem z Wrocławia i od trzech lat tworzę w internecie treści związane z liturgią. Wiele osób nazywa mnie katolickim influencerem, chociaż ja to określenie nie za bardzo lubię, ponieważ katolicki influencer kojarzy mi się dosyć negatywnie. Podobnie z resztą, jak wielu osobom w dzisiejszych czasach. Wolę mówić: katolicki twórca.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Przyjechali do Rzymu, bo wierzą, że „Kościół młodych” nadal żyje

2025-07-28 12:13

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Rzym2025

Vatican Media

Młodzi ludzie z Polski wybrali drogę – z jednej strony – niełatwą, często gorącą i męczącą, ale – z drugiej strony – jak sami mówią, pełną dobra, nadziei i wspólnoty. Jubileusz Młodzieży w Rzymie, który dziś się rozpoczyna jest dla nich czymś więcej niż wydarzeniem religijnym; to spotkanie z żywym Kościołem i samymi sobą.

Jubileusz Młodzieży w Rzymie nie jest dla nich tylko wydarzeniem religijnym; to okazja do dotknięcia żywej wspólnoty, odkrycia wiary w codzienności i odczucia, że Kościół, mimo przeciwności, żyje. Że młodzież nie tylko nie odeszła, ale wraca – z nadzieją, radością i misją.
CZYTAJ DALEJ

Nie ‘z buta’, tylko z sercem – Ksiądz z Osiedla o ewangelizacji w sieci

2025-07-28 19:34

[ TEMATY ]

Ksiądz z osiedla

©don Marek Weresa

Trzeba tam po prostu być, trochę posłuchać ludzi. To jest jak ewangelizowanie nowego kontynentu – mówi o swej aktywności w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński, salwatorianin, znany w Internecie jako Ksiądz z Osiedla. Jest on obecny na Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, podczas którego jest także Jubileuszu Influencerów.

Wyznaje, że papież Franciszek „genialnie zauważył, że Internet to jest faktycznie inny świat, w takim znaczeniu, że tam się rzeczywiście ludzie komunikują trendami, jakimiś formami”. Dodaje, że jak ktoś nie zna tego języka i „próbuje tak po prostu wejść ‘z buta’, to trochę tak, jak kiedyś pierwsi misjonarze jechali do Afryki i tam po łacinie próbowali ich nawracać”. Potem dopiero – kontynuuje ks. Główczyński – przychodziła refleksja, że gdyby trochę posłuchali Afrykańczyków i mówili w ich języku to byłoby lepiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję