Reklama

Kosze pełne ułomków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

…wybacz kaznodziei jego nieporadność, bo głosi wielkie Słowa małymi ustami…
(B. Marshall, Chwała córy królewskiej)

Kiedyś jeden gorliwy kaznodzieja, który koniecznie chciał wszystkich do nieba zaprowadzić, postraszył swoich słuchaczy tzw. mocnym opowiadaniem, które zapadło mi w pamięci - więc przytoczyć je sobie pozwolę. „Młody, wzięty adwokat, po zakończonym dniu pracy, siedząc na swoim wygodnym fotelu, uśmiechnął się, zakręcił w swoim eleganckim czarnym skórzaku, rozejrzał po swojej przytulnej kancelarii i pomyślał: »no tak! Jestem człowiekiem szczęścia! Mam już wyrobione nazwisko, dużo klientów, teraz będę pracował«. I nagle usłyszał na dnie serca cichy głos - »a co potem?«… »No, potem się ożenię, założę rodzinę, wybuduję sobie dom« - odpowiedział sobie natychmiast młody adwokat. »A co potem?« - popłynęło następne pytanie. »No potem będę pracował, będą dzieci, które wychowam. Praca, odpoczynek, dom, praca - tak to jakoś będzie leciało«. »A co potem?« - dopytywał dociekliwy głos z dna serca. »No, potem, to jak wszyscy - zestarzeję się, pójdę na emeryturę. Wtedy będę miał więcej czasu dla siebie, dla wnuków, dla żony«. »I co potem?« - powtarzał bez zmęczenia ów głos. »No, potem, to umrę, tak jak wszyscy« - odpowiadał pewnie młody adwokat! »I co potem?«... Zabrakło odpowiedzi, a pytanie się powtarzało: »co potem, co potem, co potem«...” Zamierzony przez kaznodzieję efekt był dość skuteczny - panująca w kościele grobowa cisza po kazaniu potwierdzała, że się przestraszyli i biedni słuchacze, że „co potem?” może zmrozić krew w żyłach, może włosy na głowie postawić, może przyśpieszyć bardziej i tak rozregulowane serce.
Ludzie lubią się straszyć nawzajem! Od życia się tego nauczyli, które codziennością dorosłych mocno przeraża. A Pan Bóg odwrotnie - nie chce, żebyśmy się bali. Powtarza z uporem „nie lękaj się” (niektórzy policzyli, że w Piśmie Świętym to wezwanie użyte jest ponad 300 razy), „nie bój się”. Nie dalej jak tydzień temu powtarzał ustami Izajasza „odwagi!” - dla małodusznych, dla zalęknionych, dla przerażonych - „przyjdę! Zobaczysz, że przyjdę! Nie bój się!” A dzisiejsze czytania potwierdzają, że już niebawem, że już za chwilę, że prawie w drzwiach. Przychodzi i „sam daje znak” (por. Iz 7, 14) - tak jak dał go Achazowi, jak Józefowi we śnie, jak św. Pawłowi, który dzisiaj mówi nam, że to „przez Niego otrzymaliśmy łaskę” (por. Rz 1, 5). Widzisz? Pan Bóg nie straszy - to tylko my straszymy siebie pośpiechem i zmęczeniem przedświątecznym, pogonią za tym, co świeci krótko, jak zimne ognie na choince, co cieszy parę chwil, jak prezenty, które jutro powszednieją. Daje znak, że JEST! Nie bój się - cud Bożego Narodzenie jest właśnie dla Ciebie! Kiedy adwentowe godziny ku zachodowi się chylą, to czas już serca otwierać, by Jego Znak stał się na nowo Ciałem w Twoim i w moim sercu. Ostatnia adwentowa świeca, która się zapala, tańcem swego płomienia zaprasza - by jak Józef święty - uczynić wszystko (zob. Mt 1, 24), wziąć Pana Boga do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wpatruję się w Maryję, Królową wszelkiej opieki?

2025-04-10 10:16

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

BP KEP

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Sobota, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję