Reklama

10 lat Stowarzyszenia Krwi Chrystusa w Legnicy

Pielgrzymka do sanktuarium św. Jacka

W niedzielę 24 października do sanktuarium św. Jacka przybyli członkowie Stowarzyszenia Krwi Chrystusa z Bolesławca, Wrocławia, Lubina, Chocianowa i z parafii legnickich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoją pielgrzymkę rozpoczęli modlitwą różańcową do Krwi Chrystusa. Następnie historię legnickiej wspólnoty przedstawiła Beata - członkini Stowarzyszenia. Początkowo była to wspólnota międzyparafialna, z czasem w pięciu parafiach powstały samodzielne grupy Stowarzyszenia. Patronuje jej św. Franciszek Ksawery - misjonarz. Jego figura znajduje się przy moście, naprzeciw sanktuarium św. Jacka (obecnie figura jest w renowacji). Podstawową modlitwą wspólnoty jest Różaniec do Krwi Chrystusa i Adoracja Chrystusa Cierpiącego, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Modlitwami wspólnota obejmuje troski i cierpienia parafian, naszą diecezję i Ojczyznę. Nad formacją duchową członków czuwają Siostry Adoratorki Krwi Chrystusa z Bolesławca.
Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył ks. prał. Robert Kristman - kustosz sanktuarium. Powitał licznie zebranych Czcicieli Krwi Chrystusa, a szczególnie s. Krystynę Kusak i s. Wandę z klasztoru w Bolesławcu. Następnie przedstawiciele Stowarzyszenia podziękowali Siostrom Adoratorkom za 10 lat formacji duchowej i opiekę. W liturgii Słowa uczestniczyła młodzież z parafii pw. św. Joachima i Anny. Dary ofiarne składali animatorzy poszczególnych grup parafialnych. Modlitwę wiernych zanosiła Bogu animatorka z parafii pw. Świętej Trójcy. Na ołtarzu Pańskim umieszczono relikwiarze: św. Marii de Mattias - założycielki Zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa i św. Jacka - patrona sanktuarium. W homilii ks. prał. Robert Kristman stwierdził m.in, że aby dobrze przeżyć Eucharystię, trzeba być człowiekiem pokory. Zwrócił też uwagę na duchowość Stowarzyszenia Krwi Chrystusa, która wypływa z cierpienia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, czyli również z tajemnicy Eucharystii. Zebranym pielgrzymom Ksiądz Proboszcz życzył, by ich modlitwy, zaangażowanie coraz bardziej owocowały w rodzinach, wspólnotach i środowiskach. Komunia Święta była podawana pod dwoma postaciami. Wierni podchodzili do stołu Pańskiego w głębokim wzruszeniu. W świątyni rozbrzmiewały pieśni o uwielbieniu Krwi Przenajdroższej w wykonaniu s. Sabiny.
Po Mszy św. wszyscy pielgrzymi udali się do sali parafialnej na wspólną agapę. Kawiarnia parafialna z trudem pomieściła rzeszę pielgrzymów. Było wiele wspomnień, rozmów. Goście mogli również spróbować pierogów św. Jacka. Powodzenie miały też dania kuchni staropolskiej oraz jesienne owoce z działkowych ogrodów członków Stowarzyszenia. Po południu, w Godzinie Miłosierdzia pielgrzymi odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Następnie s. Krystyna Kusak przybliżyła postać założyciela Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa, bowiem rok 2004 w Zgromadzeniu Krwi Chrystusa poświęcony jest właśnie św. Kasprowi del Bufalo. Ojciec Święty Jan Paweł II nazwał go: „Największym Misjonarzem Krwi Chrystusa”. Następnie kleryk Wojciech przedstawił pielgrzymom wykład na temat: „Ofiarniczy charakter Eucharystii”. Temat głęboko związany z duchowością Krwi Chrystusa i trwającym Rokiem Eucharystii.
Ks. prał. Tadeusz Kisiński przedstawił wizerunek Jezusa Milatyńskiego z symbolami spływających kropli Krwi, który przywieźli do Legnicy wysiedleńcy z Kresów Wschodnich w 1945 r. Modliły się do Niego od wieków pokolenia wiernych i Bractwa Krwi Chrystusa. Kult Jezusa Milatyńskiego świadczy o głębokim zakorzenieniu duchowości Krwi Przenajdroższej u naszych przodków.
Na zakończenie o 170. rocznicy powstania Zgromadzenia Adoratorek Krwi Chrystusa (która miała miejsce 4 lutego) mówiła animatorka Stowarzyszenia z sanktuarium św. Jacka. Program spotkania obejmował wspólną modlitwę, refleksję, rozważanie wykładów, a także rozmowę z członkami innych parafii. Ten wspólnie spędzony czas ubogacił nas duchowo i zachęcił do działania w naszych wspólnotach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II - dlaczego święty

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

- Świętość Jana Pawła II była obecna w całym jego życiu. Można ją było zauważyć zarówno w jego relacji do Pana Boga, jak też w jego stosunku do drugiego człowieka. Świętość przejawiała się w ogromnej dyscyplinie wewnętrznej oraz w wielkiej miłości. To właśnie miłość była naczelnym motywem jego postępowania – mówi kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z KAI.

Człowiek modlitwy, współczesny mistyk
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin o Strefie Gazy: Stolica Apostolska pełna nadziei, że plan pokojowy zadziała

2025-10-21 16:06

Vatican Media

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin

Stolica Apostolska „jest zaniepokojona" sytuacją w Strefie Gazy, gdzie zawieszenie broni wydaje się już zakończone z powodu ostatnich aktów przemocy, ale „pozostaje pełna nadziei, że plan pokojowy może zadziałać" - mówił kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej o sytuacji w Ziemi Świętej.

Kardynał odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas prezentacji nowego Raportu o Wolności Religijnej na Świecie przygotowanego przez organizację Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACS).
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję