Chełmża do 1821 r. była stolicą diecezji chełmińskiej, a świątynia pełniła rolę katedry. Przeżywany 21 kwietnia ingres miał na celu podtrzymywanie pamięci historycznej i religijnej oraz troski o dziedzictwo duchowe dawnej diecezji chełmińskiej, której obecna diecezja toruńska jest spadkobierczynią.
W homilii bp Wiesław Śmigiel zwrócił szczególną uwagę na konieczność nieustannego otwierania się człowieka na działanie Bożej łaski, która zmienia kogoś może zalęknionego, czy zagubionego, w odważnego wyznawcę Pana. Takiej odwagi świat wymaga od chrześcijan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha podkreślił, że współcześnie brakuje znaków wiary w Jezusa Chrystusa, gdyż ta wiara jest mała. Człowiek nie ma zaufania wobec Boga, a za bardzo wierzy we własne siły; zarzuca też życie sakramentalne, bo nie czuje takiej potrzeby. To wszystko prowadzi do kryzysu wiary, który nie jest właściwy tylko współczesnemu człowiekowi, ale pojawiał się już w czasach apostolskich. Jezus bowiem nauczał, że kto chce mieć udział w Jego chwale, musi spożywać Jego Ciało i Jego Krew, co stanowi wezwanie do odważnego wyznawania wiary. To wezwanie, jak mówił bp Śmigiel, niestety niektórych przerasta i odchodzą od nauki Jezusa stając się często pierwszymi wśród krytykujących.
– Kontestacja, nawet taka twórcza, nie buduje, ale wprowadza zamęt – podkreślał biskup. Zaznaczył, że wysłuchuje osądów krytykujących Kościół i zgadza się z niektórymi, ale jednocześnie zapytał, co krytykujący chciałby w tej sprawie zrobić, by rozwiązać problem, bo jako duszpasterz pragnie uczestniczyć w takim procesie, pragnie działać z ludźmi, do których i dla których został posłany.
Oprawę muzyczną uroczystości zapewnili wspólnym śpiewem chór św. Cecylii pod kierunkiem Wacława Dorawy oraz Parafialny Chór Ludzi Młodych pod kierunkiem Tomasza Niżygorockiego, Powiatowa i Miejska Orkiestra Dęta pod kierunkiem Jacka Kałamarskiego oraz grą na organach prof. Czesław Grajewski.