Reklama

Wydarzenia z diecezji

„Abyśmy byli dla siebie darem”

Już po raz piąty parafia św. Jakuba w Płocku-Imielnicy gościła osoby niepełnosprawne, ich opiekunów, rodziny i przyjaciół na dorocznym spotkaniu integracyjnym pod hasłem „Wspólnie możemy więcej”. Po raz czwarty przyznano statuetki „Jesteś przyjacielem” osobom, które z potrzeby serca, a nie z formalnego obowiązku od lat pomagają niepełnosprawnym. Tegoroczne spotkanie odbyło się w niedzielę 12 października. Patronat nad spotkaniem integracyjnym objął prezydent miasta Mirosław Milewski, zaś Mszę św. odprawił bp Roman Marcinkowski, odznaczony w ub.r. honorowym wyróżnieniem.

Niedziela płocka 48/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Jest takie piękne przysłowie: »wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej«. To wspaniale, że jest takie miejsce, tu, w Borowiczkach. To jest nasz dom. Bo dom to nie tylko budynek z cegieł, ale przede wszystkim ludzie, którzy go tworzą, którzy wnoszą do niego coś wspaniałego” - zauważył w swoim kazaniu Ksiądz Biskup. Dodał także: „Bóg każdego z nas stworzył, abyśmy byli dla siebie wzajemnie darem. Dar to jest coś, z czego trzeba się cieszyć.
Dzisiaj jest ten dzień, w którym wszyscy chcielibyśmy sobie nawzajem podziękować. Podziękować za to, że nie jesteśmy samotnikami, że mamy wokół siebie tylu dobrych ludzi, którzy nas kochają”. Ksiądz Biskup nawiązał także do obchodzonego w tym czasie IV Dnia Papieskiego, dnia, w którym - jak podkreślił - trzeba nie tylko pamiętać o Ojcu Świętym, ale i przybliżać jego nauczanie i jego wskazania.
Jak zawsze momentem szczególnie wzruszającym i przez wszystkich oczekiwanym było wręczenie statuetek „Jesteś przyjacielem”. W tym roku kapituła honorowa, którą tworzą osoby dotychczas odznaczone, przyznała 4 wyróżnienia. Statuetkę otrzymała dwudziestoosobowa grupa pracowników Zespołu Szkół Ogólnokształcących Specjalnych nr 7, która od 10 lat organizuje przegląd twórczości artystycznej dla dzieci niepełnosprawnych i wraz z nimi uczestniczy w festiwalach krajowych i zagranicznych; utworzyła „Szkołę życia”, a także podjęła się edukacji dzieci z autyzmem. Wyróżnienie otrzymała także Katarzyna Michalska, od kilku lat pracująca jako wolontariuszka na rzecz osób niepełnosprawnych. Jest także założycielem Stowarzyszenia „Silni razem”.
Krystyna i Jan Szałkowscy to kolejne wyróżnione osoby, które dzięki swej postawie i działalności zasłużyły na miano „bycia przyjacielem”. Od 25 lat prowadzą firmę piekarniczo-cukierniczą, wspierają różne instytucje i organizacje, w tym stowarzyszenia na rzecz niepełnosprawnych. Przyczynili się także do powstania „Szkoły życia” w Płocku. Statuetka powędrowała także do rąk Jarosława Malarskiego. Od 10 lat współpracuje on ze „Szkołą życia”, a od 5 lat ze Stowarzyszeniem „Silni razem”. Jest pomysłodawcą wielu imprez integracyjnych. Jak podano w uzasadnieniu nominacji dał się poznać z jak najlepszej strony podczas jesiennych spotkań „Wspólnie możemy więcej”. Dzieci i młodzież darzą go wielką sympatią.
To m.in. właśnie dzięki takim ludziom w naszym mieście stopniowo likwidowane są bariery społeczne i edukacyjne, o czym wspomniała w krótkim komentarzu przed Liturgią Hanna Makówka. „Dużo już zrobiono w kierunku edukacji - podkreśliła prezes Stowarzyszenia »Kolory Życia«. - Dziecko niepełnosprawne ma możliwość kształcenia się w zależności od rodzaju niepełnosprawności, tworzone są klasy integracyjne, »szkoła życia« oraz organizowane są zajęcia rehabilitacyjno-wychowawcze, WTZ i turnusy rehabilitacyjne”. Hanna Makówka wyraziła jednocześnie nadzieję, że za kilka lat Płock będzie miastem bez barier.
Barier tych z pewnością nie było w trakcie tego spotkania integracyjnego. Tu osoby niepełnosprawne, obok w pełni sprawnych, uczestniczyły w oprawie Liturgii, śpiewając psalm, czytając czytania, czy przynosząc dary. Wspólnotowy charakter miał także tradycyjny festyn integracyjny, który odbył się po południu w hali sportowej w Borowiczkach. W trakcie zabawy, którą poprowadził Jarosław Malarski, można było potańczyć, wziąć udział w loterii fantowej czy w konkursach, m.in. „robieniu żywej mumii”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadek Jezusa

Był poczytnym pisarzem, żarliwym kontrreformatorem, a nade wszystko – wybitnym teologiem. Często nazywany jest drugim, po św. Bonifacym, apostołem Niemiec.

Piotr Kanizjusz urodził się w Nijmegen w Niderlandach i od najmłodszych lat marzył o sprawowaniu posługi kapłańskiej. Krok ku temu uczynił przez podjęcie studiów teologicznych w Kolonii. W 1543 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Moguncji. Swoimi przymiotami intelektualnymi i duchowymi szybko zaskarbił sobie uznanie otoczenia, o czym świadczy fakt, że jeszcze zanim przyjął święcenia, kilkukrotnie wysyłano go z poselstwem do cesarza Karola V. Święcenia kapłańskie przyjął w 1546 r. Rok później, jako teolog biskupa Augsburga, przybył na sobór trydencki.
CZYTAJ DALEJ

Postać Świętego Józefa. Zbyt mało doceniana

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Święty Józef

Święty Józef

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 18-24.

Niedziela, 21 grudnia. Czwarta Niedziela Adwentu.
CZYTAJ DALEJ

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję