Peru-media: przesłanie Franciszka może trafić do niewierzących
Peruwiańskie media oceniają wizytę papieża jako bardzo urozmaiconą, zaznaczając, że jego przesłanie może trafić zarówno do wierzących, jak i niewierzących. Dziennik “El Comercio” zauważa, że podczas wizyty w tym południowoamerykańskim kraju Franciszek nie zbacza od jednego ze swoich głównych przesłań, jakim jest idea miłosierdzia. - Jest ona kluczem do interpretowania działań Franciszka – ocenił dziennik.
Gazeta zaznacza, że Franciszek kieruje do wiernych w Peru różnorodne przesłanie. - Wszyscy mamy prawo do korzystania ze świeżości przesłania papieskiego, zdolnego do wywoływania bardziej autentycznych odczuć – napisała wydawana w Limie gazeta.
“El Comercio” przypomniał, że zdecydowana większość Peruwiańczyków to osoby wierzące. Odnotował, że z grudniowego sondażu wynika, że 89,1 proc. populacji tego kraju uznaje siebie za wierzących, zaś w gronie tym 75,2% deklaruje katolickość.
Franciszek dotarł do Peru z Chile 19 stycznia. Pierwszego dnia spotkał się m.in. z przedstawicielami plemion indiańskich Ameryki Południowej w Puerto Maldonado. Ostatnim wydarzeniem wizyty w Peru będzie sprawowana przez Franciszka msza w bazie wojskowej “Las Palmas”. Odbędzie się ona w niedzielę w godzinach popołudniowych. Szacuje się, że weźmie w niej udział około 1 mln osób.
Problemowi nadużyć seksualnych ze strony księży i spotkaniu z ich ofiarami poświęcony jest drugi komentarz z wizyty Franciszka w Chile, pióra naczelnego redaktora „L'Osservatore Romano” Giovanniego Marii Viana. Po pierwszym, bardziej ogólnym, zatytułowanym "Powrót do Chile", tym razem autor skupił się tylko na jednym zagadnieniu, ale zajmującym - jego zdaniem - ważne miejsce w nauczaniu i postawie papieża.
W artykule „Spojrzeć w twarz rzeczywistości” autor przypomniał, że Ojciec Święty mówił o tym miejscowemu duchowieństwu. „I znowu, jak to uczynił bez wahania w pierwszym wystąpieniu do władz, Bergoglio powrócił do tematu skandalu nadużyć, bólu z powodu wyrządzonej krzywdy oraz cierpienia zadanego ofiarom i ich rodzinom, które widziały zdradę zaufania, jakie pokładały w kapłanach Kościoła”. Dlatego, dodaje naczelny watykańskiego dziennika, Franciszek zaznaczył, że trzeba mieć odwagę „nazywania rzeczywistości po imieniu” oraz odwagę, by prosić o przebaczenie.
Republikański kandydat na prezydenta Donald J. Trump, wraz z żoną Melanią Trump i ich synem Barronem Trumpem
Mamy szczęście żyć w demokracji, cieszymy się z możliwości pokojowej zmiany rządów – mówi przewodniczący Episkopatów USA, komentując w Radiu Watykańskim rezultaty wyborów prezydenckich. Złożył też gratulacje Donaldowi Trumpowi, zastrzegając, że Kościół nie jest związany z żadną partią polityczną. Bez względu na to, kto zajmuje Biały Dom lub ma większość na Kapitolu, nauczanie Kościoła pozostaje niezmienne – dodał abp Timothy Broglio.
Przyznał on, że biskupi z niecierpliwością czekają na podjęcie współpracy z nowo wybranymi przedstawicielami narodu. Przypomniał, że obowiązkiem chrześcijan i Amerykanów jest traktować się nawzajem z miłością i szacunkiem, nawet jeśli nie zgadzają się co do konkretnych sposobów realizacji polityki publicznej. „Jako naród obdarzony wieloma darami, musimy również troszczyć się o tych, którzy żyją poza naszymi granicami i chętnie oferować pomoc wszystkim” – dodał przewodniczący Episkopatu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.