Reklama

Męczennik Miłości we Lwówku Śląskim

„Ku większej chwale Bożej oraz Niepokalanej Dziewicy Maryi” - tak brzmią pierwsze słowa aktu potwierdzającego obdarowanie kościoła parafialnego Braci Franciszkanów we Lwówku Śląskim relikwiami św. Maksymiliana Marii Kolbego. Jest to wielki dar dla parafii i całego miasta.

Niedziela legnicka 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przekazanie relikwii św. Maksymiliana Marii Kolbego przez przełożonego klasztoru w Niepokalanowie o. Stanisława M. Piętkę ziemi lwóweckiej utwierdziło i przypieczętowało kult tego Męczennika Miłości w naszej parafii. Jest on bliski wielu osobom, szczególnie członkom prężnie działającego Rycerstwa Niepokalanej, a także ruchu Honorowych Dawców Krwi - którego św. Maksymilian jest patronem.
4 września br. w odświętnie udekorowanej świątyni o godz. 17.00 rozpoczęło się nabożeństwo Transitus, któremu przewodniczył proboszcz o. Stanisław Ziętek. Podczas celebracji ukazano św. Maksymiliana jako wiernego syna Matki Bożej i Zakonu Franciszkańskiego, podkreślono też jego silną wiarę, niezachwianą nadzieję i miłość, która jest potężniejsza od śmierci. Po przypomnieniu formuły kanonizacyjnej wypowiedzianej przez Jana Pawła II 10 października 1982 r. na placu św. Piotra, czterech braci franciszkanów z pochodniami w dłoniach wprowadziło relikwie św. Maksymiliana - patrona naszych trudnych czasów. O. Ryszard Maria Żuber - delegat klasztoru niepokalanowskiego przekazał na ręce Ojca Proboszcza drogocenny relikwiarz. Następnie odbyła się uroczysta Msza św., której przewodniczył o. Zenon Szuty - wikariusz Krakowskiej Prowincji Franciszkanów. Wśród koncelebransów byli m.in. o. Ryszard M. Żuber i o. Piotr. M. Lenart - redaktor naczelny Rycerza Niepokalanej.
We Mszy św. uczestniczyły poczty sztandarowe Rycerstwa Niepokalanej, Honorowych Dawców Krwi i Żywego Różańca. By dzielić z nami radość z intronizacji relikwii świętego Zakonnika, na uroczystość przybyli również wierni z Legnicy, wraz o. Marianem Szymańskim, z Pieńska, Lubania, Kowar i Lubina. Homilię wygłosił Ojciec Ryszard. Przypomniał postać św. Maksymiliana i apelował, by nie bać się zaprosić Boga do własnego życia. Ważne jest, by ustawicznie odnawiać swoje zawierzenie Bogu i Maryi, by nieustannie być dzieckiem w ramionach czułego i troskliwego Ojca. W procesji z darami niesione były m. in. fiolka z krwią i oświęcimski pasiak śp. o. Wita Nowakowskiego, kapłana pracującego przez długie lata we lwóweckiej parafii. Były to symbole ostatniej, krwawej ofiary o. Maksymiliana. Były świadectwem przelanej krwi w imię miłości bliźniego. Wspólnoty parafialne ofiarowały trzy ornaty.
Po zakończeniu Eucharystii wystawiono Najświętszy Sakrament i wyruszyła w procesja ulicami miasta. W modlitewnym orszaku przed Jezusem Eucharystycznym niesiona była figura Matki Bożej Fatimskiej oraz relikwie Świętego Męczennika. Idąc ulicami historycznego Lwówka, wierni modlili się, śpiewając tajemnice chwalebne Różańca Świętego. Procesja była wymownym świadectwem wiary pobożności. Zachęcała do przełamania zahamowań i czynnego, odważnego wypowiedzenia prawdy o swojej przynależności do Jezusa! Na twarzach wielu osób, które widziały przechodzącą procesję, rysowało się zdziwienie, czasem ironiczny uśmiech. Ale byli też tacy, którzy przyklękając przed Najświętszym Sakramentem, oddawali cześć Bogu, który po raz kolejny wyszedł do swego ludu. Nasze serca radowały się bardzo, że mogliśmy być znakiem sprzeciwu, ale też zastanowienia, zadumy nad sobą i przeżywaniem swojego człowieczeństwa. Po powrocie do kościoła Jezus Eucharystyczny każdemu błogosławił. Na zakończenie wysławialiśmy Jego Matkę śpiewem Apelu Jasnogórskiego. Potem była możliwość uczczenia relikwii św. Maksymiliana. Napełnieni miłością, mając za wzór tak wielkiego świętego, wróciliśmy do naszych domów, by tam dawać świadectwo miłości Boga i bliźniego. Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania tej uroczystości. Pragniemy życzyć sobie i całemu miastu odwagi w przyznawaniu się do Jezusa, wierności Bogu i życia tak świętego, jakiego wzór zostawił nam św. Maksymilian Maria Kolbe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

2025-12-17 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Jr 23, 5-8 • Mt 1, 18-24
CZYTAJ DALEJ

Zaangażowanie na rzecz pokoju przy kontemplacji oblicza Dzieciątka

2025-12-19 17:47

[ TEMATY ]

strefa gazy

żłóbek

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Szopka w Gazie - 2025 rok

Szopka w Gazie - 2025 rok

Papież Leon zaprasza, aby pokonać pokusę postrzegania pokoju jako czegoś odległego i niemożliwego, przezwyciężyć „logikę agresji i konfrontacji”, według której pokój osiąga się przez wyścig zbrojeń.

„Nikt, jak tylko dziecko, nie potrafi tak nas przemienić. I być może właśnie myśl o naszych synach i córkach, o dzieciach, a także o tych, którzy są tak samo bezbronni jak one, przeszywa nasze serca” – to słowa, których użył papież Leon w swoim Orędziu na Światowy Dzień Pokoju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję