Reklama

Co z kulturą języka?

Niedziela kielecka 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka dni temu w jednym z ogólnopolskich dzienników przeczytałem, że policja w Warszawie będzie nakładać mandaty za używanie wulgarnych słów. To smutne, że trzeba aż takiej formy egzekwowania kultury słowa. Myślę, że sposób ten prawdopodobnie stanie się praktyką w całej Polsce. Skoro nie przemawiają inne argumenty, być może ten okaże się skuteczny.
Przy okazji warto jednak zastanowić się nad przyczynami tego zjawiska. Trudno przecież obwiniać tylko rodzinę, która w wielu przypadkach przestała wychowywać i uczyć kultury. Rodzice pochłonięci walką o chleb zapominają, że to do nich należy uczyć dzieci poprawnego zachowania w domu, szkole, kościele i na ulicy. Ale z czystą polszczyzną to chyba i oni mają problemy. Bo przecież takiego języka młodzież w pierwszym rzędzie uczy się od swoich rodziców zapominających, że o kulturze człowieka świadczy nie styl ubrania, samochód czy miejsce zamieszkania albo grubość portfela. To wszystko można nabyć, kulturę trzeba po prostu mieć - i kulturalnym należy być. Przystoi to człowiekowi.
Nie wychowuje też szkoła, która w wielu przypadkach stała się jedynie miejscem zdobywania pewnego zasobu wiadomości. Gdzie czasy, w których szkoła była miejscem kształtowania osobowości młodego człowieka, jego kultury intelektualnej i zachowania?
Znając przyczyny zjawiska i fakt, że wulgarni w słowie są dorośli i młodzież, nie wolno popadać w fatalizm i bezradność. Trzeba natomiast wskazać to, co pozwoli leczyć tę patologię, a przede wszystkim jej przyczyny. Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, potrzeba wrażliwości i troski o kulturę języka i zachowania ludzi. Nie można brnąć dalej w rozpoczęty po wojnie proces pauperyzowania społeczeństwa. W III Rzeczypospolitej warto pomyśleć nad przyszłością Ojczyzny.
Moim zdaniem, należy zacząć mówić o potrzebie kultury osobistej. Świadczy o niej przede wszystkim wypowiadane słowo. Im więcej w nim niezrozumiałego bełkotu, wulgaryzmu, dziwnych określeń i porównań, tym większy musi być wysiłek wychowawców i nauczycieli. Skoro w wielu rodzinach nie rozmawia się na ten temat, to może mówmy w sali szkolnej. Życzliwa rozmowa z dziećmi i młodzieżą może przynieść skutek. Powinni to również czynić katecheci, którzy w środowisku szkolnym mają ważną rolę do spełnienia. W szkole, gdzie uczę, zauważyłem, że katecheta często przebywa razem z młodzieżą w czasie przerwy międzylekcyjnej. To niepowtarzalna okazja, aby młodzi, przez przykład nauczyciela, uczyli się poprawnego zachowania i kultury słowa.
Jako nauczyciel jestem przekonany, że najbardziej skuteczną metodą kształtowania osobowości i kultury każdego to nie tyle słowa, co czytelna postawa i codzienne świadectwo wymagania od siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszów / W wyniku pożaru w bloku mieszkalnym zmarła 14-latka

2025-06-19 08:51

[ TEMATY ]

pożar

śmierć

poszkodowani

fernandisco/pixabay.com

Mimo udzielonej na miejscu pożaru w bloku mieszkalnym pomocy medycznej zmarła 14-letnia dziewczynka - przekazała w czwartek PAP Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. W wyniku zdarzenia hospitalizowano 8 poszkodowanych osób.

Jak podała policja, zgłoszenie o pożarze na 4. piętrze, w 12-kondygnacyjnym bloku mieszkalnym przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie, wpłynęło w środę o godzinie 20.40. Rzecznik PSP w Rzeszowie St. kpt. Jan Czerwonka poinformował w środę, że ewakuowanych zostało łącznie około 250 osób, z trzech klatek chodowych, hospitalizowanych zostało 8 osób, w tym troje dzieci. Wobec jednej osoby prowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową. Kilkunastu osobom udzielono pomocy medycznej na miejscu. Na miejscu udzielona została także pomoc psychologiczna.
CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję