Fakty są nieubłagane: o ile sakrament chrztu oraz Pierwszą Komunię św. przyjmuje zdecydowana większość polskich dzieci, to odsetek młodzieży przystępującej do bierzmowania jest już o wiele niższy. Co dzieje się „po drodze” z młodymi ludźmi? Dlaczego po bierzmowaniu przestają uczęszczać na Eucharystię, przystępować do spowiedzi, uczęszczać na lekcje religii? Czyżby mieli rację ci, którzy twierdzą, że bierzmowanie powoli przeradza się w celebrację oficjalnego pożegnania z Kościołem?
Katarzyna Cegielska
Dr hab. Barbara Kiereś, wskazując przyczyny niepokojącego stanu rzeczy, mówiła o desakralizacji przestrzeni publicznej, o rugowaniu z niej Boga i Jego przykazań, o odbieraniu właściwego znaczenia takim pojęciom, jak wychowanie, wolność, tolerancja. Przede wszystkim skupiła się jednak na rodzinie. Podkreśliła, że to właśnie jej przypada kluczowa rola w wychowaniu chrześcijańskim. To w niej dziecku stwarzane są (lub nie) warunki do duchowego wzrostu; to w niej powinno ono otrzymać wizję celu życia (zbawienie wieczne), drogi (naśladowanie Chrystusa) oraz środków (praca nad wyrabianiem w sobie cnót połączona z życiem modlitewnym, uczestnictwem w liturgii i przyjmowaniem sakramentów). - Jeśli rodzice o to nie zadbają, dziecko „przechwyci” ktoś inny – przestrzegła prelegentka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Katarzyna Cegielska
Reklama
O obecność sfery sacrum w rodzinie zaapelował też prof. dr hab. Jacek Kurzępa. – Trzeba o to wręcz walczyć, nie czekając na rozwój wypadków. Zło panoszy się wówczas, gdy dobro się wycofuje - podkreślił. Mówca podzielił się szeregiem rad, pomocnych w utrzymaniu więzi z dorastającym dzieckiem. Mądry, świadomy rodzic będzie mu towarzyszył i wspierał w trudnym procesie dojrzewania; będzie rozumiał targające nim emocje, ale nie będzie milczał widząc, że dziecko błądzi; będzie wysoko stawiał poprzeczkę, przygotowywał do odpowiedzialności, uczył ponoszenia konsekwencji dokonanych wyborów, a nade wszystko – stworzy ciepły, bezpieczny dom, tętniący atmosferą szczęścia, radości i życzliwości. Zachęcając dziecko do trwania blisko Chrystusa, sam będzie coraz bardziej zakorzeniał się w tej relacji (podczas sympozjum kilkukrotnie wybrzmiało pytanie o owoce bierzmowania w życiu tych, którzy przyjęli ten sakrament wiele lat temu).
Podczas sympozjum mocno podkreślono kwestię wpływu mediów, zwłaszcza elektronicznych, na kondycję duchową młodego pokolenia. Najmocniej sformułowała to Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna „Niedzieli”: - Jeśli nie wykorzystamy mediów dla ewangelizacji, to media wykorzystają okazję do antyewangelizacji – stwierdziła.
Ewangelizacja, czynienie uczniów, to najważniejsza racja istnienia i funkcjonowania parafii - taka była główna teza wystąpienia (popartego osobistym świadectwem) Elżbiety Wrotek. Parafia to żywy organizm, to przestrzeń głoszenia Chrystusa przy każdej nadarzającej się okazji, a nie sformalizowana instytucja świadcząca duchowe usługi dla ludności.
Katarzyna Cegielska
Ks. Zbigniew Kucharski skupił się na ukazaniu bierzmowania jako ogromnej szansy duszpasterskiej. Młodzieży nie przyciągnie formalizm. Trzeba jej ukazać oraz pomóc doświadczyć Boga jako Osobę, do której można – i warto – mówić, ale jeszcze bardziej warto słuchać. Trzeba zrobić wszystko, aby wiara młodych odchodziła od postawy „muszę, powinienem”, na rzecz postawy „chcę”. Podsumowując sympozjum bp Ignacy Dec sformułował następujący ciąg: „Nie muszę – mogę – powinienem – chcę – decyduję”. A potem pozostaje już tylko ostatni krok: „służę Bogu i ludziom”.