Reklama

Temat tygodnia

Gość w dom, Bóg w dom

Niedziela kielecka 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ania i Marta, szesnastoletnie koleżanki, na pielgrzymim szlaku są po raz pierwszy. Na Jasną Górę idą z pielgrzymką ostrowiecką. W pierwszy dzień pogoda dopisuje, 30 km wędrówki nie zostawia dużego śladu zmęczenia na młodych nogach. Pod koniec drugiego dnia, w punkcie noclegu, gdzie rozpakowywane są już bagaże, rozpętuje się ogromna burza, rwące potoki przelewają się całą ulicą. W takim momencie żaden płaszcz przeciwdeszczowy nie pomaga. Pół godziny ulewy szybko daje efekty w postaci przemoczonej odzieży. Mokre bagaże i ich cała zawartość. Nocleg wyznaczono gdzieś na skraju wioski. Trzeba pokonać jeszcze dodatkowo kolejne 20 minut drogi. Dla strudzonego, przemokniętego pielgrzyma, to znaczny wysiłek. Za to na miejscu Martę i Anię oraz 4 przemoknięte inne pątniczki radośnie ktoś wita. Jak się okazuje, trafiają na plebanię. Ksiądz wikariusz otwiera pielgrzymom cały dom i swoje serce. „Czujcie się jak u siebie” - dodaje. Kuchnia przemienia się w gigantyczną suszarnię. Mokre ubrania dziewcząt schną na poręczach krzeseł i parapetach. Na stole żelazkiem ktoś próbuje podsuszyć ostatnią parę spodni. Przemoknięte obuwie zastawia cały korytarz. Dziewczęta trochę krępują się takiej „inwazji” na czyjś dom. A Ksiądz Wikariusz w trosce o to, by się nie przeziębiły dostarcza kolejne suszarki i żelazka. W podziękowaniu przygotowują szybko kolację, na którą zapraszają Księdza.
„Gość w dom, Bóg w dom” - mówiono w Polsce od dawna. O tym, czy powiedzenie to w „kraju nad Wisłą” jeszcze tchnie prawdą, można się najpełniej przekonać każdego roku w miesiącu sierpniu, kiedy wszystkie drogi zmierzają do Maryi na Jasną Górę. Pielgrzymi diecezji kieleckiej na szlaku goszczeni są w wielu domostwach, ale i my sami niejednokrotnie mamy okazję odwdzięczyć się, przyjmując pod swój dach pielgrzymów z innych diecezji.
Kto, choć raz znalazł się w sytuacji pielgrzyma, kto raz próbował pątniczego życia, bez wątpienia zrozumie, jak wiele czasem znaczy szklanka kompotu, jak smakuje głodnemu człowiekowi drożdżowe ciasto, wystawiane przed ogrodzenia domostw, czy talerz gorącej zupy. Kto, choć raz pielgrzymował, ten pojmuje, co czuje strudzony całodziennym marszem pielgrzym, kiedy otwierają się drzwi domu, a w progu wita go uśmiechnięta twarz. Pielgrzymowanie to swoisty fenomen i w różnych kontekstach można rozpatrywać dobra i łaski z niego płynące. Otwierając serce dla pielgrzyma, dzieląc się tym, co posiadamy, mamy okazję do czynienia dobra. Ale pamiętajmy: pielgrzymi nie pozostają dłużni. Ich modlitwa za ludzi, którzy ich goszczą, za okazane serce i życzliwość powraca do nas i niesie nam o wiele większe dobra, niż te, które wyświadczamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

[ TEMATY ]

nowenna

Wniebowzięcie NMP

Adobe Stock

6 sierpnia rozpoczynamy dziewięciodniową nowennę, która przygotuje nas do Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

„O Matko niech pieśń moja dziś ku Tobie płynie,
CZYTAJ DALEJ

Watykan jednym z miejsc możliwego spotkania Trumpa, Putina i Zełenskiego

Stany Zjednoczone wciąż pracują nad miejscem możliwego spotkania przywódców USA, Rosji i Ukrainy, Donalda Trumpa, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Jednym z rozważanych miejsc spotkania jest Rzym - podała w piątek stacja CBS News.

Inną potencjalną lokalizacją są Zjednoczone Emiraty Arabskie, ale są też inne możliwości - przekazały źródła. Węgry są też brane pod uwagę. Nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan potwierdza: 7 września pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV

2025-08-08 14:12

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican News

W niedzielę 7 września o godz. 10.00 na placu św. Piotra papież Leon XIV odprawi Mszę św. połączoną z obrzędem kanonizacji dwóch młodych włoskich błogosławionych: Piotra Jerzego Frassatiego i Karola Acutisa - potwierdził dziś Urząd Papieskich Nabożeństw Liturgicznych. Będzie to pierwsza kanonizacja za pontyfikatu Leona XIV.

Bł. Piotr Jerzy (Pier Giorgio) Frassati urodził się w Turynie w 1901 r. Młody Włoch nie był wcale uosobieniem doskonałości, miał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygara. Był człowiekiem wysportowanym, przystojnym, ze wspaniałą przyszłością, lubianym i podziwianym, pasjonatem gór i pieszych wycieczek. W tym wszystkim pragnął pójść za głosem Chrystusa, który wezwał go do służby miłości i miłosierdzia. Zmarł w wieku 24 lat w 1925 r. W 1981 r. jego ciało przeniesiono z grobu rodzinnego do katedry w Turynie. W 1990 r. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję