Reklama

Polska

Abp Jędraszewski zaprasza na obchody rocznicy ŚDM w Krakowie

Światowe Dni Młodzieży nie zostały nam dane tylko dla wzruszających wspomnień, ale przede wszystkim jako zadanie do wypełnienia, które nigdy się nie przedawnia - napisał abp Marek Jędraszewski w zaproszeniu do udziału w obchodach rocznicy ŚDM, skierowanym do wiernych archidiecezji krakowskiej. Metropolita podkreśla, że ŚDM to dar, za który „powinniśmy nieustannie dziękować”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zaproszeniu, które będzie odczytywane w kościołach w najbliższą niedzielę, abp Jędraszewski pisze, że podczas ubiegłorocznych ŚDM młodzi z całego świata, wraz z papieżem Franciszkiem, biskupami i kapłanami, „składali świadectwo żywej wiary, niegasnącej nadziei i żarliwej miłości, tworząc radosną wspólnotę przyjaciół Jezusa, pokazujących znękanemu światu, że pokój jest możliwy, a spotkanie z miłosiernym Panem zmienia ludzkie serca”.

„Pozostaje w nas niezatarty obraz Kościoła, który jest piękny w swej różnorodności, prawdziwie powszechny i tętniący Bożym życiem. Światowe Dni Młodzieży nie zostały nam jednak dane tylko dla wzruszających wspomnień, ale przede wszystkim jako zadanie do wypełnienia, które nigdy się nie przedawnia” – stwierdził duchowny, przypominając, że rok temu mieszkańcy Polski i Krakowa doświadczyli „solidarności w tworzeniu wspólnego, dobrego dzieła”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niego, jest to doświadczenie wciąż żywe w wielu parafiach i wspólnotach, „gdzie ludzie, młodzi i starsi, dzielą się wzajemną miłością i w swojej codzienności budują Kościół, który jest domem dla wszystkich”.

„Zapraszam przede wszystkim Was, drodzy młodzi przyjaciele, którzy dawaliście i wciąż dajecie wspaniałe świadectwo więzi z Chrystusem Panem. Zapraszam wszystkich, którzy wzięli odpowiedzialność za dzieło Światowych Dni Młodzieży: parafie, które gościły młodych pielgrzymów, komitety organizacyjne, wspólnoty zakonne, które wspierały przygotowania swoją modlitwą, wolontariuszy, bez których niemożliwe byłoby przygotowanie Dni. Zapraszam wszystkich, którzy chcą się włączyć w to wielkie dziękczynienie Kościoła krakowskiego” – zachęca arcybiskup.

Pod wspólnym hasłem „Młodość – projekt życia” w ostatni weekend lipca w Krakowie odbywać się będą uroczyste obchody 1. rocznicy Światowych Dni Młodzieży. W ciągu dwóch dni zaplanowano katechezę dla młodzieży, koncert w TAURON Arena Kraków oraz uroczystą Mszę św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

Reklama

Koncert na Tauron Arena Kraków odbędzie się w sobotę 29 lipca o godz. 18.00. Nad muzycznym aspektem przedsięwzięcia czuwa dyrygent i aranżer Adam Sztaba. Podczas koncertu usłyszymy takie gwiazdy, jak TGD, Krzysztof Iwaneczko, Arkadio i Anita Lipnicka. Wieczór poprowadzą m.in. Marika i Jasiek Mela.

W trakcie koncertu ks. abp Marek Jędraszewski wręczy Nagrodę Metropolity Krakowskiego „Młodość – projekt życia”, przyznawaną młodym ludziom, którzy ofiarnie i twórczo angażują się w życie Kościoła oraz środowisk lokalnych, podejmując inicjatywy służące pomocy drugiemu człowiekowi, promocji kultury i edukacji, projektom społecznym oraz ożywieniu życia religijnego we wspólnotach parafialnych i duszpasterstwach.

Koncert w Tauron Arena będzie poprzedzony katechezą dla młodych, którą w kościele księży pijarów wygłosi ks. abp Marek Jędraszewski. Nie zabraknie także miejsca na wymianę doświadczeń i świadectwa, którymi podzielą się m.in. raper Michał Bukowski PAX, siostra Heleny Kmieć Teresa oraz Paulina Plucińska, która wraz z zamordowaną w Boliwii wolontariuszką pracowała w parafialnym komitecie organizacyjnym ŚDM, a także Marek Warejko ze wspólnoty Betania.

W niedzielę w Sanktuarium św. Jana Pawła II zostanie odprawiona Msza św. dziękczynna za owoce Światowych Dni Młodzieży.

2017-07-20 08:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jesteście zdolni do marzeń?

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

28.07

Fot. screenshot/TVP

Przemówienie Ojca Świętego na Błoniach.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję