Reklama

Brygadowe Koło Młodych „Pogoń”

Historia Brygadowego Koła Młodych „Pogoń” to jak dotąd mało znana karta najnowszej historii. Przybliżyć ją postanowili autorzy filmu pt. „Dla Niepodległej”, zrealizowanego w lubelskim ośrodku regionalnym Telewizji Polskiej. Gościem honorowym lubelskiej premiery był Ryszard Kaczorowski, były Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie.

Niedziela lubelska 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

BKM „Pogoń” była organizacją wojskową, utworzoną na emigracji po II wojnie światowej. Wielu Polaków w kraju i na emigracji oczekiwało, iż po zakończeniu konfliktu światowego rozpocznie się nowy - tym razem miała być to wojna ze Związkiem Radzieckim. Tymczasem w 1949 r. zakończył się proces likwidacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Zaczęto więc myśleć o powołaniu organizacji, która przygotowywałaby polskich emigrantów do nieuchronnego, jak wówczas uważano, konfliktu z ZSRR. Ówczesna sytuacja uniemożliwiła reaktywowanie polskich sił zbrojnych. Mimo to nie przestawano myśleć o tym, jak sięgnąć po nowe, młode pokolenie. Planowano powołanie struktury, która tworzyłaby się bez podziałów politycznych i wykorzystywałaby konspiracyjno-wojskowe doświadczenia Józefa Piłsudskiego z okresu I wojny światowej. O tym, jak dużą wagę przywiązywano do tych zamierzeń, mogą świadczyć nazwiska osób, które patronowały przedsięwzięciu: Naczelny wódz gen. Władysław Anders oraz gen. Stanisław Kopański - generalny inspektor Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. Formalny początek „Pogoni” zapoczątkował rozkaz z 3 maja 1949 r., podpisany przez ppłk. dyplomowanego Zygmunta Czarneckiego. Nazwa miała być kamuflażem przed władzami brytyjskimi, którym prezentowano „Pogoń” jako organizację młodzieżową. Rząd brytyjski nie mógł oficjalnie patronować odtwarzaniu polskich sił zbrojnych, nieoficjalnie tolerował tę działalność.
Organizacja miała charakter powszechny, jednak dobór członków był kontrolowany. Do „Pogoni” mógł należeć każdy pełnoletni obywatel polski, ale musiał być wprowadzony przez dwóch członków zwyczajnych Koła Żołnierzy I Dywizji Piechoty Legionów i przyjęty do BKM co najmniej przez komendanta koła kompanijnego. Oddziały „Pogoni” istniały w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Stanach Zjednoczonych. Kanadzie i Niemczech. Prowadzono tam pracę wychowawczą i szkoleniową. Chciano utworzyć w ten sposób kadry dla przyszłej armii polskiej. Czas spędzano na wykładach, ćwiczeniach i spotkaniach. Do ćwiczeń strzeleckich wykorzystywano specjalne zestawy do nauki strzelania, zwane „karabinami Sochaczewskiego”. Wydano ok. 100 tytułów własnych skryptów, regulaminów i instrukcji. Wychodziły również pisma: Pogoń w Londynie, Pogończyk we Francji i Pogoniak w Stanach Zjednoczonych. Prowadzono ćwiczenia terenowe. Brygadowe Koło Młodych przetrwało 34 lata. Rozwiązano je 15 sierpnia 1985 r.
Według ks. Andrzeja Kryńskiego, rektora Akademii Polonijnej w Częstochowie, a także producenta filmu, dokument ten może mieć duże znacznie dla młodego pokolenia, również tego studiującego w Akademii Polonijnej. Prezydent Ryszard Kaczorowski przyznał, że początkowo był niechętny temu, aby zajmować się historią BKM „Pogoń”. Do tego pomysłu przekonał go ostatecznie historyk, prof. dr hab. Adam Dobroński. Prezydent podziękował twórcom filmu za jego realizację. Głównymi twórcami filmu są Jan Tarczyński (scenariusz) - dyrektor biura prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz członek Rady Instytutu i Muzeum Polskiego im. gen. Sikorskiego w Londynie, a także Leszek Wiśniewski (reżyseria). Zdaniem Wiśniewskiego, film skierowany jest do szerokiego grona odbiorców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra księdza, który skrytykował dr Jagielską: Brat napisał prawdę, gdyż ginekolog zabiła dziecko

2025-05-01 18:55

[ TEMATY ]

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do życia

Siostra ks. Grzegorza o jego zatrzymaniu: „modlił się w celi”. Z siostrą kapłana rozmawiała Aneta Zvarik - Fundacja Pro-Prawo do życia.

– Mamy 22 kwietnia br., wtorek, dzień po Świętach Wielkanocnych. Pani brat, ksiądz Grzegorz, zmaga się z zapaleniem oskrzeli, a do tego jest fizycznie wyczerpany po intensywnym Triduum Paschalnym. Co wydarzyło się tego dnia?
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję