Dwa cenne malowidła ścienne, jedno powstałe w XV w., a drugie prawdopodobnie w XVII w. odkryto podczas remontu katedry na Wawelu w Krakowie. W najbliższym czasie dzieła nieznanych artystów zbadają konserwatorzy.
Wchodzący do katedry nie zobaczą odkryć – są w wyższych partiach świątyni, dodatkowo przysłonięte rusztowaniami (fragment nawy południowej jest odnawiany; prawa strona wejścia do katedry). Odkryte dekoracje malarskie są nad kaplicami Potockich i Szafrańców.
We wtorek komisja ekspertów, złożona m.in. z przedstawicieli Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK), oceniła, że odkryte dekoracje powinny zostać zabezpieczone, a w przyszłości, w miarę możliwości eksponowane, tak by wierni i turyści mogli je podziwiać.
Jak mówił konserwator zabytków Ignacy Jakubczyk, XV-wieczna dekoracja malarska to wielobarwny ornament geometryczny, zaś XVII-wieczne dzieło jest mniej różnorodne kolorystycznie. „Wydaje się, że to prawdopodobnie XVII-wieczne dzieło mogło być malowidłem figuralnym, być może przedstawiającym anioła, bo na fragmencie, który mamy, zdaje się widnieć skrzydło anioła” – zauważył konserwator.
Wnętrza katedry wawelskiej są odnawiane od 10 lat. W tym czasie dzieła sztuki odkryto m.in. za ołtarzem głównym i przy kaplicy Stefana Batorego.
Kilka słów o tym, że aby obcować ze sztuką, nie musimy nawet ruszać się z domu.
Sztuka. Już sama jej definicja sprawia, że człowiek ma ochotę z nią obcować. Według Wielkiego słownika języka polskiego PAN, jest to „dziedzina ludzkiej działalności polegająca na tworzeniu czegoś, co daje ludziom przyjemność, wzruszenia i pobudza ich do myślenia”. Trudno się nie zgodzić. Przecież do teatru, muzeum, galerii, na koncert czy do kina (ambitnego!) etc. chodzi się przede wszystkim po to, by zobaczyć, usłyszeć, poczuć coś pięknego, ekscytującego, intrygującego, zaskakującego (niepotrzebne skreślić) i tego doświadczyć. Ze sztuką wchodzimy niejako w relację, po to, by skłonić swój umysł do refleksji, ale też często by zwyczajnie poprawić sobie nastrój, zainspirować się, poszerzyć swoją wiedzę albo odstresować. Niezależnie od pobudek jedno jest pewne: obcowanie ze sztuką po prostu nam się opłaca, a przynajmniej daje więcej korzyści, niż mogłoby się czasem wydawać. Nie odbierajmy sobie zatem tej przyjemności!
Odrywając się na chwilę od narastającej gorączki politycznej, warto zobaczyć Znaki, jakie towarzyszą naszym czasom - pisze prof. Grzegorz Górski na swoim Facebookowym profilu.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa im. prof. dr. hab. Tadeusza Dorobisza we Wrocławiu pilnie prosi mieszkańców Wrocławia i okolic o oddawanie krwi.
Najbardziej potrzebna jest w tej chwili krew A, B i O, której stan określa się jako bardzo niski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.