Eksplozja w jednej z rzymskich parafii
Huki nocnych wystrzałów w Rzymie to nie tylko efekt sylwestrowych fajerwerków. 31 grudnia wieczorem ok. 19:00 doszło do potężnej eksplozji opodal jednego z podmiejskich kościołów. Bardzo silny wybuch zniszczył biura parafialne przy kościele św. Linusa Papieża i był słyszany w dużej odległości od miejsca zdarzenia. Na szczęście żadnego z trzech pracujących tam kapłanów nie było wtedy w budynku.
Niezwłocznie po incydencie przybyli na miejsce pirotechnicy, by dokonać analizy podłożonego ładunku. Policja bada zajście i stara się ustalić motywy, którymi kierowali się sprawcy zamachu. Kamery monitoringu zarejestrowały sześciu młodych ludzi, którzy podkładali pokaźny pakunek pod oknem biura proboszcza. O sile eksplozji może świadczyć fakt, że wyrwała ona żelazne kraty zabezpieczające okna i całkowicie zniszczyła pomieszczenie wewnątrz. Gdyby ktokolwiek znajdował się w chwili wybuchu w środku, najprawdopodobniej nie przeżyłby eksplozji.
CZYTAJ DALEJ