Świętowanie rozpoczęło się od inscenizacji wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Aktorzy z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Henrykowie odegrali biblijne sceny, przybliżając wszystkim atmosferę wydarzeń sprzed 2 tys. lat. Procesja przez cały Ostrów Tumski do wrocławskiej katedry, gdzie kilkudziesięciu kapłanów pod przewodnictwem abp Kupnego sprawowało Eucharystię.
W homilii pasterz Kościoła wrocławskiego zwrócił uwagę na zmianę jaka dokonała się w mieszkańcach Jerozolimy, którzy potrafili krzyczeć: "Hosanna", witając Jezusa w swoim mieście, a następnie żądać ukrzyżowania Go. - To wydaje się nieprawdopodobne, że w tak krótkim czasie człowiek może całkowicie odmienić swoje patrzenie na bliźniego - mówił abp Kupny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dodał, że pomimo tego, iż Jezus nie uczynił niczego, co by mogło przysporzyć mu wrogów, mieszkańcy miasta świętego przeszli "od okrzyków zachwytu do krzyku nienawiści, od radości z faktu pojawienia się Jezusa w ich życiu, do pragnienia jak najszybszego pozbycia się Go".
Reklama
Tłumaczył przy tym, że w każdym człowieku spotykają się obie postawy. - Granica między jedną a drugą często przebiega przez nasze serca, to znaczy z jednej strony pragniemy Jezusa i chcemy być blisko Niego. Z drugiej czasem wygrywa nasz egoizm i chęć powiedzenia: "Panie Jezu: w tej dziedzinie do końca ci nie ufam... tutaj zrobię wszystko po swojemu..." - podkreślił abp Kupny, wzywając młodych do tego, by nigdy nie dali sobie narzucić krzyku, który będzie modny w tłumie i by mieli odwagę zmieniać świat na lepsze.
Metropolita wrocławski przywołał także słowa orędzia papieża Franciszka na 32. Światowy Dzień Młodzieży "Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny". Wyjaśnił zebranym, że zanim człowiek podejmie swoją misją musi przeżyć osobiste spotkanie z Bogiem i doświadczyć, że Bóg robi wielkie rzeczy tylko dla niego. - Bez tego spotkania nie ma co mówić o chrześcijaństwie, o wierze, o zmienianiu świata - mówił ksiądz arcybiskup. - Trzeba doświadczyć na sobie tego, co Bóg robi tylko dla mnie - dodał. Wezwał także młodych do wsparcia akcji "Dar dla Aleppo" i pamięci o ofiarach katastrofy budowlanej w Świebodzicach.
Po Mszy świętej młodzi bawili się przy dźwiękach chrześcijańskiej muzyki i śpiewu przygotowanego przez różne wspólnoty. Mieli także możliwość skorzystania z sakramentu pojednania i adoracji Najświętszego Sakramentu. Osoby, które wcześniej zgłosiły swój akces wzięły udział w pierwszej sesji diecezjalnego Parlamentu Młodych - inicjatywy, która ma skupiać przedstawicieli różnych wspólnot, a która będzie głosem doradczym dla metropolity wrocławskiego w kwestiach związanych z duszpasterstwem młodzieży. W międzyczasie każdy mógł zjeść ciepły posiłek "w Józefowie", czyli na terenie rezydencji abp Kupnego.