Reklama

W Andrzejewie „Jezus nie umarł”

Prawdziwy teatr - nieprzeciętni aktorzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

8 kwietnia br. w Wielki Czwartek uczniowie Publicznego Gimnazjum w Andrzejewie zadebiutowali w dramacie pasyjnym pt.: Jezus nie umarł. Cały okres Wielkiego Postu był dla nich rekolekcjami, podczas których dokładnie poznali misterium Męki Pańskiej i dość nietypowo przygotowali się do Świąt Wielkanocnych. Efekt ich pracy był zdumiewający. Ponadgodzinne przedstawienie było pełne ruchu i ekspresji, barwne i wspaniale przygotowane. Duże wrażenie na publiczności zrobił profesjonalizm gry aktorskiej i zamysłu scenografów. Po każdej scenie zasuwała się kurtyna, aktorzy zmieniali stroje, a obsługa sceny szybko zmieniała scenografię. Publiczność mogła poczuć się jak w prawdziwym teatrze.
- Przygotowania trwały blisko 40 dni. Próby odbywały się dwa razy w tygodniu, po zajęciach lekcyjnych. Uczniowie z ochotą brali w nich udział, zostając w szkole dodatkowe 2 godziny, chcąc na premierze wypaść jak najlepiej - powiedziała nam Aneta Gutowska, jedna z dwóch scenarzystek i reżyserek całego przedsięwzięcia. - W przygotowaniach pomogli nam rodzice młodych aktorów, którzy pomogli uszyć stroje, zrobić dekorację, z wyrozumiałością patrzyli na wieczorne powroty swoich pociech ze szkoły. Bardzo im za to wszystko dziękuję.
Na premierę przybyły lokalne władze samorządowe, księża miejscowej parafii, przedstawiciele Kuratorium Oświaty i władz województwa mazowieckiego. Nie zabrakło też rodziców aktorów i ich znajomych, którzy przyszli z całymi rodzinami. Sala gimnastyczna wypełniona była po brzegi.
- Młodzież tej szkoły jest wyjątkowo dobra. W której szkole znalazłoby się tyle wspaniałych dzieci, które poświęciłyby swój czas na próby aktorskie i to w dodatku dramatu o tematyce religijnej? - powiedziała po przedstawieniu jedna z mieszkanek Andrzejewa. - Ich występ i włożona w niego praca zrobiły na mnie wielkie wrażenie.
Po zakończonym przedstawieniu można było usłyszeć opinie zgromadzonych osób. Mówiono, że było to niesamowite widowisko przygotowane i pokazane przez młodych ludzi, którzy podobno są w wieku trudnym do ujarzmienia. Gimnazjaliści z Andrzejewa pokazali, że sądy takie są jak najbardziej fałszywe. Chwalono dyrekcję i grono nauczycielskie, że przy pracy nad przedstawieniem uwzględnione zostały doskonale cele dydaktyczno-wychowawcze.
Gratulujemy wspaniałego pomysłu i czekamy na następne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd pochodzi nazwa "marzec"?

2025-02-28 18:50

[ TEMATY ]

marzec

Adobe Stock

Grand Prismatic Spring (największe gorące źródła) w Parku Narodowym Yellowstone

Grand Prismatic Spring (największe gorące źródła) w Parku Narodowym Yellowstone

Nazwa "marzec" pochodzi od łacińskiego słowa Martius, oznaczającego "miesiąc Marsa". Mars, w mitologii rzymskiej bóg wojny, patronował temu miesiącowi, co miało związek z rozpoczynającymi się w tym czasie kampaniami wojennymi.

Warto dodać, że w staropolszczyźnie marzec nazywano "brzezień" – od brzóz, które w tym okresie zaczynają budzić się do życia.
CZYTAJ DALEJ

1 marca - wspomnienie św. Feliksa III, papieża

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Feliks III

Feliks III

Feliks był synem kapłana Feliksa. W młodości wszedł w związek małżeński z Petronią, mieli syna Gordiana i córkę Paulę. Wyróżniał się wyjątkową doskonałością, mądrością i darem rządzenia. Dlatego po śmierci papieża, św. Symplicjusza, w 483 r. właśnie jego powołano na stolicę św. Piotra w Rzymie. Przyjął imię Feliks III.

Sytuacja polityczna papieża była trudna. Włochy opanował wódz Gotów, Odoaker. W Kościele na Wschodzie rozwijała się herezja monofizytów, głosząca, że Pan Jezus miał tylko jedną naturę - Boską, która wchłonęła w siebie naturę ludzką, patriarcha Konstantynopola, Akacjusz, wypracował "formułę zgody". Według niego nie należy mówić w ogóle o naturach w Jezusie Chrystusie. Formuła ta nie zadowoliła ani monofizytów, gdyż nie potwierdzała ich nauki, ani katolików, gdyż zakazywała głosić naukę o dwóch naturach w Jezusie Chrystusie - Boskiej i ludzkiej. Papież musiał potępić Akacjusza. Poparł go za to cesarz Zenon. Patriarcha Konstantynopola, mając poparcie władcy, zerwał z papieżem i nakazał wykreślić jego imię z Mszy świętej. Tak powstała schizma akacjańska, pierwsze oderwanie się Kościoła wschodniego od zachodniego, trwające przez ponad 30 lat. Po śmierci Akacjusza (489) papież polecił biskupom i kapłanom Kościoła wschodniego wykreślić ze Mszy świętej wspomnienie Akacjusza. Papież Feliks III zmarł 1 marca 492 roku. Pochowano go w bazylice św. Pawła za Murami w grobowcu rodzinnym.
CZYTAJ DALEJ

Czy odpusty to przeżytek?

2025-02-28 21:57

Marzena Cyfert

O. Fabian Kaltbach, franciszkanin mówił o odpustach w kontekście Roku Jubileuszowego

O. Fabian Kaltbach, franciszkanin mówił o odpustach w kontekście Roku Jubileuszowego

W parafii św. Antoniego na Karłowicach cyklicznie odbywają się katechezy dla dorosłych. Temat ostatniej z nich, którą wygłosił proboszcz o. Fabian Kaltbach, związany był z Rokiem Jubileuszowym, a brzmiał: „Odpusty – czy to już przeżytek?, czy są jeszcze potrzebne?”.

Na początku o. Kaltbach wyjaśnił, że odpust jest darowaniem kary doczesnej za popełnione grzechy. – Podczas sakramentu pokuty grzechy są odpuszczone co do winy, natomiast pozostaje otwarta kwestia kary, którą grzesznik musi odbyć w czyśćcu. Odpust zupełny jest darowaniem takiej kary, odpust cząstkowy jest jej zmniejszeniem. To definicja wzięta z dokumentów Kościoła – mówił ojciec proboszcz i tłumaczył: – Jeżeli odpust zupełny jest w świadomy sposób przyjęty i dopełnione są wszelkie formalności, to obrazowo jest to taki moment, jakby dorosły przyjął chrzest. Czyli w tym momencie wszystko do momentu chrztu jest mu darowane. Gdyby w tym momencie umarł, idzie do nieba. Jeśli chodzi o odpust cząstkowy, nikt nie wie, ile kary Pan Bóg nam dzięki niemu daruje. Tutaj chodzi o kwestie, które po ludzku są niepoliczalne – mówił o. Kaltbach i przypomniał słowa św. Ojca Pio, który mówił, że cokolwiek można odpokutować na ziemi, to lepiej to zrobić tutaj niż w czyśćcu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję