Reklama

Między etyką a fiskusem

Na przykładzie św. Józefa - cieśli z Nazaretu zwykle ukazywany jest sens pracy i jej nieprzemijające wartości. Wbrew obiegowym opiniom, wielu przedsiębiorców i pracodawców przejmuje się etyką i wskazaniami Kościoła. I jakże często na drodze bycia uczciwym pracodawcą staje nie - jak przekonywano nas przez minione lata - chęć wyzysku pracownika, ale w pierwszej kolejności prawo pracy i podatki.

Niedziela kielecka 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czarna dziura

Reklama

Szacuje się, że podatki w Polsce sięgają 85% dochodów każdego obywatela. Do 1992 r. polski podatnik nie miał świadomości rzeczywistej wielkości swych zobowiązań wobec państwa. Wg analiz Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, jedna trzecia Polaków sądzi, że płacenie podatków w pełnym wymiarze jest równoznaczne z niezaradnością.
Społeczność ludzka zna podatki od dawna. Są one pobierane po to, aby państwo mogło wypełniać różne zadania potrzebne obywatelowi i takie, których nikt inny nie może względem niego wypełnić. Odkąd zaczęły się organizować wspólnoty ludzkie, potrzebne stały się pewne fundusze, pobierane przez państwo - ale dla dobra wspólnego, np. dla opłacenia wojska strzegącego granic, dla policji pilnującej bezpieczeństwa, sądów, administracji. Dzisiaj wiele państw finansuje także ochronę zdrowia, ubezpieczenia społeczne, edukację.
Obecny nieefektywny i zabójczy system podatkowy w Polsce to skutek nadmiaru przepisów prawnych i ich nieustannego komplikowania. Sztucznie zwiększa to koszty działania biznesu, ogranicza konkurencję, pogarsza jakość produktów. Nadmierne i niedostosowane do możliwości stawki podatkowe mogą być przyczyną demoralizacji społeczeństwa i wielu zgubnych przyzwyczajeń.
Gdy do tego dodać wszelkie obowiązkowe składki, akcyzy i całą masę różnych zobowiązań i funduszy, wydaje się, że pracodawca krąży w ciemnym lesie. Fiskus ujawnia swą pazerność nie tylko wobec obywateli, ale i samorządów. Dopuszczając do pogłębienia deficytu i wzrostu zadłużenia, rząd zmusza obywateli do coraz większych danin, by załatać wielką dziurę. I, niestety, coraz częściej te płacone przez nas, tak wygórowane podatki przestają wystarczać...

Zaciskanie pasa

Reklama

Spółka cywilna East-West z siedzibą w Kielcach istnieje od 1993 r. i wykonuje prace budowlane ze specjalnością płaskie pokrycia dachowe. Sytuacja na rynku, dobra koniunktura, pomysł, pomoc ludzi, którzy dali szansę oraz odpowiednie szkolenia w firmie zagranicznej były u źródeł dynamicznego rozwoju East-West. Pod koniec lat 90. w firmie pracowało 60 osób. Wykonywano prace na terenie całej Polski.
Pracownicy są (i muszą być) przebadani przez lekarza pod kątem predyspozycji do pracy na wysokości i w ogóle dobrego stanu zdrowia. Właściciel, Sławomir Kaliniak, nie może więc skorzystać z preferencyjnych możliwości tworzenia stanowisk pracy refundowanych przez PFRON, ani zatrudnić np. studentów. Zysk w tej firmie był zawsze związany z obrotem. „Jak ludzie zarabiają, zarabia firma” - stwierdza właściciel. Od 1999 r. nastąpił sukcesywny spadek kondycji firmy, w której obecnie jest zatrudnionych 15 osób. Do nękającego firmę obowiązującego prawa upadłościowego firm i wysokich kosztów pracy dochodzi problem nieuczciwej konkurencji na rynku. Prawo upadłościowe ratuje duże firmy - najczęściej z kapitałem państwa - kosztem małych, rodzinnych przedsiębiorstw. Obecnie upadłość trwa 3 miesiące (dawniej 3 lata). „My jako kontrahenci jesteśmy w bodaj szóstej grupie płatności” - mówi S. Kaliniak. „Gdybym był spółką z o. o., to w chwili upadłości pociągam za sobą kolejne podmioty, ale moja firma, jako spółka cywilna, może zabrać zarobek tylko ludziom, a tego się nie robi”.
Właściciel nie jest w stanie zatrudniać swych pracowników przez 12 miesięcy, co dawniej było normą. Swój zysk firma musi wypracować przez 8 miesięcy, aby przetrwać zimowe miesiące, martwe w tej branży. Sytuację komplikuje dodatkowo ciągła zwyżka kosztów pracy i uwarunkowania przetargów, do których staje firma. Spełnić musi wówczas około 20 warunków.
„Jak wygrywam przetarg, to zaczynam się martwić, czy trafię na uczciwych ludzi, którzy docenią wysiłek mój i moich pracowników, czy na koniec poza umowną kwotą usłyszę to tajemnicze słowo dziękuję” - mówi właściciel, przekonując, że dzisiaj „najgorsza” jest usługa w tym legalnym, a nie „czarnym” interesie budowlanym.
„Każdy z nas, tzn. pracodawców z branży budowlanej, zastanawia się, czy nie zaprzestać usługi i przerzucić się np. na handel. Mówi się przecież, że lepsze 2 dkg handlu niż 1 kg roboty...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co mówi Katechizm Kościoła Katolickiego

Przypomina nam jednoznacznie, że uległość wobec władzy oraz współodpowiedzialność za dobro wspólne domagają się płacenia podatków na tej samej zasadzie, na jakiej domagają się także korzystania z prawa wyborczego czy obrony kraju (por. KKK 2240). Obowiązek płacenia podatków wynika z czwartego przykazania.
Kodeks nazywa także oszustwa podatkowe postępowaniem „moralnie niegodziwym” oraz „przeciwnym siódmemu przykazaniu”. Stawia je w podobnej kategorii wykroczeń, co fałszowanie rachunków i czeków, co spekulacja, korupcja, źle wykonane prace, marnotrawstwo (por. KKK 2409).

* * *

Co zatem robić, aby nie łamać zasad świętych i etycznych, głęboko zakorzenionych w Dekalogu i Katechizmie Kościoła Katolickiego? Pytanie: do którego momentu prawo tak dalece sprzeczne z potrzebami i oczekiwaniami współczesnego rynku pracy pozostaje prawem obowiązującym?
Pracodawcy i przedsiębiorcy, balansujący między etyką i fiskusem, łączą się, zarówno w celach duszpasterskich, jak i lobbingowych, w grupy i wspólnoty. Liczą, że wspólnymi siłami wpłyną na zmianę sytuacji i na tworzenie takiego prawa, które będzie pamiętało o potrzebach państwa, a więc nas wszystkich, a szczególnie najuboższych, a zarazem pozwalało funkcjonować firmom w warunkach konkurencji.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan od Krzyża

[ TEMATY ]

św. Jan od Krzyża

Wikipedia.pl

Audiencja generalna, 16 lutego 2011 r.

Drodzy bracia i siostry, Dwa tygodnie temu przedstawiłem postać wielkiej mistyczki hiszpańskiej Teresy od Jezusa. Dziś chciałbym opowiedzieć o innym ważnym świętym z tych ziem, duchowym przyjacielu św. Teresy, który wraz z nią reformował karmelitańską rodzinę zakonną: św. Janie od Krzyża, ogłoszonym Doktorem Kościoła przez Piusa XI w 1926 roku i nazywanym w tradycji Doctor Mysticus - Doktor Mistyczny.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Adrian Galbas zapowiedział synod w archidiecezji warszawskiej

2025-12-14 12:33

[ TEMATY ]

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

"Chciałbym byśmy niebawem podjęli w diecezji dzieło synodu, poprzedzone presynodem" - powiedział abp Adrian Galbas podczas Mszy Świętej w Archikatedrze Warszawskiej.

W pierwszą rocznicę ingresu do Warszawy abp Adrian Galbas zapowiedział rozpoczęcie synodu w Archidiecezji Warszawskiej, który będzie poprzedzony presynodem. Metropolita warszawski ogłosił tę decyzję podczas Mszy Świętej kończącej obchody jubileuszu 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję